Wszyscy chwalą się ile mają w klacie, ile w bicepsie... ale mało kto zwraca uwagę na ten nieszczęsny kark.
Wyobraźcie sobie jak śmiesznie wygląda ktoś kto ma w bicepsie więcej niż w karku. Tragedia... jest to tzw."szyja kurczaka". Oczywiście wiele cwiczeń na inne partie rozwija nieco mięśnie karku (martwy ciąg, szrugsy), ale nie daje to tak dobrych efektów jak cwiczenia skupione wlasnie na owych mięśniach karku. A skoro zajmujemy się kulturystyką, to należy rozwija WSZYSTKIE mięśnie naszego ciała, włącznie z karkiem.
Warto poswiecic trochę naszego wysiłku na zbudowanie potężnego karku, który polepszy wygląd naszej sylwetki, szczególnie, ze nie pochłania to wiele czasu. Mięśnie karku ze względu na swoją dużą wytrzymałósc (podobnie do miesni nóg) rozrastają się bardzo szybko. Osobiście cwicze tą partię ciała od przeszło miesiąca i efekt jest niesamowity. Pojawiły się zarysy wszystkich mięśni, a obwód karku zwiększył się o 2-3 cm.
A wszystko to dzięki dwóm prostym cwiczeniom:
1. Kładziemy się na ławce poziomej na plecach w taki sposób, aby cała nasza głowa wystawała poza obręb ławki tak, abyśmy mogli ja swobodnie opuszczac. Następnie umieszczamy na czole ciężar (najlepiej jesli posiadamy talerze ogumowane, jeśli nie możemy owinąc metalowy talerz ręcznikiem)przytrzymując go lekko rękoma, by nie spadł w trakcie wykonywania cwiczenia (pamiętajmy by podczas trzymania ciężaru nie przejmowac obciążenia na ręce, cwiczymy kark!. Następnie wykonujemy ruchy głowy w tył, odchylając ją i następnie unosząc do poziomu ławki. Liczba powtórzeń powinna wynosic ok 15-20.
2. Cwiczenie bardzo podobne do 1. z ta różnicą, że tym razem kładziemy sie na brzuchu a ciężar umieszczamy na potylicy.
Cwiczenia te najlepiej wykonywac w superseriach, co nie jest jednak koniecznie, szczególnie na początku. Należy również uwazac by nie przesadzic, gdyż jak już wspomniałem mięśnie te rewelacyjnie reagują na trening.
Moim zdaniem najlepiej trenowac kark w dni kiedy cwiczymy równiez barki.
Mam nadzieję, że tym artykułem rozwiązałem problemy wielu osób, a również wiele osób wprowadzi trening karku do swojego planu.
Niech Wam karki rosną;)
Praca, praca, praca...
może z tego będzie masa...