Jesli chodzi o to jak cwiczylem.
W wakacje mialem przerwe w treningu niedawno wznowilem trening. Narazie przygotowuje miesnie do treningu czyli robie raczej delikatny trening. wczesniej cwiczylem tak
klatka, barki i bicepsy 5x5 reszta czyli plecy i triceps 8-10 x 5 serii.
Przewarznie robilem 3 cwiczenia na klate i bary. Plecy 3-4
cwiczenia, biceps i triceps 2 cwiczenia. Nogi okazjonalnie. Cwiczylem jeden dzien trening i jeden dzien odpoczynku.
Teraz chcialbym robic raczej mase ale chce rowniesz zyskac duza sile w wyciskaniu na klatke i barki.
Napisze wam trening nad ktorym myslalem.
Klatka
1. Wyciskanie na laweczce plaskiej - 4x5 lub progresja 6,5,4,3,2
2. Wyciskanie na laweczce skosnej - 4x9 lub progresja 12,10,8,6
3.
Wyciskanie sztangielek na plaskiej lawce - 4x9 lub progresja 12,10,8,6
lub rozpietki
Barki
1. Wyciskanie z przodu(z zaa karku na nastepnym treningu) - 4x5 lub progresja 6,4,3,2.
2. Unoszenie sztangielek bokiem w gore - 4x9 lub 12,10,8,6
3. Podciagani sztang wzdluz tulowia - 4x9 lub 12,10,8,6
Do pierwszego cwiczenia silowego stosowal bym odpoczynki 3-5 min.
po skoczeniu pierwszego cwiczenia odpoczynek 3-5 min i dalej trening na mase.
Co o tym sadzicie nie przetrenuje sie i czy oplaca sie probowac cos takiego. I czy na mase lepsza jest prograsja czy stala liczba powturzen?
Duchh