Ciekawostki - Biceps itp.

kark_adik to chyba zaczynasz dopiero ćwiczyć, bo wtedy przysrosty są bardzo szybko.
Szybko się przekonasz, że potem o kolejne 4 cm wiecej w bicu będzie bardzo ciężko i bedziesz czasem potrzebował roku i na to.
No chyba że bierze się sterydy - ale to radośc na krótko.

Wyliczenia zostały uśrednione i sa miarodajne dla tych, którzy ćwicza juz jakiś czas i ćwiczą kompletnie.
Jesli przybyło ci 4 cm, to w nodze powinno ci przybyć pewno z 8 cm, w klatece tez kolejne cm itd. - a wtedy być musiał przytyć WIELE kg - bo inaczej byłbyś wybrykiem natury, że wszedzi ci przyrosło a waga bez zmian
Z tego w niosek, że albo ćwiczysz głupio (skupiasz sie głównie na bicepsie) albo dopiero zaczynasz ćwiczyć.

Zauważ, że wyliczenia zakładają że 2 kg masy na całe ciało = 1 cm wiecej w bicepsie.
Tylko, że z tych 2 kg, to może z 0,4-0,3 kg idzie na ramiona (bic) a z 1,6-1,7 kg na inne częsci ciała.

Więc 4 cm bica to około 1,5 kg więcej masy, więc tyle ile przybrałeś mniej więcej.
Widzisz jeszcze jakiś problem?

Swietny temat!!
Ja mam pytanie!
Mam 16 lat, 173cm. wzrostu, waga - 63kg.
W bicu mam po treningu 35cm.
To duzo?? czy nie?
Z góry dzieki!
Pzdr.

Artykuł bardzo ciekawy. Szczerze- nie zdziwię się jeśli znajdą się napaleńcy rzucający sie na swojego bica
Sog.

==========

To może kolejne ciekawostki
- tym razem jak ćwiczyć klatkę (i nie tylko) gdy nie mamy dostepu do siłowni przez jakiś czas (wyjazd, urlop itp.).


Ćwicząc pompkami ćwiczymy głównie klatkę, choć nie tylko (niestety lub staty).
Jest prosty sposób, by przekonac się, jak bardzo w pompkach pomagają nam inne mięsnie (triceps, a nawet nogi i brzuch "zabiera" kilka kg).

Otórz ćwicząc klasyczne pompki (ręce średnio odległe od tłowia - by tworzyły kąt 90* przy zgięciu, nogi jakieś 15 cm od siebie)
nasza klatka "unosi" około 70-72% wagi naszego ciała.

Jest to fajna zaleta, gdyż jesli ktoś jest silniejszy i cięższy, to też więcej unosi. A więc nosimy na sobie mini siłownię

Te 70-72% możemy zwięszyć w dosyć łatwy spsoób. Otórz nogi powinniśmy unieść, im wyzej tym więszy ciężar.
Pod dłonie tez warto dać z kilka cm podwyższenia (skłon będzie więszy)
a pod nogi można śmiało dac 30-60 cm.
Wtedy udział podnoszonego ciężaru to około 75%.

Co więcej, dokładając sobie jakiś ciężar na klatkę (np: w plecaki itp. prowizorycznych rozwiązaniach) to aż około 90% nakładanego ciężaru
idzie na klatkę (tylko 10% cięzaru zabierają nogi) Nakładamy 5 kg, to aż 4,5 kg wzrasta obciązenie na klatę.
Im wyżej nogi, tym tez jest cięzej dla naszej klatki. Tak samo, jak mamy bliżej dłonie - mniejszy roztaw dłoni i dłonie bliżej środka ciała a nie wysunięte do przodu. Czasem takie coś to dodatkowe kilk kg więcej dla naszej klatki. Z tych 70-75% na 78% około.

[ przy okazji: A tym samym, jak ktoś chce się popisać , to powinien ręce i nogi ustawić szeroko i nieco do przodu (ręce). Wtedy więszy cięzar ciała opiera się na nogach, lżej jest więc dla klatki. ]

Tak przykład. Jeżeli ktoś waży 90 kg i wyciska np: 110-115 kg, to przy pompkach będzie podnosił na klatkę jakieś 65-68 kg, a nakładając 5 kg na siebie, może to wzrosnąć do 70-73 kg.

Załóżmy więc że taka osoba ćwiczy z cięzarem 75% wartości swojego ciała (68 kg) i około 60 % swojego rekordu na klatkę (60% CM -cięż max).
I tu okazuje się, jak bardzo pomagaja nam inne miesnie, jak kradną nam cięzar, który powinna unieść klatka.
Gdybyśmy ćwiczyli ze sztangą o cięzarze 60 % CM, wycisnelibyśmy ją pewno kilkanaście razy (przeważnie ćwiczy się z cięzarami około 70%) - tymczasem jak wiemy, ilość pompek z cięzarem 60% CM możew wynięść nawet ponad 40 (jak ktoś ma wytrenowaną klatę, robi pompki).
W czasie ruchu pomagają nam więc wszelkie inne mięsnie, które nie są aktywane tak bardzo, gdy ćwiczymi niby z tym samym cięzarem na ławeczce.
Inaczej, ilość powtórzeń z ciężarem 60% CM na sztandze i przy pompkach była by identyczna.

Ile można cięzaru można uzbierać na pompkach?

A więc podsumujmy. Zaczyna się od 70-72% wagi naszego ciała (klasyczna postawa dla pompek).
Kolejnie 3-5% możena dodać przez podwyższenie nóg.
Kolejnie 3-5% można uzyskać poprzez zbliżenie rąk i nóg (nogi jak najbliżej siebie, ręce także, i dłonie musza byc na wysokości klatki/brzucha a nie głowy)
Mamy więc około 75-80 % wagi ciała. Teraz z każdego nałożonego kg, aż 90% idzie na klatę. Powiedzmy wieć że nakładamy około 7 kg, z tego około 6 kg idzie na klatę.

A więc mamy 78 % CC (cięzaru ciała) + 6 kg. Dla kogoś kto waży
np: 85 kg, oznacza więc około 66 kg + 6 kg, a wiec tak jakby miał 72 kg na sztandze.


=======
Jak chcecie, to możecie podawać:

- ile ważycie
- wzrost
- ile wyciskacie na klatkę (sztnaga) na maxa (obecnie)
- ile robicie pompek klasycznych na maxa (obecnie)
- ile robicie na maxa "cięzkich pompek" - czyli nogi na podwyższeniu 30-60 cm, pełny zakres ruchu, bez oszukiwania, dłonie na wykoskości klatki/brzucha, ruchy średnio szybkie.

Z tego da się potem wywnioskować, z jakiem realnie cięzarem ćwiczycie przy pompkach

ps. tak samo jak nie trzeba chodzić na siłownię, by wysiskać cięzary nogami i przygniatać się sztangą. Mozna robic przysiady na 1 nodze (drugą tylko posiłkowac się dla stablilizacji).
Wtedy prawie cały cięzar ciała unosi 1 noga! i to bez bólu kręgosłupa.

Nie mozesz porownywac pompek do wyciskania na klate i odwrotnie. Jedno nie odzwierciedla w ogole drugiego. Dziwne teorie snujesz.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-10-28 14:05:34

Chyba nie przeczytałeś dokładnie.
Wniosek jest taki, że przy pompkach pomagają nieco inne mięsnie i cięzaż "dźwigany" (nasze ciało) nie równa się temu ze sztangi.

Natomiast czemu nie porównywać? Jak nie masz dostepu do siłowni (urlop itp.) to jakie ćwiczenie zastępcze będziesz stosował na klatkę?

Sorry, ale jak pompek nie można już porownywać do wyciskania, to chyba nic na świecie nie mozna porównywać
Wiadomo, że jak się już cos porównuje, to nie moga być te rzeczy identyczne, tylko podobne. Te dwie zasady sa spełnione, więc ja nie rozumiem znowuż ciebie.


ps. wbrez pozorą, pompki i wyciskanie są silnie skolerowane. Jeśli osoba wykonuje dużo pompek, to wykona także dużo powtórzeń na sztandze z podobnym cięzarem (70 % cięż. ciała). Jeżeli wykonuje tylko kilka/-naście pompek, to też mniej razy wyciska podobny cięzar.
Wiem co mówię, bo swego czasu na zaliczeniach na studiach (a także z kumplami na siłce) robiliśmy i pompki i wyciskanie.
Co prawda nie zawsze się to przekłada (bo mięsnie na wytrzymałość mają nieco inną budowę, tak jak sa róznice u sprinterów i maratończyków), i z ilości pompek nie da się wywnioskować ile kto wyciska, ale da się to z grubsza ustalić.


Jeżeli osoba A ważąca 70 kg, robi 30 pompek,
a osoba B ważąca 100 kg robi pompek tylko 25, to nie oznacza to, że osoba A jest silniesza.
Nie oznacza, bowiem osoba A unosi tylko 50 kg swojego ciała, a osoba B około 75 kg. Można wręcz być pewnym, że wiecej wyciska osoba B.


Zmieniony przez - wortal w dniu 2005-10-28 20:38:48

wykonując pompki z protymi nogami w powietrzu ile unosi się masy swego ciała? i jak się to przekłada na wyciskanie?

Czyli zakladajac twoj tok rozumowania, to robiac pompki jestem w stanie rozbudowac sile i miesnie klatki piersiowej, tak samo jak przy cwiczeniach z wolnym ciezarem?

x-ray to nie tak.
Cwicząc pompki ćwiczysz ciągle z tym samym, stosunkowo małym cięzarem (około 70-75% wartości wagi swojego ciała) - a więc postępy w wyciskaniu więszego cięzaru, to raczej nie tędy droga, to fakt.

A jak wiesz, by mieć duże postępy w wyciskaniu, musisz z czasem zwiększać ciężar z jakim cwiczysz. A wiec pompki to nie sposób na uzyskanie lepszych wyników w wyciskaniu.
Moga dać takie razultaty, gdy ktoś ćwiczy sporadycznie na wolnych cięzarach, lub dopiero zaczyna trening.
Jeśli więc ktoś nie robił pompek i nie ćwiczył na siłowni, to zaczynająć ćwiczyć same pompki może uzyskać lepszy wynik w wyciskaniu w początkowej fazie. Potem będzie to już raczej mało realne, bowiem więsza ilośc pompek wyrabia już innego rodzaju miesnie.

Tak samo, jak biegacz długodystansowy jęzeli poprawi wynik na 10 km, to nie oznacza, że będzie tez szybciej biegał na dystansie 100 m
bo to dwa równe rodzaje mięni (inna kurczliwośc) no i dochodzi sprawa kondycji/wytrzymałości mięsni a nie tylko sucho pojętej siły.

Ale pompki moga się przydac tym, którzy zaczynają trening lub wyciskają raczej średniawe cięzary. Przydadzą do utrzymania swoich wyników lub po prostu spowolnią spadki. Mówię tu już o "cięzkich pompkach", czyli na podwyższeniu i z cięzarem na plecach, bez oszukiwania.
Wiem co mówię, bo przez 5 msc! (czerwiec-pażdzienik) swego czasu nie miałem dostepu (ehh wakacje ) do siłowni. I wykonywałem tylko "cięzkie pompki", i okazało się, że straciłem tylko 5 kg w wyciakaniu. Wyciskałem 125 kg, a po 5 msc bez sztangi 120.
a chyba sam przyznasz, że gdybym nic nie robił (pompek), to w 5 msc, stracił bym dużo dużo więcej. Znam kumpli, którzy tracili po 20 kg wyciskania w kilka msc. obijania się.

Ja przez te 5 msc. robiłem 12 serii pompek z takich obciązeniem, że robiłem ich około 12-15 powtórzeń na maxa. Ćwiczyłem klatę pompkami 1 w tyg. na maxa, a oprócz tego każdego dnia 3*20 pompek zwykłych.

Dobrze by było gdyby biceps rósł po treningu 0,1cm..
Licząc 1 trening w tygodniu to masz 0,45cm na miesiąc.
Uogólniając na 2 miesiące = 1 cm.
Rok = 6cm
Ale tak dobrze to nie jest.
Kulturystyka to nie matematyka.