Optymalnie spać powinniśmy 9 godzin dziennie (nie osiem, jak do tej pory sądzono), oto kilka sposobów które nam w tym pomogą:
1. Kładź się spać codziennie o 22.30. Poczujesz się, jakbyś znowu miał 5 lat, ale przynajmniej będziesz wstawał wypoczęty. Inne wyjście, bardziej dla ludzi: kładź się o tej porze chociaż co drugi dzień. Nie jest to wprawdzie rozwiązanie idealne, ale działając w ten sposób, zdołasz przynajmniej spłacić część długu, jaki zaciągnąłeś wobec swojego organizmu. Wysypiając się co najmniej trzy razy w tygodniu, nie będziesz odczuwał pokusy, by w weekend zalegać w łóżku do 15, co prowadzi tylko do tego, że tracisz weekend, a w poniedziałek idziesz do pracy (szkoły) zmęczony bardziej niż w piątek po południu.
2. W wieczory „imprezowe" wypijaj ostatniego drinka przynajmniej trzy godziny przed planowanym udaniem się na spoczynek. W ten sposób zapewnisz swojemu organizmowi czas na przetrawienie alkoholu i unikniesz „pilota" po przyjęciu pozycji horyzontalnej. A jeśli się zagapisz, wypij przynajmniej na koniec drinka z sokiem pomarańczowym - zawarta w nim fruktoza przyspiesza rozkład alkoholu aż o 25 %, podobnie działa kanapka z miodem - polecam przed położeniem się, dodatkowo unikniemy kacyka atakującego następnego dnia.
3. Co noc, około 23, Twój wewnętrzny zegar przestawia Cię na tryb nocny, wydzielając hormon snu - melatoninę. I bardzo dobrze, chyba że chciałbyś zasnąć wcześniej. Wtedy warto sobie pomóc. Zażycie preparatu melatoniny przyspiesza i ułatwia zaśnięcie. Po łyknięciu, powinieneś zasnąć w pół godziny.
4. Powtarzaj co wieczór tą samą czynność, np. czytaj książkę, po jakimś czasie organizm będzie wiedział, że gdy zaczynasz czytać w łóżku to najwyższa pora spać, sam zobaczysz, że ledwo otworzysz książkę, a oczy same się zamknął :).
5. Jeśli nadal masz tajny plan wyspania się porządnie w weekend, nie rób tego. Twój wewnętrzny zegar i tak będzie Cię budził. Zamiast więc spać do południa, wstań o zwykłej porze, tylko połóż się wcześniej. Odzyskuj brakujące godziny z początku, a nie z końca snu.
6. Witamina B5 - to najlepsze antidotum na nadmiar kortyzolu, hormonu stresu, który prześladuje mężczyzn w sile wieku. Zażyj przed pójściem do łóżka