Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Dzięki za info. Czyli np. w pierwszej serii danego ćwiczenia robię 15 powtórzeń, w drugiej też 15 powtórzeń, a np. w trzeciej już nie będę miał siły to mogę zrobić 14 lub 13 tak?
>>> Tak
To może jednak poćwiczę jeszcze te 2 tygodnie na masę, a potem zrobię porządniejszą redukcję. Redukcję zamierzam robić dlatego, że robiąc przed treningiem dzielonym plan obwodowy miałem o wiele za dużo kalorii(niestety) i wyrósł mi dość spory brzuch.
>>> Tak bylo by najlepiej
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
32
Napisanych postów
12917
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
85996
jest tak
kończysz mase zaczynasz obcinać kcal i obcinasz je każdego dnia ale nie -1000 ale - 50 , - 100 tak żeby w ciągu powiedzmy 2-3 tygodni regeneracji zejść do powiedzmy - 800 a potem zaczynając redukcje , ciachnąć jeszcze te 200 i powinno być ok zapytaj konkretnie w odżywianiu jak chcesz to ci napsizą czemu co i po co
Szacuny
55
Napisanych postów
1932
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8908
Też mi sie tak właśnie wydaje, że z dnia na dzień obci ęcie takiej ilości kcal to błąd, ale kiedyś sie pytałem Qazara czy można obciąć kilkaset kcal z dnia na dzień i powiedział że tak:/. Ale lepiej nie ryzykować i obcinać stopniowo. Dzięki za radę Niwix i oczywiście dzięki Mawashi za pomoc i radę żebym jeszcze trochę z masą pojechał.
Szacuny
55
Napisanych postów
1932
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8908
Nie napisałem w tym temacie o dość poważnym problemie który mnie dotyczy. Mianowicie bardzo mało śpię. Obecnie sypiam tylko 4 godziny na dobę bo więcej po prostu nie umiem. Biorę na noc 2 tabletki zawierające walerianę i magnesium asparticum i nic nie pomaga. Czy jest wogóle sens ćwiczyć przy 4 godzinach snu? Czy mam szanse zrobić masę przy tak krótkim śnie?
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Moj kolega tez tyle sypia, robil nawet specjalistyczne badania bo jego zona jest znowy strasznym spiochem i stwierdzila ze musi byc chory
Okazalo sie ze jest z nimwszystko ok, a jego organizm szybciej sie regeneruje (on ten czas poswiecal na nauke, skonczyl prawo bez problemu). Co prawda nie cwiczy na silowni ale duz jezdzi na rowerze i biega (codziennie rano na zmiane).
Nie wiem czy w Twoim przypadku jest tak samo, ale ja bym sie zbytnio nie przejmowal. Jak wstaniesz rano to przygotuj sobie jedzenie na caly dzien, przejdz sie na spokojny spacer - szczegolnie przed snem.
Mozesz sprobowac melatoniny, powinienes spac o godzinke dluzej. Bezczynne lezenie nie ma sensu, lepiej cos porobic w tym czasie. Zacznij sie martwic jesli zaniepokoi Cie stan zdrowia.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"