SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Aikido a ulica.....

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 12664

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zrobiłeś "seagalowski" tenkan na ulicy i dopiero teraz się przyznajesz, draniu? – zaczepiło mnie tylko trzech młodych ludzi. Do tego mieli tylko jeden nóż. Rzucili nim nawet za mną. A ja najzwyczajniej uciekłem Nie chcę robić złej opinii Aikido (wtedy właśnie je trenowałem) – Stefan tak by się zachował.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Tylko trzech + nóż, zrobił tenkan, dał w długą i dożył by o tym opowiadać. I jeszcze neguje użyteczność aikido. Co byś Ty chciał, porozrzucać ich po zaułku łamiąc kończyny i kręgosłupy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Rzucili nożem za mną"? Bosh... No to widać, ze ten nóż mieli tylko dla dodania sobie odwagi i NIE MIELI POJĘCIA O POSŁUGIWANIU SIĘ NIM. tak naprawdę jedyną skuteczną obroną przed nożem są biegi przełajowe/ rzut krzesłem, etc. Powiem Wam coś - tak się akurat składa, że wszelkiego rodzaju ostrza ( w tym - noże ) są moim ulubionym narzędziem "pokory" - zarówno dla mnie, jak i sparringpartnerów. Mam propozycję. Weźcie atrapę noża, pomalujcie markerem i "zaatakujcie" partnera. Sądzę, że ślady markera na ubraniu dadzą Wam wiele do myślenia. Właśnie w Aikido widziałem sporo takich "ataków", które powodowały mój serdezcny a rubaszny śmiech - wieeelki zamach, chwyt jak "do kruszenia lodu". Hehe - załamka. ktoś odrobinkę "w nożu wprawiony" NIGDY tak nie zaatakuje. Prawidłowa ( hmmmm....) pozycja ataku nożem jest taka - stoimy w lewej "bokserskiej" pozycji, lew ręka NIECO TYLKO z przodu, w prawej, cofniętej do tyłu, trzyma się nóż. Z tej pozycji wykonuje się 4-5 błyskawicznych, przerażających cięć, celując na szyję, ręce, tętnice udowe, brzuch. Zainteresowanych odsyłam do książek Applegate'a. Nie życzę nikomu spotkania z takim zakapiorem, bowiem NIE MA SKUTECZNEJ obrony przed nożem. W necie spotkacie mnóstwo"skutecznych" technik - okrężne kopnięcia, chwyt za rękę trzymającą nóż, jakieś kosmiczne zbicia. Pamiętajcie, że nawet ręka, na którą już założyliście dźwignie, przez prosty skręt nadgarstka może was nieźle chlasnąć nożem. Między bajki włóżcie teksty o tym, że "da się przetrwać cięcie na przedramiona ( nieosłonięte ). Przetrwać się - owszem - da, ale krwawicie jak prosiak. Pogotowie może nie zdążyć dojechać. Człowiek cięty po kablach ( żyłach ) jet w szoku i błyskawizcnie traci siły, co pozwala zadąc jeszcze kilka cięć/pchnięć. A i pamiętajcie, że artapa+ kumpel to nie to samo, co prawdziwy nóż+prawdziwy ********. No i nawet ******ła z nożem może was zabić. Wybaczcie, żem się tak tego noża uczepił, ale TU akurat mam sporo doświadczeń. Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Zainteresowanych odsyłam do książek Applegate'a.

Naczytałeś się strony Knife'a (www.itf.prv.pl, http://sus.univ.szczecin.pl/~maciejs ) i teraz szpanujesz. My też się jej naczytaliśmy więc popis nie wypalił, kolego

Prawidłowa ( hmmmm....) pozycja ataku nożem jest taka - stoimy w lewej "bokserskiej" pozycji, lew ręka NIECO TYLKO z przodu, w prawej, cofniętej do tyłu, trzyma się nóż.

Czyli tzw "pozycja więzienna". Wspominałem już, że czytałem stronę Knife'a?

Nie życzę nikomu spotkania z takim zakapiorem, bowiem NIE MA SKUTECZNEJ obrony przed nożem.

Knife powtórzył to tylko 98627676415345336 razy. Dziękujemy za przypomnienie

Pamiętajcie, że nawet ręka, na którą już założyliście dźwignie, przez prosty skręt nadgarstka może was nieźle chlasnąć nożem.

Jeśli założy się poprawne kotegaeshi-nadgarstek ręki trzymającej nóż zostaje strzaskany. Problemem nie jest technika odebrania broni-techniki działają, niektore całkiem nieźle. Problemem jest dojście do sytuacji gdy tej techniki można użyć. Wystarczająco dużo "obron" widziałem i trenowałem (głównie na stażach, u nas w sekcji nie wałkuje się takich pierdół) by to wiedzieć.

Jeszcze jedno-użytkownik MMA jest instruktorem Muay Thai, więc może zrezygnuj z mentorskiego tonu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
... I jeszcze neguje użyteczność aikido...

Zrobię mały off top. Dotyczy praktycznego zastosowania Aikido, jednak nie na ulicy lecz na peronie kolejowym.

Byłem na peronie na dworcu kolejowym w Krakowie. Na sąsiedni peron przyjechał pociąg. Wysiadł z niego pijany gość jednak na nieodpowiednią stronę. Gość lezie w moim kierunku przez tory. A tu na mój peron zbliża się pociąg. Peron jest dość wysoko i gość nie może wleźć na niego. Szybko podszedłem i podałem mu rękę. Biorąc pod uwagę moje gabaryty i stan delikwenta nie udało mi się wciągnąć go na peron. Pociąg się zbliża... Zastosowałem wtedy Aikido. Mianowicie na treningach podczas wykonywania wielu technik gdy przeciwnik trzyma nas za przedramię przybliżamy naszą rękę do „centrum” i dopiero wtedy wykonujemy technikę. Wymaga to użycia znacznie mniejszej siły. Wracając na peron przykucnąłem, złapałem gościa pod pachę zgięciem łokciowym i wywlokłem go na peron. On nawet za bardzo nie wiedział co się stało. Czyste Aikido.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Jesteś wielki Mówię serio
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cavior, zrobił byś to samo na moim miejscu.

Poza tym, ja niczym nie ryzykowałem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cavior, przyjacielu, jak na Aikidokę, to strasznie się pieklisz. Na Applegate'a powołałem się dlatego, że jest tam dość jasno pokazane. Doświadczenia mi nikt nie odbierze, więc - proszę - nie traktuj mnie jak szczeniaka, który się tylko książek naczytał, bo ja do Ciebie odnoszę się z szacunkiem. Nie wiedzieć czemu TOBIE wolno popadać w "mentorski ton" ( widzę, że strasznie lubisz to określenie i częstujesz nim ludzi, którzy mają inne zdanie niż JOPCavior ). Strzaskanie nadgarskta kote-gaeshi? Heh - zgoda, ale NIEZUBROJONEJ ręki. Z nożem, którego ostrze ma te 15 cm to juz nieco trudniej ( wiem - sprawdziło to kilku kumpli, aikidoków zresztą ).
P.S. JOP to nie wyzwisko, a skrót od "Jaśnie Oświecony Pan". Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sorki za ortografie ale klawiatura w pracy mi szwankuje.Ps nie rozmawiasz ze niedouczonym dresem ale studentem 2 roku to takie lekkie sprostowanie choc wiem ze powinno sie pisac poprawnie bo to szacunek dla czytajacego z drugiej strony.Co do Aikido mam swoje zdanie.Chlopaki od nas chodzili po 3-4 lata a normlanie lekko przypakowani goscie robili z nimi co chcieli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Kagetora:

Cavior, przyjacielu, jak na Aikidokę, to strasznie się pieklisz.

Jak na Aikidokę, to ja ogólnie zachowuję się dość dziwnie.

. Doświadczenia mi nikt nie odbierze, więc - proszę - nie traktuj mnie jak szczeniaka, który się tylko książek naczytał,

Nie kwestionuję Twojego doświadczenia. Jednak nie uwierzę, że info o walce nożem zaczerpnąłeś z innego źródła niż wspomiana strona. Może i potem robiłeś sparringi, ale to co pisałeś jest tak idealnie w duchu strony Knife'a, że aż przypominają mi się różne jej fragmenty. Myślisz, że Ty pierwszy z taką wiedzą wyskoczyłeś?

Heh - zgoda, ale NIEZUBROJONEJ ręki

Błąd. Kotegaeshi na dłoni zacisniętej na czymkolwiek działa MOCNIEJ. I boli jak cholera. Próbowałem. Za każdym razem gdy pojawia się jakaś "obrona" instruktorzy przypominają, by nie szaleć, bo istnieje spore ryzyko kontuzji. Bierze się to stąd, że dłoń którą zwykle po prostu skręcasz do oporu tutaj zaraz opiera się o trzymany przedmiot. W efekcie lekko dopięta technika działa na nadgarstek z taką siłą, z jaką zwykle działa ta dopięta na full.

Z nożem, którego ostrze ma te 15 cm to juz nieco trudniej ( wiem - sprawdziło to kilku kumpli, aikidoków zresztą ).

Gdy już założysz kotegaeshi i dobrze stoisz-gość może trzymać KATANĘ i niewiele z nią zrobi, dopóki nie puścisz. Takie było zresztą pierwotne zastosowanie tej techniki. Problem jest taki, że zostaniesz pocięty, zanim założysz to kotegaeshi...

Michu:

Sorki za ortografie ale klawiatura w pracy mi szwankuje.

Rozumiem, że ta szwankująca klawiatura sama dopisuje "c" w "zachamowaniach" oraz zmienia "ó" nie na "o" tylko na "u" w "pujść"? Nie kompromituj się, studencie drugiego roku.

MMA:

Nie chodzi o ryzyko, tylko o pomysłowość w działaniu. Oraz o pomysł na posta

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-06-13 12:51:44
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Mundial

Następny temat

boks w siedlcach

WHEY premium