Trening góry klatki

Dopiero niedawno trafiłem na tą stronkę, więc nie wiem czy taki temat był juz tu poruszany (niestety brakuje mi cierpliwości na przewertowanie wszystkich tematów).
Na siłowni trenuje już od roku, ale w przeciwieństwie do innych grup mięśni w górze klatki nie widze właściwie żadnego postępu. Zastanawiam się czym to jest spowodowane? Czy przyczyna może tkwic w treningu i złym doborze ćwiczeń czy może góra klatki rozwija się jakoś nadzwyczajnie wolno?
Interesują mnie ćwiczenia na tą partie mięśni. Może ktoś zna jakiś dobry plan? Będę wdzięczny za pomoc.

gora klatki jest ciezka do wycwiczenia. ja robilem w taki sposob, ze zaczynalem od wyciskanie skos w gore. na poczatku bylo najwiecej sily wiec mozna bylo bardziej poruszyc te partie. rozpietki tez proponuje na skosie gora. ot cala filozofia

mam ten sam problem. według mnie to głównie genetyka. ale da się poprawić sporo przez ćwiczenie z naciskiem na górę czyli przede wszystkim wyciskania na skosie.

Genetyka genetyką, ale większość zaczyna treningi od ławki poziomej, dopiero jak góra klatki niedomaga, zaczynają ćwiczyć w skosie.

Ja obecnie wykonuję jedno ćwiczenie na ławce poziomej i dwa na ławce skośnej.

No tak, ale czy istnieją jakieś ćwiczenia na górę klatki oprócz wyciskania na skosie? I czy na przykład robienie samej góry klatki przez jakiś czas miałoby sens? A jeśli tak to jakim programem miałbym się kierować, jeśli zależy mi na masie?

Na rozbudowę górnej części klatki są WSZYSTKIE ćwiczenia wykonywane w skosie(do góry).
Pytasz też, czy jest sens robic samą górę klatki. Nie ma ćwiczenia tylko na górę klatki, tak jak nie ma tylko na środek...
Ćwiczenia na skosie(górnym) powodują poprostu więszy nacisk na górną część klatki, ale trenuje cały mięśnień.

tomot ma racje i z całą jego wypowiedzią się zgadzam .
Np możesz robić tak ja bym tak robił :
1 ) Wyciskanie sztangielek na skosie 3x12
2 ) Wyciskanie w wąskim chwycie na płaskim 3 x 12
3 ) Wyciskanie sztangi na płaskim 3 x 12

Użyłbym sztangielek gdyż dużo bardziej idzie się skupić na mięśniu klatki i cię żarze co da lepszy efekt tym bardziej że górę klatki dużo ciężej rozwinąć od pozostałej jej części . Potem wąski chwyt by rozwinąć środek jako drugi bo ćwiczenie nie jest proste i na prawdę kosztuje sporo wysiłku i dopiero po nim płaska w normalnym chwycie na dobicie całości klatki . Co sadzisz o takim planie tomot ? . Można np zrobić progresje 12 , 10 , 8 aaa i za pomne przed za częciem ćwiczenia dobrze się rozgrzać i na wstępie z 2 serie pomachać sztangą z lekkim obciążeniem dla rozgrzewki . Haki mam nadzieje że ci jakoś pomogłem

1 ) Wyciskanie sztangielek na skosie 3x12
2 ) Wyciskanie w wąskim chwycie na płaskim 3 x 12
3 ) Wyciskanie sztangi na płaskim 3 x 12

dołożyłbym serii
1) 4 serie (progresja, zaczynając od 12 powtórzeń)
2) 4 setrie (stały ciężar, zaczynając od 12 powtórzeń)
3) 3-4 serie (progresja, zaczynając od 10 powtórzeń)

Jeśli mowa o poprawie góry i środka klatki to trening ok.

a ćwiczenia rozciągające klatkę typu rozpiętki, czy ściąganie linek w bramie, czy je pomijąc w treningu??

Wszystkim, którzy wypowiedzieli sie w temacie mojego problemu dziękuje

Haki ja tylko skomentowałem trening Gosteczka

Polecam z doświadczenia takie coś:

(baza) 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 4x progresja
2. Wyciskanie sztangielek na skosie w górę 4x progresja (u mnie tylko po pierwszej lub drugiej serii)
3. Rozpiętki na skosie w góre 3-4x stały cieżar (powtórzenia po 12)

No dobra, wyciskanie na skosnej rozwija gore klatki, ale rozwija tez (i to bardzo) przednie aktony naramiennych, przez co czlowiek wyglada jak by sie wiecznie garbil (albo przynajmniej nie sciagal ramion do tylu). Macie jakis sposob na przeciwdzialanie temu efektowi? (Czyli jakie wykonujecie cwiczenia na plecy, zeby sylwetka pozostala w miare prosta?)