jest sens.......???

witam wszystkich na początku napisze cos o sobie mam 17 lat wzrost 160 waga ok 61.Na siłce cwicze ok 2lat zawsze był to trening masowy + dieta w sumnie to nie sumowałem kalori ale starałem ise uzupełniea weglowodany bialko......Dobra przechodze do pytania czy jest sens zebym np od połowy kwietnia zaczoł sobie biegac po treningu z ok 15 min zeby spalic nieco brzuch<bez spalania mięśnia>.Boje sie robic typowego treningu redukcyjnego bo az tak nie jestem zatłuszczony i obawiam sie stracenia cm z obwodów ...... no ale troszke tłuszczyku by sie przydało stracic z brzucha.Brzuch regularnie cwicze ale wiadoma samymy cwiczeniami sie zabardzo nie spali sie..A wiec czy jest szansa ze jak po treningu sobie troche pobiegam spalic troszke tłuszczyk.Wiadomo nie licze tu na ogromne spalanie ale czy jest szansa i sens ...... pozdro i czekam na podpowiedzi i opinie wasze

hehe no to spoko spoko dzieki wam za wypowiedzi i zostane przy tej masie ...........a pozniej jak juz bede miał mase to dopiero zaczne sie rzeżbic pozdrawiam

Tłuszcz zaczyna się spalać po około 20 minutach stałego aerobowego tętna. Możesz biegać ale jak Ci zależy na masie to może raczej spróbuj coś pokombinować z dietą (mniej węglowodanów, śladowe ilości tłuszczu)bo jednak bieganie conajmniej 20 minut może przeszkadzać w budowaniu mięśni. Pozdrawiam!

hmm kurde moze jeszcze ktoś mi cos powie co mam robic......?

Nie ma raczej większego sensu tak biegać. Może coś pokombinuj z dietą jak powiedział kolega. Bo i tak w ten sposób nie zgubisz tłuszczyku z brzuchu. Aeroby się wydłuża i wtedy się widzi efekty a tutaj nie pomoże ci to mieć kratki na brzuchu podczas gdy jesteś na masie bo nawet jeśli lekko stracisz tłuszczyku to wiadomo dieta masowa i zaraz będzie znowu doopa.

w sumie to ciezko cos takiego osiagnac. ja juz sie z tym pogodzilem. rozmawialem ze specjalistami z odzywiania i poweidzeli mi ze takie machlojki to przechodza tylko na koksach i u osob ktore znaja swoj organizm super-hiper dobrze i maja super-hiper diete raz w tygodniu mozesz machnac jakies aeroby. 20-40 min. wypij przed nimi kawe i moze cos bedzie z tego. bilans kaloryczny na tak okolo +200 kcal. w moim przypadku przyrosty byly zerowe a nawet przychudlem.

hmm no moze bede cos kombinował nie wiem sam w suemie ale chyba jednak zostane przy masie czekam dalej naopinie............

też tak kombinowałem i schudłem

hmm zastanawiam sie moze nad tym zeby sobie pobiegac po kazdym treningu siłowym po ok 30 minut...........

wedlug mnie: masa to masa cudow ni ma trzeba sie pogodzic na to ze jest sie tylko zwyklym kulturystom i nie stac nas (mnie) na super odzywki, skladniki w diecie i do tego sztab ludzi ktorzy rowniez zadbaja o twoja sylwetke.
bedzie czas na rzezbe to sie odkujemy

powiem tak:
najpierw zrób porzadną masę bo ta co masz to wiesz...
jak juz ją będziesz miał to wtedy zrób porządną redukcję (bo samego mięśnia Ci nie przybędzie) i nie martwiąc się o to że mozesz być naprawde chudy zrobisz super rzeźbe
bo tak to ani rybka ani...

zgadzam sie z Toba cyklon. sam tez mialem na poczatku watpliwosci ale bez masy ani rusz.