Dzięki Animalowi mam okazję testować te dwa produkty.Pierwszy jest stakiem kreatynowym, drugi produktem przedtreningowym pompującym i energetyzującym nieco.
Nie będe opisywał skąłu etc. tylko podzielę się tym co najwazniejsze - czyli swoimi odczuciami.Zapodam zdjęcia aktualne wraz z danymi, to samo po cyklu.
Od 2 tygodni jestem na synethize, w tej chwili przechodze na ten zestaw.Własnie wypilem porcję shocka - zapach ma super, smak juz lekko lipny - czyli dobrze- czuć trochę chemią, gorzki etc, jednak jak wiemy mało kogo to obchodzi.Więc mimo węgli - 9 gram na porcję czuć składniki :D
Czuję lekkie grzanie w żołądku jak po polopirynie.
Za 30 minut ide na trening nog i barków, na kacu z wczoraj.
testy jak widac będa bardzo życiowe.
trening masowy, wolne ciężary, zakres od 10-6 powt., czasem mniej, dieta - różnie.
Do tego wspomagam sie białkiem wpc 2 porcje dziennie, carbo w okolicach treningu i hmb - 3 gramy dziennie.
HMb tylko w cyklu kreatynowym.
omega 3, oliwa z oliwek, witaminy.
Koksu nigdy nie było i nie będzie.
Wklejam zdjeciaq haha patrzcie na skarpetki :D
zdr.
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"