DLACZEGO REKORDY USTANAWIAM JAK JESTEM ZDENERWOWANY ???

ANALIZUJAC MOJE POSTEPY WIDZE ZE REKORDY USTANAWIAM POD WPŁYWEM GŁĘBOKIEGO ZDENERWOWANIA.
NP. 5 miesięcy temu podczas suplemacji kreatyną +zn+c+b complex+mg dodałem w II tygodniu 5kg w wyciskaniu na jednym treningu (zaliczone 2 podejscia za kazdym razem dodawałem po 2,5 kg)i w V tygodniu dodałem 7,5 kg (zaliczone 3 podejscia za kazdym razem + 2,5 kg na jednym treningu) czyli razem 12,5kg.Siła została.

Miesiac temu zaczołem brac 60 tab M1T +zn+c+b complex+mg
w II tyg dodałem 9 kg ! w wyciskaniu na jednym treningu ! (3 podejscia + 2,5 kg, 1 podejscie +1,5 kg ).

teraz jestem 10 dni po cyklu i dodałem 7,5kg w wyciskaniu na jednym treningu (3 podejscia + 2,5 kg) móllbym podnieśc jeszcze 2,5 kg wiecej ale akurat miałem trening klatki i nie chciałem czegos nadciagnac

podsumowujac raz dodałem 12,5 kg za drugim łącznie 16,5 kg.Tka sie akurat złozyło ze w dni bezposrednio poprzedzajace "rekordowe wyciskania' miałem bardzo złe dni a to sie z kims pozprzeczałem,kłótnie itp.
Nie mówie ze nie jestem zadowolony ale ktos z was miał cos takiego ???

dodam jeszcze tylko ze od 1,5 miesiaca zaczołem trenowac nogi (narazie przysiady ze sztangą) po przebytej kontuzji.A jak gdzies czytałem ze przysiady ze sztangą powoduja wzrost produkcji testosteronu w organizmie czy cos takiego ?moze po częsci to przez to ??

pozdrawiam

"powoduja wzrost produkcji testosteronu " - jeśli już to HGH
tak naprawde nie czaje jakie jest twoje pytanie. Możliwe że jakieś sytuacje życiowe miały wpływ na robienie twoich maxów, ale wątpie. Jeśli masz niewielki staż to normalne że ci szybko siła idzie

moze adrenalinka?

A wg mnie zdenerowawanie(czyt. wk....enie) zwieksza motywacje.

zależy jak u kogo :P ja żeby wycisnąć jak najwięcej musze być spokojny i wyluzowany, jeśli ćwicze w stanie " wqurwienia " efekty nie są tak dobre

Adrenalina skacze do góry. Ja sie kiedys tłukłem z typem przed sama siłownia to mi adrenalina skoczyla i o 10 rekord na klate zwieszylem.

Adrenalina dziala dosyc krotko i nerwy dzien wczesniej czy godzine przed wysilkiem nie maja tu duzego znaczenia - biorac pod uwage adrenaline.

Jednak przy dosyc wysokim poziomie testosteronu (u mlodziezy) i treningach silowych wystepuje jego przewaga w stosunku do kortyzolu.
Kortyzol jest odpowiedzialny za rozpad bialek i procesy wytwarzania energii. Jesli organizm nie wytworzy go wiecej niz testosteronu i nie zostanie zachwiana rownowaga Testo./Korty. macie wiecej energii.

Kortyzol wydziela sie podczas stresu, treningu przy niskim udziale ww (na dietach ww/b/t), treningu w wysokiej temp., ciezkich treningach na ciezarach maxymalnych przez dluzszy czas. Temat ogolnie bardzo szeroki.

Jednym slowem stawial bym na kortyzol, ktory nie jest taki straszny jak go niektorzy maluja Oczywiscie w nadmiarze nasila powysilkowa kortylozemie, ale nie omawiamy teraz tego zjawiska.

Czasami troche stresu i nerwow nie zaszkodzi - szczegolnie w mlodym wieku, wtedy jestescie na to przygotowani przez Matke Nature, czy jak kto woli

Ja mam to samo jak sie z kims powadze albo cus to odrazu trening mam jakies efektywniejszy. Napewno zwieksza to motywacje

chwalisz się czy żalisz????
ja przed każdą serią pomyślę sobie o kimś lub o czymś co mnie wk***ia i zawsze to dodaje mi jakąś tam motywację
playland1 tak dla twej wiadomości - HGH - to hormon wzrostu i od niego nie podwyższa się poziom testosteronu

ja preferuję maksymalne skupienie, rekordy biłem gdy było na siłowni mało ludzi, leżałem zawsze chwile na ławeczce, skupiałem sie, myślałem o poprawnej technice, jakby tu sie zabrac za ten ciężar .... zawsze działało

wiem wiem Fubu1985, napisałem tylko że przy treningu nóg są wyrzuty hgh, a przy rzyganiu to już wogóle