SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST: Oszukać genetykę, czyli masowiec z XP i WPC pods.str.24-26

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 44388

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Bycie takim tłuściochem mi nie przeszkadza. Na koniec testu powinno być zresztą lepiej.


Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-08-22 13:22:08

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345
Zdaję sobie sprawę, że siłownia to nie wybieg dla modelek, ale sa pewne granice higieny, które NAWET TAM obowiązują. Piszę o tym, bo wczoraj jeden gość roztaczał wokół siebie taki swąd niepranych od tygodni ciuchów, że miałam ochotę puścic pawia. Nie wiem jakim cudem on sam tego nie czuje, ale mnie trafiał autentyczny szlag, bo nos mam wrażliwy. Zresztą nie tylko ja go unikałem w miarę szerokim – jak na możliwości małej siłownii – kołem.

Jest to ostatni tydzień suplementacji Xpandem i w zamierzeniu miałem jeść obecnie - podobnie jak w minionym tygodniu - 1 porcję dziennie. Piszę „w zamierzeniu”, bo producent zrobił mnie w konia i zamast 50 równych porcji w opakowaniu, wyjdzie ich 46 (policzyłem dokładnie). Tym samym walę już tylko porcję przedterningową, a luki suplementacyjne uzupełniam 3-gramowymi porcjami jabłczanu. Niestety, jak się okazało na treningu – power już przez te kombinacje jest nie ten, co wcześniej. Zresztą, to był wyjatkowo mało fortunny trening. Oprócz smrodliwego osobnika i spadku mocy, przytrafił mi się wyjątkowo „asekuracyjny” dzień. Mianowicie dwóch gości katowało klatę wyciskaniem sztangi 100-130 kg i najpierw jeden, a potem drugi prosił mnie o asekurcję. Jako, że po treningu pleców ledwie stałem, te pomaganie (chyba łącznie przy 7 lub 8 seriach) wyczerpało mnie zupełnie i pod koniec autentycznie się słaniałem. Straciłem tez przez to nieco czasu, ale sami rozumiecie... odmówić nie wypada, bo samemu też kiedyś pomocy mozna potrzebować. Skutkiem asekurowania i wycieńczenia były nieudane próby zarzucenia sobie na kark 65-kilogramowej sztangi potrzebnej na koniec do ćwiczeń łydek i musiałem to ćwiczenie zastąpić innym.


PONIEDZIAŁEK:

1) Plecy:
- podciąganie się na drążku do brody w szerokim nachwycie = 9x (+10kg obciążenia), 8x (+10kg), 8x (+10kg)
- wiosłowanie ze sztangą w opadzie tułowia = 12x65g, 10x72, 10x77g
- martwy ciag = 10x77kg, 10x80kg, 10x82kg
- sztugsy z hantlami = 16x37kg, 14x37kg

2) Biceps:
- unoszenie przedramion ze sztangą na modlitewniku = 8x45kg, 6x45kg
- uginania naprzemienne ramion z hantlami stojąc = 12x17kg, 10x17kg
- uginania jednorącz w opadzie = 14x13kg

3) Łydki:
- wspięcia na palce siedząc z obciążeniem na udach = 25x50kg, 22x50kg, 22x50kg.


Komentarze:
Organizm zaczyna mówić stanowcze „dość” regularnemu katowaniu i ciągłemu zwiekszaniu obciążeń. Zrobiłem bardzo duży siłowny postęp w ostatnim okresie czasu i wygląda na to, że 6-tygodniowy wymiar testu jest optymalny. Dalsze przedłużanie tak inensywnego treningu przyniosłoby w efekcie przemęczenie i skutek odwrotny. Pozostaje więc przetrwać 2 pozostałe treningi, wsuwac zdrowo i zrobić podsumowanie wraz z sesją zdjęciową.

Na „+”:
+ udało się jeszcze tu i ówdzie zwiekszyć obciążanie i dzwignąć to siłą woli

Na „-„:
- zmniejszone porcje Xpanda dostarczają za mało mocy
- po raz pierwszy od czasu trwania testu byłem tak wycieńczony po ćwiczeniach
- musiałem nieoczekiwanie skrócić trening, co widać w ilości serii

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
No, milo bylo w tym uczestniczyc

Nie zapomnij zdjecia brzucha dla mnie na koncu

edit: nie zapomnij tez podsumowac obwodow i wagi

Zmieniony przez - dzi w dniu 2006-08-22 13:36:01

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345
Ja tam o niczym nie zapomnę, a Ty mi tu falstartu nie rób , jeszcze ładnych parę dni do końca masowca. Potem będzie dokładne podsumowanie jego efektów i przez 2 tygodnie pociągnę jeszcze HIIT'em i treningiem obwodowym i - jeśli będzie tego efekt - to dorzucę kolejne zdjęcia, zamykając definitywnie obecny cykl treningowy.

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
HIT na koncu bedzie fajnym eksperymentem. Moze spalisz to co zbudowales

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
miętki JASZCZOMP
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 21724 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 92660
6 tygodni to optimum w większości wypadków.
Jeśli ktos daje dłużej - nie trenuje cieżko.
zdr.

"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345
Dziś ćwiczyło się już znacznie lepiej. Powiem więcej, było tak dobrze, że postanowiłem masowca wydłużyć o kolejne 6 tygodni. No dobra, żartowałem . Waga idzie do przodu i jestem bardzo ciekawy, czy uda się zrealizować założony cel na samym finiszu. Na siłowni znowu trafiłem na tego samego smroda co ostatnio i zastanawiam się czy jakoś mu nie przekazać komunikatu, że nawet gryzonie na jego zapach rozbiegają się po kątach. Nie będę Was jednak tym dylematem przynudzał, oto konkrety:


ŚRODA:

1) Barki:
- wyciskanie hantli siedząc / 12x29kg, 12x31kg, 11x33kg
- unoszenie hantli bokiem / 12x17kg, 10x17kg, 8x17kg
- unoszenie hantli w opadzie tułowia / 16x7kg, 14x7kg

2) Uda
- uginania w kolanach na dwugłowy / 14x9szt, 14x9szt, 12x9szt
- prostowanie na maszynie nóg siedząc / 16x48kg, 14x48kg, 12x48kg
- syzyfki (z obciążeniem w łapie) / 14x (15kg w łapie, trzymane na klacie)

3) Przedramiona
- trzymanie hantli na czas stojąc (statyczne na siłę uchwytu) / 80 sekund x 39kg
- uginanie nadgarstków ze sztangą w nachwycie i podchwycie / 15&16x30kg, 15&16x30kg


Komentarze:
Jak widać usunąłem z dzisiejszego treningu przysiady. Powód? Ano, zdjęcia dawał parę stron wcześniej. Kolejnej pary spodni nie chcę się pozbyć, dalszemu rozrostowi ud już dziękujemy. Ćwiczyło się dobrze i dałem radę sprężyć się w 60 minut.

Na „+”:
+ znowu dałem radę zwiększyć ciężary
+ energia dopisywała

Na „-„:
- czuję obciążenia tym testem już w kościach. Naciągnięć nie ma, ale mięśnie od czasu do czasu dają znać, że potrzebują już porządnej regeneracji

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Dziś spełniam życzenie i tym samym, na prośbę ciekawskiego dzi, wrzucam poranne zdjęcia brzucha. Nie spasł się chyba zbytnio "na masie"?

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Od wieków już czegoś takiego nie jadłem na "posiłowniową" kolację. Mielone + ziemniaki, mniam. Tylko pomidory mi się jakoś skurczyły .

PS. Autor zdjęć ostrzega, że prezentowany na obrazku posiłek nie jest równie pożywny, jak góra owsiankowej papki z różnorakimi udziwnionymi dodatkami .

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
Brzuch dobry... Jedzenie wypas. Smrod dolujacy...

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czym się różni wit.b12 w ampułkach od b12 w tabletkach ?

Następny temat

Cynk , Magnez i witamina B6

WHEY premium