uczucie głodu

Hej.
W czasie szperania na forum natknełam się kiedyś na posta odnośnie naturalnych metod likwidacji uczucia głodu, poprzez np. jakies "zapychacze" itp. Nie moge go jednak teraz znaleźć.
Mam nadzieje, ze nie zasmiece za bardzo działu pytajac znow o cos takiego? Odkad cwicze na silowni jestem duzo czesciej glodna, jem wiecej slodyczy itp.. i z tego powodu nie moge sie zmusic do zadnej dietki, zeby zrzucic troszke boczkow i brzuszka. Jak niwelujecie uczucie glodu?
Z gory dziekuje za rady

Regularne posilki, wybieraj produkty jak najmniej przetworzone np platki owsiane, brazowy ryz, razowiec itd oczywiscie do tego oliwa z oliwek ktora mozesz polac warzywa lub surowke , a jezeli bedziesz glodna po posilku to dawaj oliwe 30min po posilku

Cześć.Wylicz dokałdnie swoje zapotrzebowanie i dostosuj do niego dietę.Dobrym rozwiązaniem jesli chodzi o zabicie głodu jest jedzenie w stałych odstępach czasu i jeśli to możliwe o stałych godzinach.Jeśli natomiast jesteś głóodna pomiędzy posiłkami to pij wodę.Zamiast słodyczy proponuje zjedzenie warzywa lub ewentualnie owocu.Jeśli chodzi o produkty które dają sytość to wybieraj z większą zawartością błonnika.

Myślę, że bardziej powinnaś skoncentrować się na właściwą kalorycznością diety, kompozycją posiłków. Zadbaj o porcję protein w posiłkach w zależności od zapotrzebowania(hamują łaknienie najlepiej w danym posiłku i między posiłkami), porcję tłuszczu(z wyjątkiem posiłku po treningu)-hamuje łaknienie między posiłkami, porcję błonnika z warzyw i owoców, węglowodany o niewysokim IG. Spożywaj posiłki powoli - 15-20 minut(możesz poprzedzać je sałatką z warzyw). Ustal sobie większą ilość posiłków w granicach rozsądku zgodnie z kalorycznością diety. Jest dużo zabiegów, które trochę pomagają, ale musisz zadbać o całość diety. Przemyślany plan redukcji nie jakieś tam szczegóły, które podobno pomagają.

Jeszcze jedna sprawa na którą zwrócił uwagę LUKI.Dodają oliwę do posiłku nie będziesz odczuwała głodu pomiędzy posiłkami ponieważ tłuszcz obniża ig i daje właśnie sytość po posiłku.Ale i tak musisz ustalić dietę i stopniowo przyzwyczaić się do niej.Pozdrawiam

Tłuszcz w małym stopniu powoduje sytość i do tego tylko krótkoterminowo. Z "zapychaczy" jak je nazwałaś najlepsze będą wspomniane warzywa i błnonnik oraz białko. Też jestem raczej myśli, że głód jest spowodowany zbyt małą kalorycznością diety w stosunku do aktywności (zapotrzebowania).

Charon co dla Ciebie oznacza krótkoterminowo? bo według tego co ja wiem w danym posiłku jest passive overconsumption z tłuszczy, a miedzy posiłkami jest ok. jak dadamy mała porcję tłuszczu do posiłku.

Krótkoterminowo, czyli "sytości po posiłku" w przeciwieństwie do leptyny, która działa hamująco na ośrodek głodu długeterminowo (parę dni). Rozumiem, że chodziło Ci o efekt cholecystokininy (CCK) na głód lub sytość, która jest uwalniana w odpowiedzi na obecność tłuszczu w jelicie..

Według mnie większe znaczenia ma w tym przypadku zbyt mała kaloryczność posiłków w ciągu dnia.

Z tego co ja wiem to tłuszcze bezpośrednio w posiłku nie dają uczucia sytości(niewielka objętość) natomiast dają sytośc po nim i między posiłkami(duża kaloryczność).

A ok. myślałem, że masz na myśli krótkoterminowo, czyli np: 20 minut po posiłku

Charon i Ellis a co myślicie o dodaniu tłuszczu do posiłku potreningowego.według mnie jest on ważny ponieważ sprzyja regeneracji.Piszę tu oczywiście o posiłku spozytym po posiłku zawierającym węgle proste.Co o ty sądzicie??