Test:"EXPECT THE UNEXPECTED"-Clever redukcja z FITMAX

Mialas nam opowiedziec co sie dzialo?

Siłownia słaba. Zgubić się można, no i nie ma szans się z przedstawicielkami płci pięknej poocierać w tłoku .
Zresztą w Anglii o takowe piękne przedstawicielki zapewne trudno (nie licząc Ciebie, bo jesteś naszym dobrem eksportowym).

Sasu- linka zapodamy jutro

Thiago2- oki juz plodze esej

Hardened- no w sumie na silowni o piekne angielki sie nie poocierasz- tu racja, ale za to w jacuzzi jaki bys mial raj
(milo mi-dziekuje)



Zmieniony przez - Clever_eva w dniu 2007-03-14 22:09:30

Hej, a dlaczego qazar Cię ubrał na tej ostatniej fotce? Co to za cenzura? Oj, bo nie zagłosuję.

Oki, czas na zwierzenia jakies

Chcialam wam po krotce opowiedziec jak wygladal ostatni tydzien.

W zwiazku z tym, ze w tym samym czasie (i przestrzeni ) zbiegly sie dwa dosc wazne dla mnie fitnessowe wydarzenia- (o jednym juz wiecie i na razie wystarczy )

Pomyslalam, ze wartoby troszke doszlifowac sylwetke. Moj najukochanszy osobisty dietetyk (hello Qazio)zna sposoby na wszystko...

Celem bylo pozbycie sie wody podskornej, dodatkowe spalenie fatu,a na koncu- podladowanie miesni glikogenem.

Przede wszystkim diametralnie zmienila sie dieta

- 4 posilki dziennie w rownych odstepach czasu.
- kazdy posilek to:
-200gr piersi z kurczaka
-200gr szpinaku
-200gr salaty
-100gr brokulow
-6gr omega3
-duuuzo wody

hrhrh POD ZADNYM POZOREM NIE PROBUJCIE TEGO W DOMU

Oczywiscie przy takim odzywianiu trening interwalowy nie mial racji bytu, totez zostal na ten czas calkowiecie wyeliminowany.
Zostal natomiast trening silowy, ktory o dziwo w poczatkowej fazie nie sprawial problemow, jednak w drugiej czesci tygodnia byl nie do zniesienia (ale nie dla mnie )

Po przemysleniach postanowilam, ze nie bede was zanudzala, dlugo by opowiadac o szczegolach. Krotko mowiac ten tydzien nalezal do dosc hardcorowych. Byly lzy, slabosci (i prawie zaslabniecia ), zwatpienie- wszystko co 'piekne' i tragiczne...

byly tez rezultaty:
-przede wszystkim bf-minus ok 2%
-waga z 62kg na 59kg (pewnie tez troche miesnia poszlo, ale z tym sie liczylismy)

Rezultaty bedziecie mogli sami zobaczyc i ocenic juz wkrotce.


Zmieniony przez - Clever_eva w dniu 2007-03-15 00:28:29

strata bfs% mogla byc nawet ciut wieksza bo doszlo do odwodnienia co pociaga spadek suchej masy ciala

kozak bebech

Dzien 11

Nie ma to, jak obudzic sie z bolem glowy i migdalkow . Generalnie to glowa ruszyc nie moge - zdradziecki wiosenny wiaterek.


Do tego jeszcze doszly zakwasy po wtorkowym treningu (troche z opoznieniem), wiec generalnie Czwartek 15.03.07 zapowaiada sie za***iscie pieknie

Wlasnie jem sniadanko- jajecznica z pieczarkami salata i oliwa. Niby zwykle zarelko, ale jakos tak inaczej smakuje po tym tygodniowym wyposzczeniu - jakos tak wyjatkowo smacznie...

Poki co mysle, ze w moim obecnym stanie nie warto sobie zawracac glowy aerobami, trening silowy zaplanowany na pozniejsze godziny wieczorne ale to czy zostanie on zrealizowany tez zalezy od tego jak bede sie czula.



Sasu- ta cenzura to dla dobra sprawy

BIG- sie pracuje sie ma , ale to jeszcze nie to...

Zmieniony przez - Clever_eva w dniu 2007-03-15 10:13:29

Ewa trzymam kciuki i znowu jestem w stanie obserwacji :P

Rodzynek jest am besten :):)

co do zdRadzeckiego wiatru :P:P ubieRaj sie ciepło!!! :)

pozdRowienia :) z ObeRschleisien :)