lukas222
A ile masz wzrostu(pytanie do autora tematu)?
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
55
Napisanych postów
1932
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8908
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
224
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23124
a ile masz lat??to jest ważne 
kup se Hormon wzrostu-Może coś da
(nie no joke)
kup se Hormon wzrostu-Może coś da
(nie no joke)
,,... i cały tydzień kręci się w okół sztangi"
...
Napisał(a)
_YaKuZa_
Znawca
Szacuny
46
Napisanych postów
6083
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
33055
To najgłupsze pytanie jakie czytałem
...
Napisał(a)
rondell
Początkujący
Szacuny
6
Napisanych postów
2031
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
12737
no comment
animal
...
Napisał(a)
Zawodny
Znawca
Szacuny
48
Napisanych postów
19680
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
52823
o ****a 
nie wierze skat ty sie wziales?? Nie kasowac posta!!! Jest za***isty
nie wierze skat ty sie wziales?? Nie kasowac posta!!! Jest za***istyCzy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
...
Napisał(a)
rudy_lysy
Początkujący
Szacuny
14
Napisanych postów
384
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
12773
Panowie a interesujecie sie troche koszykówka??
Jordan wisząc codziennie na drążku przez wakacje urusł 17cm. Zbieg okolicznosci?? Pewnie tak. Ale kto wie czy den drązek mu chciaz troche nie pomógł.
Jordan wisząc codziennie na drążku przez wakacje urusł 17cm. Zbieg okolicznosci?? Pewnie tak. Ale kto wie czy den drązek mu chciaz troche nie pomógł.
Nie wszyscy dostaną sie do raju ale patrzeć na gwiadzdy ma prawo każdy
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
55
Napisanych postów
1932
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8908
Przez wakacje 17 cm.
....
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
46
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
530
Za każdym razem gdy natrafiam na post odnośnie wzrostu ktoś mówi, że trzeba wisieć na drążku. Słyszałem już wielokrotnie że to dobre ćwiczenie na wzrost tylko że nigdy jakoś do cholery nie słyszałem żeby ktoś mówił o efektach tego ćwiczenia!
Z resztą jak tak się temu przyjże to ćwiczenie miałoby na celu stwarzanie bodźców do wzrostu poprzez "rozciąganie" kości i stawów. Patrząc jednak na to od strony technicznej to największe siły działają na ręce a na nogi już mniejsze. Logika mi więc podpowiada że to łapy moga co najwyżej urosnąć...
No chyba że sobie prztczepisz ciężarki do nóg...
Ale ja w to ćwiczenie nie wierzę!!!
Pozatym zauważcie, że naprzykład przy rozciąganiu kości nóg trzeba kość wpierw nadpiłować i zainstalować odpowiedni rozpornik który potem można odpowiednio regulować.
Możesz iść na rentgena i poprosić o zdięcie jądra kostnienia w nadgarstku i opisanie go przez radiologa. Jeżeli kostnienie się zakończyło to nic już nie poradzisz. Jeżeli kostnienie się jeszcze nie zakończyło a przy okazji wygrałeś w totolotka to możesz po konsultacji z endokrynologiem zafundować sobie kurację hormonem wzrostu. Jeżeli nie masz pieniędzy ale kostnienie sie nie zakończyło to mozesz byc pewny ze jeszcze kilka centymetrów urosniesz, ale pod warunkiem że nie będziesz katował stawów i kręgosłupa wielkimi ciężarami oraz nie bedziesz brał sterydów
Z resztą jak tak się temu przyjże to ćwiczenie miałoby na celu stwarzanie bodźców do wzrostu poprzez "rozciąganie" kości i stawów. Patrząc jednak na to od strony technicznej to największe siły działają na ręce a na nogi już mniejsze. Logika mi więc podpowiada że to łapy moga co najwyżej urosnąć...
No chyba że sobie prztczepisz ciężarki do nóg...
Ale ja w to ćwiczenie nie wierzę!!!
Pozatym zauważcie, że naprzykład przy rozciąganiu kości nóg trzeba kość wpierw nadpiłować i zainstalować odpowiedni rozpornik który potem można odpowiednio regulować.
Możesz iść na rentgena i poprosić o zdięcie jądra kostnienia w nadgarstku i opisanie go przez radiologa. Jeżeli kostnienie się zakończyło to nic już nie poradzisz. Jeżeli kostnienie się jeszcze nie zakończyło a przy okazji wygrałeś w totolotka to możesz po konsultacji z endokrynologiem zafundować sobie kurację hormonem wzrostu. Jeżeli nie masz pieniędzy ale kostnienie sie nie zakończyło to mozesz byc pewny ze jeszcze kilka centymetrów urosniesz, ale pod warunkiem że nie będziesz katował stawów i kręgosłupa wielkimi ciężarami oraz nie bedziesz brał sterydów
...
Napisał(a)
Specjalista
Szacuny
55
Napisanych postów
1932
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8908
Kości nie rozciągniesz.
A jeśli chodzi o wizytę u endokrynologa i ten cały rentgen to jest to kiepskie. Mojemu koledze z podstawówki kiedyś lekarz powiedział, że już nic nie urośnie, a od tamtego czasu urósł ok. 7 cm.
A jeśli chodzi o wizytę u endokrynologa i ten cały rentgen to jest to kiepskie. Mojemu koledze z podstawówki kiedyś lekarz powiedział, że już nic nie urośnie, a od tamtego czasu urósł ok. 7 cm.
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
2
Napisanych postów
88
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
817
A ile lat i ile ma wzrostu autor całego artykułu? Sam próbuje różnych metod niekoniecznie konwencjonalnych które mogą wpływać na wzrost. Co do wiszenia na drążku no to kręgosłup a dokładnie szczelinki między kręgami się minimalnie rozciągają i powracają do poprzedniego stanu.Moim zdaniem jeśli kotoś ma jeszcze nie dokońca zrośnięte kości itp. jęli wytrzyma ok.30minut dziennie na drążku no to coś to powinno dać.Ja narazie dziennie góra 10 minut ale niedłuog powinienem zacząć regularnie wisieć 5x2min rano to samo po południu i wieczorem.MOże da to przynajmniej z 2cm.Słyszałem że bardzo pomocny jest tran.Również dobrze działają takie pierwiastki jak Wapń-Magnez-Cynk.Proponuje dużo mleka,snu i basen.
