Brak modow takze i mnie doskwiera. Rzecz w tym, ze jest mase tematow, ktore powinno sie wywalic a ja takich mozliwosci nie mam. Co do mojej obecnosci. Bywam stosunkowo czesto, ale juz nie tak czesto odpisuje. Zajmuje sie glownie tematami spornymi, watpliwosciami, sprawami bardziej zaawansowanymi, konkretnymi problemami i wreszcie kontuzjami. Nie odpisuje na setne pytanie typu: nie mam silowni, chce robic klatke czy pompki wystarcza. Albo: uloz mi program bo potrzebuje... Jak ja zaczynalem cwiczyc to ciezko bylo kogos na silowni poprosic o dobra rade. Wiadomosci zdobywalem kupujac (czesto z drugiej reki, bo taniej) czasopisma kulturystyczne. Dostepu do netu nie bylo. O ksiazki ciezko... Teraz wydaje sie, ze jest za latwo. Archiwum forum jest niebagatelne. Naprawde warto cos poczytac i jesli sie ma powazne watpliwosci, wtedy pytac...
Dlatego brakuje mi moda, ktory moglby wywalac tematy powtarzajace sie do znudzenia. Nie mam nic przeciwko userom niedoswiadczonym, ALE.... jest dzial Dla Zielonych, mozna tam szukac pomocy. Poza tym, jesli jest sto postow typu jak mam cwiczyc klatke, bo nie rosnie, to w rezultacie potem ciezko cos wyszukac. Sam tak mialem, ze szukalem czegos konkretnego i odpuscilem bo mi wywalalo tysiac odpowiedzi i wszedzie zlote rady wujka Toma na pytanie wrecz smieszne. To wkurza.
To, ze modow nie ma, coz. Jak mowie: mnie tez ich brakuje. Takie zycie. Kazdy ma rodzine, prace, jakies dziecko czasem. Zrozumcie, ze nie tylko forum istnieje. Problem polega na tym, ze osoby w treningu musza miec naprawde gleboka wiedze. Nie tylko z metodyki treningu, ale i np. z anatomii. Nie zawsze jest mozliwosc opanowania wszystkiego. Ja np. jak mowie, rzadko zajmuje sie stricte ukladaniem treningow. Intersuja mnie konkretne zagadnienia.
Nie mozna sobie powybierac nowych modow, bo tak. To ciezsza sprawa. Rozwiazaniem bylyby osoby o sporej wiedzy, ktore moglyby byc kims w rodzaju tymczasowych modow. Potem mozna to przedluzyc. Bo tez sie okaze, ze zacznie sie praca czy cos i bedzie problem. Mysle o kims kto moze sie orientowac w tematach, nawet nie chodzi o ciagle odpowiadanie, ale raczej o kontrole nad caloscia wydarzen. Nad sprzataniem. Wywalaniem tematow powtarzajacych sie.
Tyle ode mnie. Jak sie sprawa rozwinie, zobaczymy. To forum nie jest zrodlem mojego zarobku, ale jednoczesnie przykro mi, ze sytuacja nie wyglada najlepiej, tym bardziej, ze jest to jedno z najprezniej dzialajacych for sportowych w polskim necie.
Pozdrawiam,
GallAnonim
Nie ma ludzi nieomylnych...