Właściwie od pierwszego cyklu nie zwiększam serii, zmieniam tylko ćwiczenia, ale na każdą grupę zawsze tyle samo.
Klatkę ćwiczę : pompki, sztanga ławka pozioma 2x, rozpiętki skośna, przenoszenie. Pompki dołożyłem ostatnio, właśnie dlatego, że efekty są mizerne.
Biceps: sztanga, sztangielki ramiona na bok, sztangielki chwyt młotkowy.
Obie grupy mięśni bardzo słabo się rozwijają - biceps przez 2 cykle zwiększył się tylko o 1 cm i to taki naciągany.
Dodam, że zarówno klatka, jak i biceps są mocno zmęczone po treningu, a ostatnie powtórzenia wykonuję z dużym problemem.
Co zmienić w swoim HST?