"ważna jest technika wykonywania ćwiczeń"
...
Napisał(a)
Wlasnie pudzian na tv4 w programie TiViSekcja powiedzial , ze po strongman sporty walki to jego najwieksza pasja i gdyby nie startowal w strongmanach napewno bylby juz na ringu. Powiedzial tez , ze dostaje mnostwo propozycji dotyczace walk (pewnie k1 mial na mysli) i napewno niedlugo postanowi sie sprawdzic i wyjdzie na ring
:)
:)
http://www.sfd.pl/temat261925/ <-- linki do pelnometrazowych filmow ze znanymi kulturystami :)
I Nie Ma Srania ! %) (c)
...
Napisał(a)
byle się nie przeliczył jeżeli chce walczyć to niech to zrobi po zakończeniu przygody ze strongman
...
Napisał(a)
http://www.sfd.pl/temat261925/ <-- linki do pelnometrazowych filmow ze znanymi kulturystami :)
I Nie Ma Srania ! %) (c)
...
Napisał(a)
Pudziana kusi K-1
Mariusz Pudzianowski rozważa propozycję japońskiej federacji sztuk walki.
- K-1 złożyło mi jakiś czas temu propozycję. Nie mogę mówić o konkretach, ale jeśli dostanę wystarczająco duże wynagrodzenie, by zakończyć karierę strongmena, podejmę wyzwannie - mówi "Pudzian". K-1 to federacja organizująca starcia przedstawicieli mieszanych sztuk walki (MMA). Dotychczas pojedynki toczone były głównie w pozycji stojącej. Przypominały nieco połączenie kick-boxingu, karate i taekwondo.
K-1 pozazdrościło jednak popularności Pride, organizacji, z którą kontrakt podpisał nasz mistrz olimpijski w judo z Atlanty Paweł Nastula. Obecnie do swoich gal dołącza także starcia (pod nazwą Heroe's), w których, tak jak w Pride, można zakładać dźwignie, duszenia i uderzać rywala na ziemi.
Lubi walczyć
- Nie obawiam się takiego wyzwania. Kilkanaście lat trenowałem karate kyokushin, brałem lekcje boksu u Krzysztofa Kosedowskiego - mówi Pudzianowski.
Kosedowski czuwa obecnie nad przygotowaniami Nastuli. "Pudziana" pamięta jako wyjątkowo silnego człowieka, który kilka lat temu z entuzjazmem podchodził do treningów.
- Jego potężna muskulatura przeszkadza w wykonywaniu wielu technik pięściarskich - przestrzega Kosedowski.
- W tej chwili nie zmieniam treningu. Rozmowy z K-1 toczą się niezbyt szybkim tempem. Wiem, że gdyby doszło do podpisania kontraktu, musiałbym zrzucić trochę kilogramów - dodaje Pudzianowski.
Japońskie federacje MMA dysponują już milionami dolarów budżetu na jedną galę i sięgają po zawodników z całego świata.
Jedną z gwiazd K-1 jest Bob "Bestia" Sapp, były amerykański futbolista, który chwali się ponad 65 centymetrami obwodu w bicepsie. Dla porównania: "Pudzian" ma "tylko" 56. - Znam Sappa. Nie bałbym się starcia z tym facetem. Nie taka straszna ta "Bestia", jak ją malują - mówi "Pudzian".
Nasz mistrz świata Strong Man nie byłby także najsilniejszym zawodnikiem na japońskich ringach. Niedawno Pride podpisała kontrak z byłym rumuńskim judoką Aleksandru Lungu, który w leżeniu na ławeczce wyciska 305 kg. Pudzianowski legitymuje się wynikiem 275 kg.
Podbija USA
Polski siłacz nie narzeka również na brak propozycji w swojej dyscyplinie. Zdominował już krajowe zawody i z coraz większą energią przebija się na amerykańskim rynku.
Obecnie jest jedną ze sportowych wizytówek przodującego w USA producenta odżywek. Występuje też w zawodach firmowanych przez Arnolda Schwarzeneggera (najbliższy start 3-5 marca). Gubernator Teksasu zadeklarował niedawno, że będzie promował MMA w swoim stanie.
Czeka na konkrety
- W Polsce mam bardzo wielu kibiców, którzy chcieliby, abym dalej dźwigał ciężary. Nie chcę zawieść ich oczekiwań. Z drugiej strony trudno byłoby mi odrzucić lukratywny kontrakt z K-1. Na razie Japończycy nie składają konkretnych ofert finansowych. Zresztą, znają moje oczekiwania, a mi tam jeszcze się nie spieszy - uspokaja Mariusz Pudzianowski.
Źródło: Życie Warszawy
Mariusz Pudzianowski rozważa propozycję japońskiej federacji sztuk walki.
- K-1 złożyło mi jakiś czas temu propozycję. Nie mogę mówić o konkretach, ale jeśli dostanę wystarczająco duże wynagrodzenie, by zakończyć karierę strongmena, podejmę wyzwannie - mówi "Pudzian". K-1 to federacja organizująca starcia przedstawicieli mieszanych sztuk walki (MMA). Dotychczas pojedynki toczone były głównie w pozycji stojącej. Przypominały nieco połączenie kick-boxingu, karate i taekwondo.
K-1 pozazdrościło jednak popularności Pride, organizacji, z którą kontrakt podpisał nasz mistrz olimpijski w judo z Atlanty Paweł Nastula. Obecnie do swoich gal dołącza także starcia (pod nazwą Heroe's), w których, tak jak w Pride, można zakładać dźwignie, duszenia i uderzać rywala na ziemi.
Lubi walczyć
- Nie obawiam się takiego wyzwania. Kilkanaście lat trenowałem karate kyokushin, brałem lekcje boksu u Krzysztofa Kosedowskiego - mówi Pudzianowski.
Kosedowski czuwa obecnie nad przygotowaniami Nastuli. "Pudziana" pamięta jako wyjątkowo silnego człowieka, który kilka lat temu z entuzjazmem podchodził do treningów.
- Jego potężna muskulatura przeszkadza w wykonywaniu wielu technik pięściarskich - przestrzega Kosedowski.
- W tej chwili nie zmieniam treningu. Rozmowy z K-1 toczą się niezbyt szybkim tempem. Wiem, że gdyby doszło do podpisania kontraktu, musiałbym zrzucić trochę kilogramów - dodaje Pudzianowski.
Japońskie federacje MMA dysponują już milionami dolarów budżetu na jedną galę i sięgają po zawodników z całego świata.
Jedną z gwiazd K-1 jest Bob "Bestia" Sapp, były amerykański futbolista, który chwali się ponad 65 centymetrami obwodu w bicepsie. Dla porównania: "Pudzian" ma "tylko" 56. - Znam Sappa. Nie bałbym się starcia z tym facetem. Nie taka straszna ta "Bestia", jak ją malują - mówi "Pudzian".
Nasz mistrz świata Strong Man nie byłby także najsilniejszym zawodnikiem na japońskich ringach. Niedawno Pride podpisała kontrak z byłym rumuńskim judoką Aleksandru Lungu, który w leżeniu na ławeczce wyciska 305 kg. Pudzianowski legitymuje się wynikiem 275 kg.
Podbija USA
Polski siłacz nie narzeka również na brak propozycji w swojej dyscyplinie. Zdominował już krajowe zawody i z coraz większą energią przebija się na amerykańskim rynku.
Obecnie jest jedną ze sportowych wizytówek przodującego w USA producenta odżywek. Występuje też w zawodach firmowanych przez Arnolda Schwarzeneggera (najbliższy start 3-5 marca). Gubernator Teksasu zadeklarował niedawno, że będzie promował MMA w swoim stanie.
Czeka na konkrety
- W Polsce mam bardzo wielu kibiców, którzy chcieliby, abym dalej dźwigał ciężary. Nie chcę zawieść ich oczekiwań. Z drugiej strony trudno byłoby mi odrzucić lukratywny kontrakt z K-1. Na razie Japończycy nie składają konkretnych ofert finansowych. Zresztą, znają moje oczekiwania, a mi tam jeszcze się nie spieszy - uspokaja Mariusz Pudzianowski.
Źródło: Życie Warszawy
...
Napisał(a)
" Nasz mistrz świata Strong Man nie byłby także najsilniejszym zawodnikiem na japońskich ringach. Niedawno Pride podpisała kontrak z byłym rumuńskim judoką Aleksandru Lungu, który w leżeniu na ławeczce wyciska 305 kg. Pudzianowski legitymuje się wynikiem 275 kg. "
Widac , ze ogarniaja czy to , ze ktos wyciska na plaskiej wiecej tzn. ze jest nasilniejszy hahaha dobre
Widac , ze ogarniaja czy to , ze ktos wyciska na plaskiej wiecej tzn. ze jest nasilniejszy hahaha dobre
http://www.sfd.pl/temat261925/ <-- linki do pelnometrazowych filmow ze znanymi kulturystami :)
I Nie Ma Srania ! %) (c)
...
Napisał(a)
ziompel a wg Ciebie co mierzy to ktory jest najsliniejszy?? wg mnie najsilniejsza jest osoba posiadajaca olbrzymia sile statyczna(trojboisci) a nie tak jak w strongman sie dzieje, kolesie biegajacy z walizkami-Kazdy inaczej an to patrzy
da saga continous
...
Napisał(a)
wg. mnie najsilniejsza osoba to taka ktora jest silna w roznych konkurencjach
a nie jak trojboisci tylko w 3 albo jak ten chlop w wyciskaniu pewnie tylko
a nie jak trojboisci tylko w 3 albo jak ten chlop w wyciskaniu pewnie tylko
http://www.sfd.pl/temat261925/ <-- linki do pelnometrazowych filmow ze znanymi kulturystami :)
I Nie Ma Srania ! %) (c)
...
Napisał(a)
wiec jak sam widzisz dla kazdego jest cos innego miernikiem sily
da saga continous
...
Napisał(a)
Sądzę że Pudzian, jeżeli przeniesie się do k-1 to będzie to jego wielki błąd. K-1 jest mniej popularnym sportem nieżeli strongman więc Pudzian na pewno straci na popularności. Drugim argumentem "przeciw" jest to że jego umiejętności napewno nie pozwalają mu się, aby wygrywać z najlepszymi. Jeżeli pudzian odejdzie to Polska straci Championa, a zyska średniego fightera.
I'll be back!
Poprzedni temat
KALENDARZ IMPREZ NA 2005
Następny temat
Trening siłowy
Polecane artykuły