gainer IV - rozmowy na poziomie

Ale w jaki sposob :D

po szkole, oczywiście bez laski sie nie obeszło ale co mi tam, już dzis mi nic humoru nie zepsuje.

Jem obiadek i popije kulturalnie piwkiem, człowiek nie wielbłąd napić sie musi

Jakie piwko?
Ide sie pouczyc historii-glupi XVII wiek:/

Bezalkoholowe .

Ja dzisiaj znowu ide na piwko i od nastepnego tyg wracam do treningu, nie ma co.

Ale mgła jak cholera nic nie widać, aż chce sie pobiegać.

ja tam we wtorek pilem w srode pilem wczoraj pilem w knajpie i wieczorem przed tv

a dzis na silce bylem zaskoczony.... dobra forma byla

W moim przypadku picie nie oznacza tego, ze jestem oslabiony na nastepnym treningu-wrecz przeciwnie. Aczkolwiek dla wielu to dziwne. Widze, ze MDRAGON ma ten sam syndrom co ja ;)

Z piciem u mnie tez tak jak u was, nie przeszkadza mi w treningu aczkolwiek nie pijam często Ale czasem trzeba

Znaczy sie moze zle napisalem wyzej.... ja pije naprawde malo

przez ostatnie 3 dni wypilem wiecej piwa niz przez cale wakacje

wódka tylko odswietnie... np wesele czy naprawda jakas mega okazja

wiadomo ze jakbym sie nawalil konkretnie ze na 2 dzien mega kac zero jedzienia itd to lipa ... ale tak po 2-3 piwkach to nic nie odczuwam a nawet od czasu do czasu piwo jest wskazane

dokładnie od czasu do czasu piwo wskazane, ja dzisiaj juz po 2 zuberkach ale wiecej nie planuje..chociaz mam 4skrzynki