Witam! Jestem nowy na forum, chociaz czytam je od dawna:) Widze, ze jest tutaj naprawde wielu kompetentnych ludzi, wiec mam nadzieje, ze ktos mi pomoze. Moj problem dotyczy hipoglikemii (hiperglikemii?), czyli straszliwych wahan poziomu cukru we krwi. Probowalem roznych rozwiazan, żeby się jej pozbyc, ale praktycznie zadne nie skutkowaly... Cwicze 5 razy w tygodniu po 90-100 min. Ostatnie 15-30 min. treningu to bieznia (tempo sredniointensywne). Trening silowy jest bardzo intensywny (cwicze prawie zawsze na 80-100% mozliwosci), poniewaz moim priorytetem jest budowa masy. Jednoczesnie relatywnie duzo biegam, bo niestety jestem osoba, ktora ma sklonosc do tycia, a zalezy mi na wysokojakosciowej, beztluszczowej masie miesniowej. Przy czym zaznaczam, ze przyrost masy jest dla mie w tej chwili istotniejszy niz pozbywanie sie tluszczu. Z takiej hierarchii celow (i z mojej determinacji skierowanej na ich osiagniecie) wynikaja moje klopoty polegajace na wspomnianej wczesniej hipoglikemii. Zasadniczym jej przejawem jest to, ze wlasciwie NON-STOP (!!!) odczuwam, wiekszy lub mniejszy glod, niezaleznie od ilosci spozytego pokarmu! Przykladowo dzisiaj: o 20 zjadlem 5 posilek (czeka mnie jeszcze 6-ty), a już w tej chwili jestem potwornie glodny. Oto mój jadlospis z dzisiejszego dnia:
1 posilek: platki owsiane 200 g + 45 g odzywki bialkowej
2 posilek: platki owsiane 150 g + puszka tunczyka
3 posilek: 100 g ryzu
podczas treningu: 40 g carbo
po treningu: 100 g carbo +
30 g odzywki bialkowej ,
4 posilek: 100 g ryzu + 200 g piersi z indyka
5 posilek: 100 g ryzu + 200 g piersi z indyka
6 posilek: 150 g piersi z indyka (tak być powinno, ale czuje ze będę musial zjesc jeszcze przynajmniej ze 100 g ryzu, albo innych wegli...:(
przed snem: 30 g odzywki bialkowej
Jadlospis powyzszy sam w sobie nie stanowi może nic nadzwyczajnego, ale jeśli dodam ze waze 66 kg przy wzroscie 172 cm, to powinniscie być w szoku. Wychodzi bowiem na to, ze zjadlem już dzisiaj 665 g wegli!!!!!! To oznacza ok. 10 g/kg, a wiec prawie 2 razy wiecej niż wynosi norma!!! A ja wciąż odczuwam glod. Mam wrazenie, ze zaprzeczam wszelkim prawom biologii... Będę niezmiernie zobowiazany za wszelkie uwagi, porady, wskazowki - zupelnie nie wiem, co robic, żeby wyeliminowac te uprzykrzajace zycie wahania poziomu cukru we krwi.