wzrost a walka.

Czy ktoś o wzroście 175 cm może być groźnym w sportach uderzanych? Czy jeżeli mam 175 cm i ważę 85 kg(przykładowo) to czy mam przewagę warunków fizycznych nad kimś kto ma 190 cm i 85 kg?

mg blokers bij z całej petardy i próbuj może frontkickiem go utrzymywać. Jak masz dobrą kondyche to unikaj żeby sie zmęczył. Samo się potoczy. Nie ma systemu na walke:) Bez sensu są pytania co zrobić jeśli ktoś jesttaki a taki.

wszystko zalezy od człowieka

średnio nie bardzo, przy tej samej masie on ma dluższe gałęzie i dalej sięga, więc przy walce na dystans Ty będziesz machał on bedzie bił :).


w walce grapplingowej juz by sie to nie liczyło

dokladnie wszystko zalezy od czlowieka, jesli jestes dobry i twardy to dasz se rade jak nie to se jej nie dasz. ale przy tym wzroscie to wazysz sporo i musisz miec troche sily, wiec jak kogos juz ***niesz to mozesz polozyc

Jasne ze masz szanse ;] Przykladem moga byc ostatnie mistrzostwa i kwalifikacje do nich :) Chodzi mi o taja Kualklai(nie wiem czu dobrze napislaem), ktory bil zawodnikow wyzszych od siebie o 10cm i ciezszych o kilkadziesiat kg ;] Wszytko zalezy od psychiki :)

Przy takich proporcjach to przypuszczam, iż on (przeciwnik) będzie miał przewagę. Widoczne będzie to szczególnie w MuayThai, gdyż przeciwnikowi będzie łatwiej naciągnąć na kolano. Tobie jednak będzie lepiej z innego powodu... Będziesz po prostu... Szybszy! To moje zdanie

Przy tej samej wadze, i róznym wzroście jesteś silniejszy fizycznie.

Ja walcząc z wysokimi (boks) walcze na dwa sposoby - ja atakuje to ide tak blisko i ciągle napieram, że koleś nie ma szans nawet rąk wyprostować i tu jego wzrost nawet przeszkadza.
A drugi sposób, to jak po tym napieraniu się troszkę zmęcze odskakuje i robie uniki prawie na poziomie podłogi i też nie ma szans mnie trafić za bardzo (ja tym bardziej )

Jednak z wysokimi zawsze się kiepsko walczy.
Zobaczcie że nawet najlepsi bokserze nie radzą sobie z wyższymi o 15cm + wiecej.

Taki TUA (178 cm) który walił wszystkich jak chciał z wysokim Lenoxem po prostu nie istniał.
Podobnie Tyosn.
Roy Joens który przeszedł na 1 walkę do ciężkiej, walczył z dosyć niskim Ruizem, bo innych się bał.

Nawet wspaniały technik, ale dosuć niski Byrd (185cm)miał powazne problemy w obu walkach z Kliczkami (jedna wygrał fuksem - kontuzja Kliczki).

Walki bokserskie pokazują, że jeśli wyższy zawodnik jest słabszy technicznie lub nieznacznie gorszy od niższego, to wzrost nie ma zanczenia prawie wcale.
Ale jeżeli wyższy zawodnik prezentuje podobny poziom, lub niedaj boże lepszy, to niższy jest na staconej pozycji. I z moich obseeracji wynika, że probmely się zaczynają gdy ktoś jest 10-15 lub więcej cm wyższy. Przynajmnie w boksie, bo jak wiadomo w stylach chwytanych niższym jest łatwiej.

To jednak wysokie chuchro ma przewagę nad niskim pakerem?

wszystko zalezy od wyszkolenia

Z wyzszym ciezej jest walczyc, mi np cholernie ciezko walczyc z kims wyzszym o 10-15cm, a jak na dodatek ciezszy to jeszcze bardziej przesrane
Wyzszy ma poprostu lepsze warunki (nie mowimy o patologi)
EDIT: sparingowalem sie z kolega nizszym i troszke ciezszym od siebie, jak dochodzila np do zwarcia to zawsze nim rzucalem jak szmaciana lalka Szczegolnie duzo latwiej bylo mi zasadzic kolano na brzuch,zebra czy na glowe

Zmieniony przez - Fong w dniu 2005-03-10 19:15:47

ja tam nigdy nie narzekałem ale jakosnei lubie walczyćnatomiast z niższymi nie wiem ja nei lubie starsznie i wole z wyższym