Dieta do kontroli [183cm/84kg/redukcja]

Ja gram połprofesjonalnie w kosza, przez 2 lata dodatkowych treningów siłowych przybrałem prawie 20 kg mięśni, mój wyskok wzrósł dzięki temu o ok. 25 cm, zdecydowanie poprawiła się szybkość i dynamika, nie mowiąc już nic o walce pod koszem o zbiórki. Mięśnie nie muszą oznaczaś spowolnienia. Wszystko zależy od rodzaju treningów. Trening kulturystyczny rzeczywiście może spowolnić, ale wystarczy popatrzeć na trójboistów, a w szczególności na dwuboistów olimpijskich (zupełnie inny trening niz kulturyści). To najbardziej dynamiczni sportowcy na świecie.

Oczywiście rozumiem, ze kolega może nie chcieć robić masy i popieram to. W spotrach walki są kategorie wagowe i już to jest mocny argument przeciwko robieniu masy powyżej pewnego poziomu. Pozdrawiam

Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2006-12-25 11:06:40

Junior oczywiście masz racje i się z tobą zgadzam że do pewnego momentu przyrost mięśni jest dobry a nawet wskazany , bierz też pod uwage że np. kosz faworyzuje mocniej zbudowanych jednak

Jasne, dlatego nie namawiam Tomasza do robienia masy. Jeśli chce się redukować, to moim zdaniem powinien troszkę obciąć węglowodany i zwiększyć ilość białka. No i pytanie do autora, czy startuje w jakiś kategoriach wagowych?

BTW: koszykówka staje się coraz bardziej siłowym sportem. Na okładce nowego amerykańskego Muscle & Fitness jest... Ben Wallace z Chicago Bulls i wygląda imponująco (zwykle na okładkach są kulturyści).

Chciałem tylko zasygnalizować, że nie zawsze przyrost masy wiąże się ze zmniejszeniem sprawności (choć często tak bywa, z uwagi na nieodpowiednie treningi). Widzę, że zgadzamy się wszyscy pod tym względem. (Kiedyś sam bardzo bałem się przybrać masy, bo myślałem, że to znacznie pogorszy mój wyskok i sprawoność)

Co do zapotrzebowania to nigdy go nie okreslisz dokladnie na poczatku. Przy obserwacji organizmu albo sie dodaj albo odejmie.

Po jakim czasie powinienem zaobserwować ewentualny spadek wagi ? Przyjmuję dodatkowo Thermo Speed Extreme, na razie 2 razy dziennie, ale prawdopodobnie dorzucę jeszcze jedną kaspułkę.

Thermo speed minimum 2 x 2 capsy. Jeśli ograniczysz węglowodany, to spadek wagi może być szybki (utrata wody w mięśniach spowodowana zmniejszeniem ilości glikogenu). Tylko nie radziłbym tego robić zbyt szybko, bo (jak się domyślam), nie chcesz stosować typowych diet niskowęglowodanowych, a gwałtowne obciecie węgli, może doprowadzić (w zależności od organizmu i zdolności adaptacyjnych), do spadku wydolności organizmu i intensywności treningów. Moim zdaniem stosowne by było zwiekszenie ilości białka w miejsce obciętych węglowodanów. Sztuki walki, które uprawiasz, angażują głównie szlaki energetyczne: ATP-CP (fosfokreatyna) i beztlenowe spalanie glikogenu (z elementami pracy aerobowej). Zatem nie polecam drastycznego zmniejszenia węgli (dyskusja o wydolności na niskich węglach, to nie miejsce na ten temat, chociaż chcę zaznaczyć, że moim zdaniem /i nie tylko moim - badania naukowe/ dobra wydolność na low-carb też jest możliwa po odpowiedniej adaptacji).

Moim zdaniem, narazie niech zostawi tak jak ułożył. Niech wprowadzi dietę w życie i po 2 tygodniach zobaczy jaki efekt daje. jak się czuje, czy dobrze mu się trenuje no i wreszcie czy dieta przynosi skutek w postaci utraty tłuszczu. Jeżeli nie to ja bym wlaśnie tak jak piszesz obciał wegle, stopniowo, i dalej obserwował.

ja tak robiłem. Zawsze IMo lepiej z wyższego poziomu kalorycznego zaczynać.

Co się odwlecze to nie uciecze

BTW Robisz restart na bilansie 'zero' przez pierwsze 2 tygodnie??

!PzdR!

Ja nie proponuję zmniejszenia kaloryczności diety, tylko zmianę proporcji białka i węglowodanów. Powyżej 3,5g/kg węgli na redukcje, to jest dość duża liczba tego makroskładnika. Nie znam Twojego metabolizmu, czułości insulinowej, poziomu tkanki tłuszczowej, wiec trudno jednoznacznie się wypowiedzieć. Jednak zwiększenie ilości białka (ew. również tłuszczy), a zmniejszenie węgli w zdecydowanej większości przypadków ma bardzo pozytywny wpływ na korzystne zmiany w kompozycji ciała.

scooooooby: raczej nie robię samej siłowni. Na treningach mamy sporo siły dynamicznej (wyrzucanie ciężarów w okolicach 20kg przed siebie i nad siebie, praca pikami lekarskimi itp.).
Ale mam bardzo szybki metabolizm. Nawet przy około 3000 kcal praktycznie cały czas czuję się głodny.

junior__23: tak, są u nas kategorie wagowe. Obecnie podpadam pod -85, ale wg trenera z moim wzrostem lepiej byłoby mi walczyć w -81.

Generalnie nie jestem za bardzo otłuszczony. Jestem raczej pod ekto/mezo niż endo. Wkleję może fotkę dającą jakieś pojęcie.






Zmieniony przez - Tomasz69 w dniu 2006-12-25 15:56:00

jeśli ważysz ok 84 kg, to wystarczy Ci zrzucic 1 - 1,5 kg, a reszte zbijesz przed samym ważeniem. Chyba, że chcesz schudnąć na stałe, no to wtedy wiadomo, dłuższy okres diety.