Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal
pytanie nr 1.
o progresję z uwagi na ograniczenia wynikające z ciężaru sztangielek (7, 11, 15, 19 kg). Czy lepiej zastosować każdą serię ze zmniejszaniem ciężaru, tj. zaczynanam powtórzenia od 19 kg, a kończę na 15 kg z dodatkowym uwzględnieniem dokładania po jednym powtórzeniu więcej cięższą sztangielką co trening, a odejmowaniem jednego lżejszą z zachowaniem 16 powtórzeń ( 10x19kg + 6x15kg; 11x19kg + 5x15kg; 12x19kg + 4x15kg, itd aż do 16x19 kg), czy lepiej np. ćwiczyć jednym ciężarem i zacząć od 10 powtórzeń i dokładać po jednym co trening, dochodząc do 16, która wersja jest lepsza?
pytanie nr 2
czy podany w poprzednim poście rozkład jazdy na nowy cykl jest dobry z prośbą o ew. korektę i uwzględnieniem podpytania czy lepiej zastosować 3 ćwiczenia po 4 serie czy też 4 ćwiczenia po 3 serie na duże partie i czy 2 ćwiczenia po 4 serie czy 3 ćwiczenia po 3 serie na mniejsze.
pytanie nr 3
czy bawić się w ten cykl ze sztangielkami, czy ponowić zmodyfikowany cykl regresyjny skoro tak dobrze szło, czy ponownie robić progresję na większych ciężarach, co byłoby lepsze, chociaż słyszę już odpowiedź, sam wiesz najlepiej i wybieram sztangielki, ale chętnie posłucham rad mądrzejszych ode mnie.
To tak w skrócie. Przyznaję się, że kilka rzeczy powtórzyłem z poprzednich postów, ale chciałem być dobrze zrozumiany, a wyszło jak wyszło, czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
Zmieniony przez - tata65 w dniu 2007-06-19 18:05:41
lepiej późno niż później
1. Wybitnie ciekawy ten pomysl ze zwiekszaniem ciezaru "podstawowego" i rownoczesnym zmniejszaniem ciezaru "dobitkowego" (Znaczy zrozumialem tak ze z serii na serie w danym dniu nie ma zmiany, tj w pierwszy dzien robisz kilka serii 10x19 i 6x15, w nastepny trening 11x19 i 5x15 itd.) Odrazu odpowiedz: nie wiem co lepsze, ALE. Jesli z treningu na trening zwiekszasz jedno za zmniejszasz drugie to miedzy kolejnymi treningami obciazenie "sumaryczne" jest podobne. Nie wiem czy nie ryzykujesz przetrenowania itd. Generalnie ciezko mi cos powiedziec, zawsze gdy widzialem "dobitkowcow" byli to zawodnicy poprostu robiacy wszystko do upadku miesniowego, nie wydaje mi sie by tak liczyli. Gdy spojrzymy natomiast na drugie podejscie, czyli zaczecie "z zapasem" a potem zwiekszanie z treningu na treinng przyklasną nam ludzie z HST np. bo wg nich chodzi o samo zwiekszanie ciezaru. A najczestsza chyba forma jest taka, ze stosujesz cwiczenia "bazowe", w Twoim przypadku robisz kilka serii bez dobitki tymi 19stkami, potem jakies drugie cwiczenie i na koniec "cwiczenie dobitkowe", jakis izolator na duza ilosc powtorzen. To mi sie wydaje byc kompromis z tych dwoch zaproponowanych metod.
2. Analiza planu:
Klata git poza przenoszeniem, nie angazuje ono glownie miesni piersiowych tylko motyle. Przyjelo sie ze jest na klate bo ja ponoc rozciaga. Mysle ze plaska, skos rozpietki. Wciskanie czwartego cwiczenia mija sie chyba z celem, ale biorac pod uwage ze robisz stalym ciezarem i jesli wydaje mala ilosc cwiczen wydaje Ci sie monotonna to mozesz dodac jedno cwiczenie, ale tylko ze wzgledu na roznorodnosc, nic szczegolnego jesli chodzi o same treningu to nie da.
Jesli jeszcze tak mocno po tym robisz tric to jestes wytrzymaly byk. Robiles juz taki plan ze tric po klacie i tyle serii? Sorry ze nie pamietam... Dobor cwiczen git. Dodawanie jeszcze cwiczenia i ujecie serii na cwiczenie - absurd
Plecy supergit. Ciezko jak to podciaganie rozwiklac, tj. czy robic stala liczbe powtorzen na treningu i starac sie zwiekszac na nastepnym itd. Tez nie ma co dokladac cwiczen, zrob porzadnie to wioslowanie i bedzie git.
Bic wypas.
W barach arnoldki git, boczne git. Na kaptury szrugsy, wzdloz tuowia jest glownie na boczne, dopiero jak powyzej cyckow podciagasz pracuje kaptur (a bok dalej trzyma) Ja bym zrobil (i wlasciwie tak robie aktualnie) 5 serii wyciskan (z tym ze ja robie z progresja), 3 unoszen w bok i 3 unoszen w opadzie. I osobno kaptur w szrugsach (tylko ze ja robie z plecami).
3. Jesli czujesz ze sztangielki lepsze to zrob sobie je, prawdopodobnie dobrze pojdzie. A po nich zrobisz regresje znowu. Wilk syty, owca cala, przyrosty zmaksymalizowane, psychika usmiechnieta
I jeszcze jedno
Pewnie myslisz ze zmniejszenie ciezaru i zwiekszenie powtorzen jest fajne na lato bo przeciez ciezar mniejszy. Strasznie sie mylisz
edit: doczytalem jeszcze ze na male partie myslales z zmniejszeniu liczby cwiczen a nie zwiekszeniu, ja osobiscie wole tu akurat 3x3 mimo ze przeczy to mojemu upodobaniu do wiekszej ilosci serii w cwiczeniach bardziej zlozonych; ale to chyba przez to ze w zlozonych pozniej "czuje sie" dane cwiczenie
Zmieniony przez - dzi w dniu 2007-06-19 20:15:45
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal
Barki mnie przeraziły w Twojej rozpisce, 5 x arnoldki + 3 boczne + 3 boczne w opadzie to razem 11 serii, nie za dużo? Kiedyś robiłem 12 serii na barki (3 ćwiczenia x 4 serie), ale później ktoś mi zarzucił, że powinienem traktować barki jak inne mniejsze partie mięśniowe i robić 9 serii, teraz tak robię 3x3, ale przy 19 kg pewnie będę mógł robić tak jak rozpisałeś i tak też zrobię.
Zdaję sobie sprawę,że nie będzie lekko ze sztangielkami, ale chciałem zrobić sobie odmianę, zresztą fajnie to ująłeś w swoim poście, a ja się z tym całkowicie zgadzam i faktycznie przy zmianach odczuwam większy power i zadowolenie, a to chyba bardzo ważne.
Później wracam do regresji jak piszesz, chyba lepiej mi na tym idzie niż w progresji, ale to zmartwienie na przyszłość. Najgorzej jest z brzuchem, tu mam pole do popisu, jadę ABS 2, ograniczyłem kalorie i węglowodany i powinno być kiedyś ok, tylko kiedy, heh... Pozdrawiam.
Zmieniony przez - tata65 w dniu 2007-06-19 23:48:02
lepiej późno niż później
Co do barkow to jesli jestes zadowolony z aktualnej objetosci to nie zmieniaj! Ja zaczynalem od wyciskan 3 razy z przodu, 3 razy z tylu i dobijalem wznosami na bok i tyl. Wypada przeciez kazdego aktonu dotknac. Potem robilem juz 4 serie wyciskan, 3 wznosow na boki i 3 na tyl. Teraz tez tak zaczalem ale bylo mi malo i dodalem jedna serie Tak czy siak, pamietaj o tylnych aktonach.
Ja na ABSie2 nie dojde chyba jednak do poziomu 2 podczas tego lata Matko jak ja nielubie cwiczyc brzucha...
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal
Zmieniony przez - tata65 w dniu 2007-06-20 22:43:26
lepiej późno niż później
co do ABS2 to co trening staram sie dokladac jedno unoszenie nog bo reszte juz robie tyle co trzeba, niby powinienem dojsc do konca cyklu, z tym ze ostatnie z trzy treningi nie robilem brzucha w ogole
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal
Zmieniony przez - rjarad w dniu 2007-06-21 23:52:17
Zmieniony przez - rjarad w dniu 2007-06-21 23:53:11
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal