Otóż jutro o 7 rano rozpoczynają się badania lekarskie, na których początek mam się stawić na czczo, wiecie morfologia i takie tam, później już mogę jeść.
Normalnie śniadanie jed o 6.30, więc boje sie że będę głodny.
Da się jakoś ,,oszukać" organizm, nie wiem, zeżreć z 900kcl o 22.00 ?
Może i trochę przesadzam, ale nienawidzę uczucia głodu, jest mi wtedy bardzo słabo.
A wiecie ile sie czeka.