SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wstrzemięźliwość od sexu w dni treningów??

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8868

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 383 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2144
wiesz nie musze byc mezczyzna,zeby to stwierdzic,ze swojego obswerwunku,uwazam ze jak pisalam w godzine napewno mozna sie z 'blogostanu' uwolnic i dalej funkcjonowac isc na trening,silownie. Owszem u kobiet jest inaczej,zdecydowanie,nie ma z tym problemu,chyba ze mowi sie o naprawde dlugiiich dystansach,to mozna odpasc zapewne,wkoncu biologia naszego organizmu jest jaka jest.
Kopt - Ty mnie przesladujesz ! ;)

Zmieniony przez - xwmn w dniu 2007-09-26 10:22:14

wild punch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Kopt - Ty mnie przesladujesz ! Nie odbieraj tego osobiście
Sprawa tak na prawdę jest prosta. Mówiąc dość bezceremonialnie, wygłodzony facet po prostu ma ochotę komuś przyfanzolić

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 383 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2144
za pozno, juz plakalam 4 razy .. ;)

Zmieniony przez - xwmn w dniu 2007-09-26 10:55:14

wild punch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
mogę Cię przytulić

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 8967 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 48014
Kopt nie bajeruj hehe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
K3ho, Ciebie nie przytulę
PS. gratuluję bolda

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 8967 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 48014
Dzięki
ps. przytulać nie musisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 383 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2144
bajaderka to niezla bajerka , mmmmm

Zmieniony przez - xwmn w dniu 2007-09-26 17:35:56

wild punch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 27 Wiek 42 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 963
Nie znam się na tym i mogę się mylić, ale z tego co pamiętam jeszcze ze szkoły, to poziom testosteronu we krwi jest mniej więcej stały w krótkim okresie czasu. To znaczy zmienia się oczywiście w czasie, ale nie w przeciągu paru godzin. Raczej zmienia się z wiekiem. Chyba, że jest podawany z zewnętrznych źródeł, co oczywiste. Dlatego ewentualnej zależności między seksem a treningiem/walką upatrywałbym nie w poziomie testosteronu tylko w poziomie nierozładowanego napięcia nerwowego. Wyjaśnię o co mi chodzi...

Najczęściej jest tak, że nabuzowany i agresywny zawodnik ma pewną przewagę inicjatywy nad spokojnym, czy wręcz ospałym zawodnikiem (nie jest to reguła, ale pewna tendencja). Wiąże się to z tym, że napięcie nerwowe wywołuje stan czujności, gotowości i skupienia, a w skrajnych (podkreślam skrajnych) przypadkach potrafi skracać reakcję i zwiększać tolerancję na ból. To oznacza, że zawodnik powinien wywołać u siebie pewien kontrolowany poziom napięcia, które może być rozładowane na przykład w formie agresji ukierunkowanej na przeciwnika. Im większe napięcie, tym większy potencjał wywołania u siebie samego agresywnej postawy potrzebnej w walce. Dlatego rozładowywanie tego napięcia na coś innego niż wywołanie potrzebnej w walce agresji (np. właśnie na seks) jest czymś w rodzaju utraty potencjału z którego możemy tę agresję zbudować. Może nam "nie starczyć" napięcia do tego, żeby wywołać odpowiedni poziom agresji. To powiedziawszy należy podkreślić, że nie jest tak, że im większy poziom agresji tym lepiej (i tym samym im więsze napięcie nerwowe tym lepiej). Niepochamowana agresja ma tendencję do bycia przeciwskuteczną. Należy wywołać odpowiedni poziom agresji. Pytanie więc brzmi - co to znaczy 'odpowiedni' i ile napięcia nam trzeba, żeby ten poziom agresji wywołać? Może się zdarzyć, że wcale nie potrzebujemy tak dużo. Jak już odpowiemy sobie na to pytanie to możemy śmiało pozbyć się pozostałego, już niepotrzebnego poziomu napięcia w bardziej przyjemny sposób .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
revenite, bardzo sensowna wypowiedź. Zupełnie niewykluczone, że tak to właśnie działa. Sog już nie wejdzie

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym=500zł pomocy

Następny temat

Złamany nos na trenigu?

forma lato