Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
najleprza jest opona
Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
Tak, tak. Tylko te używane w latach 70 miały taka moc, że na 20m waliły tak mocno, że jak ostrze wbiło sie w świerk, to nie mozna go było częśto wyciągnąć. Nie wiem , skąd czerpiesz informacje.
"w dzisiejszych czasach warto psiąść sztukę rzucania nożami z wielu względów żołnierz zawsze przy sobie posiada przynajmniej dwa noze - cicha smierć czasem nie mozna podejśc do wartownika"
No to po co w takim razie wymyslono tłumiki? nikt nie będzie sie bawił w harcerza i ryzykował podkradanie do wartownika, tylko normalnie zdmuchnie go z daleka i po krzyku.
Ktos tam pisał o pochlastaniu sie własnym nożem przy treningu. Brawo, o to własnie chodziło.
amunicja czasem się kończy, a nóż ma wszechstronne zastosowanie i rzadziej zawodzi niż broń palna. nie sądze przez to, że nóż jest lepszy od broni z tłumikiem, ale w niektórych sytuacjach umiejętności posługiwania się nożem są przydatne.
gdyby tak nie było to po co wszyscy żołnierze, a zwłaszcza ci z elitarnych jednostek tak dobrze władają nożem.
Zmieniony przez - Bregalad w dniu 2004-12-12 17:38:23
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
Szkolenia w posługiwaniu nożem są we wszystkich słuzbach świata napewno we francji, anglii, polsce, blok wschodni - to akurat widziałem i trenowałem
Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)