SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co trenować kiedy jest sie małym i szczupłym??

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11366

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 65
dokładnie! nie ma sensu trenowac najpierw boksu jeżeli chcesz ćwiczyć tajski! Pod bjj nic nie podciągniesz więc i tak musisz iść od razu (cheba ze chcesz bawić sie w jj czy w judo)
Tak samo nauczysz się techniki na tajskim jak i na zwykłym boksie! Jeżeli już konkretnie szybko zdobyć technike to idż jednocześnie na boks i na tajski dzieki temu będziesz miał lepszą obronę i lepsze uderzenia pięściami!
To że akurat ja tak chodzilem to była wina tylko i wyłącznie zacofania tego kraju jesczze kilka lat temu! Gdyby od razu był tajski to pewnie tam bym uczęszczał!
Do bjj dożuć jakąś sztukę walki w stujce - zazwyczaj gdy płacisz za trening bjj60 to za 30 masz też vale tudo i kick boxing lub boks tajski - wtedy będziesz skuteczniejszy i nie zaskoczą cię ani w stójce ani w parterze!
Pozdrawiam!

"siła to twoja ostoja - jedna szansa by zniszczyć zło które cie otacza"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 392 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3045
Fajtervarg:
Masz racje, ale bokser przeciez nie jest bezmyslna maszyna. Nie bedzie przez caly czas trzymal gardy i uderzal tak jak go uczyli. Dostosuje sie do sytuacji. Owszem, jak go oponent sprowadzi do parteru to na nic mu sie zdadza mocne sierpy czy co tam jeszcze. Ale jesli lales sie na ulicy, wiesz ze walka zazwyczaj konczy sie w pierwszych sekundach, czasami minutach. Kilka tub na twarz i butowanie ewentualnie szarpanina w parterze tak jak mowiles. A co do wjazdu w nogi, dobry bokser sobie na to nie pozwoli.Na treningu nie ucza Cie tylko uderzania, ale rowniez jak schodzic z linii ciosu itd. Wiec jak przeciwnik jest poza zasiegiem ciosu i startuje w Twoje nogi to jestes przygotowany, jak koles podejdzie w zasieg strzalu to zalicza KO. Ale z doswiadczenia wiem ze na ulicy atakujacy w wiekszosci ma znikome pojecie o walce w parterze i raczej bedzie Cie staral wyeliminowac bombom w twarz. A jesli jest doswiadczonym fajterem to i tak Toba pozamiata po chodniku.
Moim zdaniem kazda SW jest dobra na ulice, sa lepsze, bywaja gorsze ale kazda z nich czegos uczy, ksztaltuje w jakis sposob nasza psychike i daje przewage nad kolesiem ktory niczego nie cwiczy. Peace.

MMA, MT i piwo ze Spiża
Chleb ze szmalcem ktory dodaja juz niekoniecznie.. Dietka :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 2687 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 52673
nobody - "kiedy mnie kolo zaczepia paralizuje mnie strach nie wiem co zrobic:/" - zapisz się na sztukę walki z realnymi, kontaktowymi sparingami. Powinno pomóc. Na wzrost niewiele można poradzić, nad masą da się pracować ale na to jesteś jeszcze imo za młody. Poszukaj w wyszukiwarce na forum, sporo było o wyrabianiu psychiki.
fajtervarg - "Boks i kickboxing - nie nadają się na ulice" - lol
"Ja proponuje poszukać w mieście wychowanków Drewniaka! Zazwyczaj za małe pieniądze pokaża ci o co biega w BASE 4 a jest to cheba najlepszy sposób obezwładnienia i to nawet większej ilości napastników" - pare rzeczy pomyliłeś.
"Ja mam 172 cm wzrostu i mimo największych starań waże tylko 60 kilo a po kilku latach naprawde mało kto na ulicy ma start do mnie" - bez komentarza.

"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Wiec czas skonczyc ubieranie walk na ulicy w jakies reguly, bo tak naprawde takowych nie ma. Juz nie raz przekonalismy sie, ze tak wiele czynnikow wplywa na wygrana walke na ulicy, ze proba ubrania tego w ramki jest niemozliwa. Regoly panuja najczesciej tam, gdzie sa zasady. Niestety ulica ich nie ma i rzadzi sie swoimi prawami. Podstawowa regula zwiekszenia szansy wygranej na ulicy jest uprawianie jakiejkolwiek SW. Mozna sie spierac co do skutecznosci danego SW przy walce z jednym lub z liczba x przeciwnikow, ale jedno jest wazne: trenujesz - masz wieksza szanse. Znajomosc zarowno chwytanych jak i uderzanych daje ta przewage, ze mozesz latwiej kontrolowac przeciwnika, zarowno w parterze jak i w stojce, szybciej odpowiadac kontra na znane ci dzwignie, chwyty czy uderzenia. Nizsi ludzie lepiej sie czuja w takich stylach jak BJJ, Sambo, Zapasy lub Judo, ale poznanie przez nich przynajmniej podstaw technik ze styli uderzanych pozwoli im na zrozumienie taktyki i formy tego typu SW. Dzisiaj coraz mniej osob poprzestaje na jednej SW. Wiele osob posrednio ma do czynienia z innymi stylami, najczesciej dzieki kumplom, ktorzy cwicza w innych sekcjach, a z ktorymi umawia sie na treningi lub sparingi. Coraz wiecej tez osob ma kontakt bezposredni, trenujac juz nie jedna a wiecej SW. NoBoDy moim zdaniem sprobuj odwiedzic sekcje dostepne w swoim miescie i sam sie przekonaj w czym bedziesz czul sie najlepiej. Pamietaj, ze z wiedza i praktyka przybywa doswiadczenia i w pewnym momencie sam bedziesz wiedzial co jest dla ciebie najlepsze. Powodzenia.

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
Może się narażę wielu osobom, ale uważam, że przy takich parametrach to w walce dużych szans mieć nie będziesz, szczególnie że w dzisiejszych czasach ludzie są coraz więksi, zazwyczaj nieźle ponad 80 kg, więc wiesz...
Mnie też to wkurza, że niektórzy mogą trenować wiele sztuk walk, mogą być wysportowani, mogą się przykładać do treningu, a jakiś wielkolud który nic nie ćwiczy tylko ma gruby układ kostny i sporo waży rozwali taką osobę.

Na pocieszenie mogę dodać, że sporo osób wśrod moich znajomych o Twoim wzroście ładnie poszła w górę, mimo że większość osób(przyzwoicie zbudowanych) w tym wieku przestaje rosnąć. Masa też Ci wzrośnie o jakieś 10 kg jak sie będziesz dobrze odżywiał, a jeśli dołożysz do tego siłkę, to może nawet te 80 kg osiągniesz.
Sztuki walki też są dobrym pomysłem, bo również rozwijają mięśnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 1932 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8908
Jeszcze zapomniałem dodać, że przy Twojej obecnej wadze trenowanie sportów walki NIC Ci nie da. Różnica między Tobą a facetem ważącym powiedzmy 80 kg jest gigantyczna, o wieeeele większa niż między 80 a 110. Pojedynek z kimś ważącym te 80 kg może sie dla Ciebie zakończyć śmiercią. Trenuj z perspektywą na przyszłość, jak nabierzesz trochę masy.
Jak ktoś Cie zaczepi na ulicy, to albo uciekaj, albo oddaj pieniądze. Żadnej walki, chyba że ten ktoś będzie taki jak Ty.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 433
no mysle podobnie,chcialem zaczac trenowac teraz zeby miec juz jakies doswiadczenie, mam nadzieje ze bede trenowal a przy tym jeszcze rosl i przybieral troche na wadze az w koncu po kilku latach nie bede sie bal wyjsc na ulice w obawie ze byle dresik obije mi ryj (taka mala nadzieja)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 65
1 aby osiągnąć w boksie to oczym mówicie trzeba wielu lat naprawde ciężkiej pracy a po tych latach kompletnie nikt nie będzie go już zaczepiał!
2 trenuje wszystkie możliwe dyscypliny od 1997 roku przez 3 lata boks od 5 lat uczęszczam na szkolenia systemów (początkowo krav maga pozniej combat 56) od 4 lat chodzę na siłownie (osiągnięcia marne ale taka genetyka).
dwa lata przesiedziałem na sambo bojowym i 3 lata na muay thai od roku ćwicze takie zestawienie jak widzicie. Pracuje w firmie ochroniarskiej mimo mojej nędznej postury. Współczuje wszystkim którzy przekładają kupę mięśni nad logikę i lata ciężkiego treningu.
3 faktycznie wszystko zaczyna się od kilku pierwszych tub ale zazwyczaj dostajesz je jako pierwszy. Przy mojej wadze jedyną opcją jest ściągnięcie do parteru co dzięki treningowi udaje mi się nawet z 100 kilowcami. mimo ostro zrytej psychiki po ciężkich nokautach gdy boksowałem przed takimi kolesiami po prostu uciekałem albo nie mogłem nic zrobić ze strachu! Dzięki bjj i sambo mam tą przewagę że już nie same mocne tuby decydują o starciu ale po ściągnieciu do parteru bardzo szybkie założenie dźwigni i wolną kończyną jak największe obicie ryja lub zduszenie. Jeżeli uważacie że boks was tego nauczy to proszę bardzo zawody pride pokazują co dzieje sie podczas spotkania zawodnika bjj z kick bokserem czy bokserem! I nawet tajski niewiele zda gdy Rikson ich przydusi! Systemy przygotowują do walki z większymi przeciwnikami i bardzo dobrze robią z psyhiką więc nie mowcie że to sama teoria a w walce się nie przydaje!
Pozdrowionka dla wszystkich streetfajterów!
PS. zapisałem się na Luta Livre aby uzupełnić muj plan tygodnia!

"siła to twoja ostoja - jedna szansa by zniszczyć zło które cie otacza"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 433
fajtervarg mimo swojej postury czyli ile masz wzrostu i ile wazysz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 37 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 65
lukas222 im wczesniej tym lepiej! najpierw powinien ćwiczyć a pozneij nabierać masy! Po 20 treningi idą znacznie gorzej niż przed!
cheba musze pszyznac troche sogóf widzicie jak sie tamt rozruszał? :D

"siła to twoja ostoja - jedna szansa by zniszczyć zło które cie otacza"

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Mai Thai

Następny temat

Floyd Mayweather vs Arturo Gatti

WHEY premium