zaskron
Witam wszystkich. To jest moj pierwszy artykul w ktorym chcialem poruszyc tematyke techniki wykonywania cwiczen na zlozone grypy miesniowe.
Czym jest dobra technika??
Jest to sposub poprawnego wykonywania danego cwiczenia. Kiedy dobrze wykonywalismy poprawnie technicznie cwiczenie? wtedy gdy podczas skupienia jestesmy w pelni skoncentrowani na cwiczeniu, steramy sie wyczuc jego prawce, wykonywac poprawnie ruchy ktore umozliwia wyczuc miesnie, dobra technika to nie tylko same machanie sztanga rekoma przy bicepsie czy cwiczac klatke piersiowa. Typowy i najwiekszy blad popelniany przez wielu poczatkujacych niedoswiadczonych kulturystow- cwicza oni byle jak, nie zwracajac na nic uwagi, ich sposob podchodzenia do cwiczen wyglada tak- " dobra odbębnie to i bedzie z buta". Druga i to najwazniejsza rzecza jast to ze jesli bierzesz sie do cwiczenia klatki piesiowej to jest jedna zasada ktorej przestrzegaj!!- nie wypychaj ciezaru rekoma tylko klatka piersiowa- w tym cwiczeniu nie cwiczysz tricepsu czy innych miesni- cwiczysz klatke i ja masz czuc podczas cwiczenia. Mialem okazje byc u klegi na silowni. Gdy zobaczylem jak wykonuje cwiczenia na klatke piersiowa- niby najprostsze a takie trudne w rzeczywistosci, to myslalem ze sie zleje ze smiechy, rzucal ciezarem do gory, rece uciekaly mu do przodu i tylu po prostu rzenada.
Tak samo jest przy treningu plecow. Glownie choidz o podciaganie nachwytem w szerokim uchwycie-jest to chyba najtrudniejsze cwiczenie do opanowania pod wzgledem technicznym. Pisalem z kolega i powiedzial mi ze dopiero po roku czasu udalo mu sie podciagnac prawidlowo plecami a nie dzialajac samymi rekoma. Wielu poczatkujacych nie zdaje sobie sprawy z tego, ze zle cwiczac nabiera zlych nawykow i potem bardzo trudno jest je skorygowac.
Zastrzezenia z mojej strony takze mam do atlasu cwiczen na naszym forum- nie jest on idealny. Opisane w nim cwiczenia nie sa do konca zrozumiale i wystarczy najmniejszy blad w wykonywaniu cwiczenia ktory sprawi ze nie wuczujemy miesnia co wiaze sie z tym ze nie pracowalismy miesniem o ktory nam chodizlo.
Glownie chodiz o klatke piersiowa. Jest to cwiczenie opisane najgorzej ze wszystkich jakie sa w atlasie.
tak ono wyglada z atlasu z forum:
)Kładziemy się na ławce tak, by nogi ugięte były pod kątem prostym i przylegały do podłoża. Uchwyt średni(taki, by po opuszczeniu sztangi na klatkę ramiona tworzyły z przedramionami kąt prosty-kciuk dla bezpieczeństwa powinien obejmować sztangę-choć wielu bardziej doświadczonych kulturystów preferuje raczej tzw. "małpi chwyt" (kciuk ponad gryfem).Opuszczamy sztangę na klatkę na wysokość ok.1 cm powyżej brodawek. Przy opuszczaniu sztangi wykonujemy głęboki wdech-wydychamy powietrze w trakcie wyciskania. Można okresowo praktykować przytrzymywanie sztangi przez chwilę na klatce przed wyciśnięciem.(szczególnie przydatne, jeżeli mamy w planach ewentualne starty w zawodach w wyciskaniu)-dodatkowo rozbudowuje siłę-pobudza do dodatkowego wysiłku. Łokcie prowadzimy w trakcie całego ruchu po bokach-tak by nie „uciekały"do środka. Ruch wyciskania kończymy(dla lepszego napięcia mięśni)zanim łokcie zostaną zblokowane. Ćwiczenie to można wykonywać również na maszynach(gif 1b.)lub na suwnicy Smitha(gif 1a)
W tym miejscu nie dodano informacji odnoszacej sie takze do ulozenia tulowia, a mianowicie chodiz mi o lopatki -powinny byc sciagniete, barki- powinny byc zablokowane oraz zadbac by przylegaly do lawki nie unoszac ich podczas wycisniecia do gory- w tym momecie doskonale czuc miesnie klatki piersiowej- pisze to poniewaz to bylo na moim wlasnym pzykladzie, Sam nie moglem dojsc do tego co robie niepoprawnie technicznie w wyciskaniu i po niekonczacych sie poszukiwaniach po internecie postanowilem po prostu pujsc na silownie i samemu wybadac co jest nie tak. Pisalem do wielu osob, od ktorych dowiadywalem sie to samo, nic mi to nie pomagalo, samemu trzebabylo sie pomeczyc ale ciesze sie z sukcesu.
Dla czego pisze o poprawnej technice??- ponownie nawiaze do swojego przykladu. Cwiczylem rok, wykonujac cwiczenia niepoprawnie, jest to rok straty,przez ten rok moglem osiagnac naprawde b.dobre rezultaty, lecz przez swoja glupote nie zyskalem tego, ale nauczylo mnie to kilku rzczy. Przede wszystkim jak podchodizc do treningow z rozwaga, aby kazdy byl wartosciowy i niestracony. W swoim atykulem chce pokazac jak bardzo wazna jest poprawna technika, jak bardzo jest potrzebna, ze jest kluczem do sukcesu kazdego pzyszlego kulturysty, dla tego zanim zaczniesz chwytac za sztange upewnij sie ze wiesz wszystko o czym powinenes wiedizec i zacznij terening, skupiaj sie na cwiczeniau, nie mysl o byle czym tylkko o tym jak opuszczasz sztange i jak ja wypychas z"klatka piersiowa" nie rekoma. Szczegolnie nowi uzytkownicy , ktorzy pojawia sie pierszy raz na forum napaleni na treningi itp. biegna na silownie nie zwazajac na nic, i cwicza byle jak, a potem zalamanie i stawiaja sobie pytanie-" czemu nic mi nie uroslo- przeciez cwiczylem tyle czesu"- odpowiedzial bym wtedy takiemu komus- lepiej pocwiczyc miesiac prawidlowo niz rok beznadziejnie poniewaz przez ten miesiac zyskasz wiecej niz przez ten rok.
Tyle z mojej storny. Mysle ze kazdemu poczatkujacemu sie to przyda i uswiadomi mu ten artykul ze najwazniejsza jest poprawna technika by osiagnac sukces. BADZ CIERPLIWY-WSZYSTKO PRZYJDZIE Z CZASEM- I PRZYROSTY I SATYSFAKCJA.
pozdrawiam-zaskron
PS: jest to moj pierwszy artykul na tym forum, wiec nie oceniajcie za surowo
Dodbra teraz mozecie mnie besztac
Czym jest dobra technika??
Jest to sposub poprawnego wykonywania danego cwiczenia. Kiedy dobrze wykonywalismy poprawnie technicznie cwiczenie? wtedy gdy podczas skupienia jestesmy w pelni skoncentrowani na cwiczeniu, steramy sie wyczuc jego prawce, wykonywac poprawnie ruchy ktore umozliwia wyczuc miesnie, dobra technika to nie tylko same machanie sztanga rekoma przy bicepsie czy cwiczac klatke piersiowa. Typowy i najwiekszy blad popelniany przez wielu poczatkujacych niedoswiadczonych kulturystow- cwicza oni byle jak, nie zwracajac na nic uwagi, ich sposob podchodzenia do cwiczen wyglada tak- " dobra odbębnie to i bedzie z buta". Druga i to najwazniejsza rzecza jast to ze jesli bierzesz sie do cwiczenia klatki piesiowej to jest jedna zasada ktorej przestrzegaj!!- nie wypychaj ciezaru rekoma tylko klatka piersiowa- w tym cwiczeniu nie cwiczysz tricepsu czy innych miesni- cwiczysz klatke i ja masz czuc podczas cwiczenia. Mialem okazje byc u klegi na silowni. Gdy zobaczylem jak wykonuje cwiczenia na klatke piersiowa- niby najprostsze a takie trudne w rzeczywistosci, to myslalem ze sie zleje ze smiechy, rzucal ciezarem do gory, rece uciekaly mu do przodu i tylu po prostu rzenada.
Tak samo jest przy treningu plecow. Glownie choidz o podciaganie nachwytem w szerokim uchwycie-jest to chyba najtrudniejsze cwiczenie do opanowania pod wzgledem technicznym. Pisalem z kolega i powiedzial mi ze dopiero po roku czasu udalo mu sie podciagnac prawidlowo plecami a nie dzialajac samymi rekoma. Wielu poczatkujacych nie zdaje sobie sprawy z tego, ze zle cwiczac nabiera zlych nawykow i potem bardzo trudno jest je skorygowac.
Zastrzezenia z mojej strony takze mam do atlasu cwiczen na naszym forum- nie jest on idealny. Opisane w nim cwiczenia nie sa do konca zrozumiale i wystarczy najmniejszy blad w wykonywaniu cwiczenia ktory sprawi ze nie wuczujemy miesnia co wiaze sie z tym ze nie pracowalismy miesniem o ktory nam chodizlo.
Glownie chodiz o klatke piersiowa. Jest to cwiczenie opisane najgorzej ze wszystkich jakie sa w atlasie.
tak ono wyglada z atlasu z forum:
)Kładziemy się na ławce tak, by nogi ugięte były pod kątem prostym i przylegały do podłoża. Uchwyt średni(taki, by po opuszczeniu sztangi na klatkę ramiona tworzyły z przedramionami kąt prosty-kciuk dla bezpieczeństwa powinien obejmować sztangę-choć wielu bardziej doświadczonych kulturystów preferuje raczej tzw. "małpi chwyt" (kciuk ponad gryfem).Opuszczamy sztangę na klatkę na wysokość ok.1 cm powyżej brodawek. Przy opuszczaniu sztangi wykonujemy głęboki wdech-wydychamy powietrze w trakcie wyciskania. Można okresowo praktykować przytrzymywanie sztangi przez chwilę na klatce przed wyciśnięciem.(szczególnie przydatne, jeżeli mamy w planach ewentualne starty w zawodach w wyciskaniu)-dodatkowo rozbudowuje siłę-pobudza do dodatkowego wysiłku. Łokcie prowadzimy w trakcie całego ruchu po bokach-tak by nie „uciekały"do środka. Ruch wyciskania kończymy(dla lepszego napięcia mięśni)zanim łokcie zostaną zblokowane. Ćwiczenie to można wykonywać również na maszynach(gif 1b.)lub na suwnicy Smitha(gif 1a)
W tym miejscu nie dodano informacji odnoszacej sie takze do ulozenia tulowia, a mianowicie chodiz mi o lopatki -powinny byc sciagniete, barki- powinny byc zablokowane oraz zadbac by przylegaly do lawki nie unoszac ich podczas wycisniecia do gory- w tym momecie doskonale czuc miesnie klatki piersiowej- pisze to poniewaz to bylo na moim wlasnym pzykladzie, Sam nie moglem dojsc do tego co robie niepoprawnie technicznie w wyciskaniu i po niekonczacych sie poszukiwaniach po internecie postanowilem po prostu pujsc na silownie i samemu wybadac co jest nie tak. Pisalem do wielu osob, od ktorych dowiadywalem sie to samo, nic mi to nie pomagalo, samemu trzebabylo sie pomeczyc ale ciesze sie z sukcesu.
Dla czego pisze o poprawnej technice??- ponownie nawiaze do swojego przykladu. Cwiczylem rok, wykonujac cwiczenia niepoprawnie, jest to rok straty,przez ten rok moglem osiagnac naprawde b.dobre rezultaty, lecz przez swoja glupote nie zyskalem tego, ale nauczylo mnie to kilku rzczy. Przede wszystkim jak podchodizc do treningow z rozwaga, aby kazdy byl wartosciowy i niestracony. W swoim atykulem chce pokazac jak bardzo wazna jest poprawna technika, jak bardzo jest potrzebna, ze jest kluczem do sukcesu kazdego pzyszlego kulturysty, dla tego zanim zaczniesz chwytac za sztange upewnij sie ze wiesz wszystko o czym powinenes wiedizec i zacznij terening, skupiaj sie na cwiczeniau, nie mysl o byle czym tylkko o tym jak opuszczasz sztange i jak ja wypychas z"klatka piersiowa" nie rekoma. Szczegolnie nowi uzytkownicy , ktorzy pojawia sie pierszy raz na forum napaleni na treningi itp. biegna na silownie nie zwazajac na nic, i cwicza byle jak, a potem zalamanie i stawiaja sobie pytanie-" czemu nic mi nie uroslo- przeciez cwiczylem tyle czesu"- odpowiedzial bym wtedy takiemu komus- lepiej pocwiczyc miesiac prawidlowo niz rok beznadziejnie poniewaz przez ten miesiac zyskasz wiecej niz przez ten rok.
Tyle z mojej storny. Mysle ze kazdemu poczatkujacemu sie to przyda i uswiadomi mu ten artykul ze najwazniejsza jest poprawna technika by osiagnac sukces. BADZ CIERPLIWY-WSZYSTKO PRZYJDZIE Z CZASEM- I PRZYROSTY I SATYSFAKCJA.
pozdrawiam-zaskron
PS: jest to moj pierwszy artykul na tym forum, wiec nie oceniajcie za surowo
Dodbra teraz mozecie mnie besztac
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
Krzysztof Piekarz
georgu
Damian91
odbije jak tylko wykupie
q-bazz
