W jakich ćwiczeniach stosować progresję?

Mawashi, czy ten plan, który poleciłeś Lukasowi nadaje się dla każdego??
bo narazie mój plan przedstawia się troooszkę inaczej:P
robię sobie np. jednego dnia:
hantle na modlitewniku 15-12-8-6
wyciskanie francuskie zza głowy 15-12-8-6
sztanga na modliewniku 15-12-10-8
unoszenie ramion bokiem 15-12-10-8
unoszenie ramion przed sobą 15-12-10-8
hantle na stojąco chwytem młotkowym 15-12-8-6
sztanga na stojąco nachwytem 15-12-10-8
a na drugim treningu:
pompki z obciązeniem na plecach 15-12-12
wyciskanie hantli na płaskiej 15-12-10-8
wyciskanie sztangi na płaskiej 15-12-10-8
rozpiętki 15-12-10-8
przenoszenie wzdłuż tułowia na płaskiej ławce 15-12-10-8
no i trzeci dzień treningowy:
bieganie ok. 30-40 min.
rozciąganie
podciąganie na drążku podchwytem 4 serie (powt. ile da radę)
podciąganie nachwytem 4 serie (j.w.)

stosuję progresję, chcę masy, mam 17 lat, ćwiczę kilka miesięcy, wcześniej to raczej tak na roztrenowanie, teraz chcę konkretnego planu:)
i jeszcze jedno..czy lepiej robić wszystkie zaplanowane serie danego ćwiczenia na raz, czy jedną serię, następnie inne ćwiczenie jedną serię, później znów inne jedna seria itd. i takie obwody 4?

Jeśli chodzi o zmęczenie w ciągu dnia to różnie bywa. Jak spałem np. 6 godzin na dobę to czułem tylko lekkie zmęczenie, tzn. pod wieczór trochę często ziewałem, na treningu miałem troszkę mniej siły, ale jak śpię te 4 godziny to jest już gorzej. Z treningu na trening podczas robienia masy siła powinna wzrastać, a mnie w większości przypadkach raczej spada lub nie zmienia sie wcale, szczególnie przy różnego rodzaju wznosach ramion, przy ćwiczeniu bicepsów i tricepsów.
Jak nie ćwiczyłem siłowo to spałem ponad 8 godzin a jak tylko zacząłem to od razu na 6 spadło i spada co raz bardziej:/. Około września- do listopada też ćwiczyłem na masę(ale wiele ćwiczeń robiłem ze zbyt małym obciążeniem ze sporym zapasem z powodu braku obciążenia) i też spałem o wiele krócej.
Obecnie nie wiem czy nie zrobiłem błędu nie robiąc żadnej przerwy po treningu obwodowym(tzn. była przerwa ale tylko 5 dni) i od razu zacząłem ćwiczyć treningiem dzielonym.

Jeszcze podam efekty jakie osiągnąłem przez te 6 tygodni + przez plan obwodowy:
1.Klatka- nie zauważyłem przyrostów masy.
2.Plecy- trudno mi powiedzieć bo obwodu pleców nie mierzę, ale siła nic nie wzrosła w żadnym ćwiczeniu.
3.Nogi- na początku zauważyłem niewielkie przyrosty i siła odrobinę wzrosła.
4.Barki- w wyglądzie chyba nic sie nie zmieniło, w wyciskaniu na barki siła powoli rośnie, we wznoisach chyba nawet troszkę zmalała(w planie obwodowym który robiłem to była chyba jedyna partia z którą troszkę przesadziłem właśnie głównie we wznosach ramion, czyli wykonałem te 12-15 powtórzeń ale bez zapasu niestety).
5.Bicepsy- chyba odrobinkę urosły, siła się zmniejszyła.
6.Tricepsy- bez zmian w wyglądzie, siła podobna jak była.

I jeszcze co do tego leżenia z zamkniętymi oczami to ono naprawdę nic nie daje? Myślałem że choć trochę działa jak normalny sen:/.

Myslalem ze Ty wogole tak masz, ale tu inna bajka. Wyglada mi to na jakies przetrenowanie. Ja na Twoim miejscu zrobil bym 2 tygodnie przerwy od treningow i poobserwowal swoj organizm. Jak po 3-4 dniach zaczniesz sypiac dluzej to znaczy ze treningi byly Dla Ciebie za ciezkie i trzeba bedzie spokojnie do nich powrucic.

a ja Mawashi, a ja??
co z tym dziwnym "planem"??
może tak być czy lepiej robić to, co poleciłeś Lukasowi??

Tak też zrobię, ale nie mam pojęcia dlaczego sie przetrenowywuję. Po treningach nie czuję wielkiego zmęczenia mięśni. Jeśli to co mówisz okaże sie prawdą, to już nie wiem jaki trening będzie dla mnie odpowiedni.

Ten co teraz, tylko opiszesz mi wszystko jak odpoczniesz. Przetrenowanie to przemeczenie ukladu nerwowego a nie miesniowego. Przetrenowanie miesni to inna sprawa i inne objawy.

Mawashi, założyć nowego posta z pytaniami o ten plan czy tutaj mi ktoś kiedyś odpowie

zaloz nowy, zeby nie robic bałaganu

W ostatnim czasie ilość mojego snu wzrosła, ale pewien problem jeszcze pozostał- budzenie się w czasie nocy i silny głód. Budzę się zazwyczaj o północy(kolację jem o 20:00 spać idę po 21:00) i o 4:00. Jeżeli nie uzupełnię posiłku o północy(jem ok. 100 g twarogu) to nie zasnę. Jeżeli jak się obudzę o 4:00 nie zjem solidnego śniadania to też nie zasnę, natomiast jak zjem te śniadanie to potem jestem już dość rozbudzony i też mam kłppoty ze spaniem. Budzę się dość regularnie mniej więcej w takich odstępach czasu co jem posiłki w dzień.
Wydaje mi sie że rozepchałem żołądek. Nie wiem co robić w takiej sytuacji. Brzuch mi też bardzo urósł(głównie w okresie ogólnorozwojówki ze względu na zbyt dużą ilość kcal) i chcę jak najszybciej przejść na redukcję(po prostu mój brzuch jest widoczny nawet jak jestem w koszulce, chyba to kwestia genetyki bo ogólnie jestem dość szczupły, w innych miejscach nadmiaru tłuszczu raczej nie mam). Muszę zrzucić mój brzuch, lecz boję się, że stracę mięśnie, które zrobiłem tymi treningami, chociaż super dużo nie zrobiłem, ale zawsze coś.
Co zrobić żeby nie stracić mięśni? Kiedy mogę zacząć ćwiczyć na rzeźbę? Jeśli trzeba będzie to mogę zainwestować w dowolne nieszkodliwe dla zdrowia antykataboliki. I jeszcze mam pytanie dotyczące odżywiania w czasie, przed i po treningu. Jak mam to wszystko rozłożyć(dodam, że po treningu zamierzam mieć ok. 35 minut aerobów a potem 15 minut rozciągania, bo niestety mam niewielką wadę postawy i nie chcę jej powiększać)?

Sorry że zadaję tyle pytań ale nie chcę zrobić kolejnego błędu jak ten z tymi kaloriami.