Fit & Emil back to reality...

KOlejny tydzien czas zaczac

wlasnie mi sie mocza platki owsiane na sniadanie 200g bez rodzynek bo o losie nieszczesny - skonczyły mi sie a ja gapa jak zwykle zapomnialem kupic przez ten dlugi wekend jakos sie za swobodnie poczulem. Zaraz bede pakowal jedzenie i do pracy. Jutro mam dluzsza wyprawe ale to naszczescie dopiero jutro

dzis trenig klatka barki

Emil prosze mi sie tu nie usprawiedliwiac jakimis chyba ni mie zaszkodza!! ja tez ju cale teorie swojej kobiecie snulem jak mowila nie mozesz tego jesc to odrazu mowielm alez skad i to dziala na to na t na to itd... ale byla uparta i nic nie dala podjesc bo wiedziala ze tak czlowiek działa heheh gdy jest glodny

Hey Kanarku kawal czasu mineło milo Cie widzieć kiedys sie trzeba wkoncu spotkac na soczek bo znajac zycie nie pijesz

Zmieniony przez - FIT w dniu 2006-06-19 06:44:29

no dobra ale mnie nikt nie pilnuje . Wlasnie zaczalem ten sloneczny dzien od rowerka

pomysli się

Zmieniony przez - kanarek w dniu 2006-06-19 10:36:45

z tym kolesiem pierwszy z lewej przegralem na moich zawodach o jedno miejsce... 4 miejsce na MP zajal jak przypadkiem zobaczyłem...

leszcz to chyba i tak bedzie jego najlepsze miejsc w zyciu

ten typo leszczem napewno nie jest
a propo nie ladnie sie tak wypowiadac o kims
pozdro

oj przepraszam ponioslo mnie no ale nie prezentuje najwiecej soba

He He spokojnie.Ziomek fajnie zbudownay nawet , ale FIT lepiej się prezentuje.To nie żadne lizanbie dupy ;]

coz mi sie na zywo jego budowa wogole nie podobala jakas zabadnieta klatka wogole jakis taki dziwny a do tego jeszcze chamski... sory ale jakois mnie nie przekonal do siebie... do nikogo nigdy nic nie mam odrazu ale jakos np tu mi gosc do gustu nie przypadl jakos myslal ze bog wie ile znaczy.... nie zebym w piorka obrosl czy cos w tym stylu ale sory nie chcilabym tak wygladac