wspomóżcie mnie dobrą radą

czesc!
na forum dopiero sie zapisalem. bylem tu pare razy i stwierdzilem, ze porzadni ludzie tu sa ktorzy pomagaja innym (mniej doswiadczonym lub niedoswiadczonym do ktorych ja sie zaliczam).
sprawa jest taka:
mam 20 lat, ok 171 cm wzrostu, w klacie na wydechu 91cm,
w pasie 82cm, waze w granicach 67-69 kg.
pol roku temu trenowalem biceps(hantel ok 17kg - 4serie po 10 powt. - doszedlem do 34cm, a po cwiczeniach nawet 36cm :) ) i triceps ( na krzeselkach >>"Pompki w podporze tyłem"<< - 5-6 serii po 15-18 powt.). i tak przez jakies 2-3 miesiace. potem przyszly swieta i... skonczylo sie. na maksa wyciskalem 50 kg. wiem ze nie ma sie czym chwalic, ale dla mnie juz sama mobilizacja jest godna podziwu.
teraz znow chce sie za cos zabrac. interesuja mnie sporty walki. chcialbym poznac metody treningu ciosow (nalepiej aby mozna bylo je wykonywac samemu, bo drugiego takiego dziwaka jak ja, to chyba u siebie nie znajde - juz na bieganie dziwnie patrza - gamonie)
dawniej nienawidzilem biegania, wiec teraz biegam 3 razy w tyg. po 2,6 - 3km (naczytalem sie Andrzeja Bryla - "Zawodowiec" - i teraz staram sie byc konsekwentny) i robie pomki - 4-5 serii po 25-30.
na tym forum poznalem kilka fajnych cwiczen typu: zawieszenie gruszki na sznurze i probowanie ja uderzyc;
wykonywanie powolnych ciosow z obciazeniem w reku.
jestem z malej miejscowosci i nie mam kasy i mozliwosci aby zapisac sie na jakies treningi sztuki walk, silownie(to mnie troche nudzi) i na kupno jakis "koksow" (czyt. odzywek).
chcialbym poznac jakies inne "chalupnicze" cwiczenia na poprawe kondycji, cios w lapie (to chyba chce kazdy mlody chlopak ;), moze zalążek jakiejs diety - np czego nie jesc, a czego jesc wiecej, etc.
a moze macie jakies inne pomysly?
pozdrawiam

ps. gdzie nalezy ustawic lampe przy walce z cieniem? i ile taka walka powinna trwac?
ma ktos z Was ksiazke dr Bryla pt "bas-3 - skuteczna samoobrona", albo jej ksero ( o skanie juz nie wspomne) ?

ten watek jest tez poruszony w dziale "trening" bo nie wiedzialem gdzie go zaklasyfikowac.

Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

Zmieniony przez - Krsticz w dniu 2002-04-30 11:29:35

Pawel: nie chodzilo mi o wykonywanie ciosow z ciezarkami, tylko o cwiczenie ktore mniej wiecej wyglada nastepujaco:
bierzesz ciezarek w lape i POWOLI wykonujesz ruchy - jak przy uderzeniach prostych, sierpowych, etc.

co do reszty to wydaje mi sie ze rozumiem.
dzieki.
pozdrawiam.

Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

"ps. gdzie nalezy ustawic lampe przy walce z cieniem?" - buhahahaha ale do***ałeś o stary

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Bruce,
Cenię Cię za poczucie humoru. Tylko te wyrazy ...
NM

takie smieszne? po prostu nie wiem czy lampa powina byc nisko, wysoko czy jak?

Gdy cierpisz - wiesz, że żyjesz.

Zawsze mi się wydawało, że walka z cieniem to taka parabola, no przenośnia. Poddaję się.

Postaw na swojej wysokości, będziesz miał cień jak 1:1, tylko że on zawsze będzie równie szybki jak Ty

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

Pij ISOSTAR, bedziesz szybszy od cienia

Pozdrawiam

Hmmm, czesc pytan z pewnoscia nie do tego dzialu. Ale skoro juz pytales to zastanawia mnie jedna rzecz. Pisales ze cwiczysz hantlem 17 kg a na klatke bierzesz 50 kg. Hmm... 17 kilo razy dwa daje nam 34 kg. Jesli robilbys to cwiczenie sztanga ta wzialbys spokojnie 40 kg na dwie rece.
Jesli bazowal bys na samej fazie negatywnej to moglbys rozwnierz spokojnie wziasc 50 kg na bicepsy dwa. Na podstawie moich obserwacji zauwazylem ze namwet mierny kulturysta amator bierze na klatke 2 razy wiecej niz na oba bicepsy mimo iz klaty nawet by nie cwiczyl, a ty do tego jeszcze triceps jechales. Gdzie tu jest cos nie tak? Wylumacz prosze

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

A co do cwiczen odnosnie sztuk walk "chalupniczych" to:
1.Pilka lekarska
2.Bicepsy hantlami -ale nie po 10 tylko wiecej-30% masy 40 sily, 30% wytrzymalosci - trzymaj sie tej zasady.
3.Bieganie - czesto i gesto
4.Pompki na ziemi - szeroko,waska, trojkatnie, zewnetrznie - kazde ulozenie rak i placow.
5.Pompki na kosciach 2 pierwych u dloni i 3 ostatnich (odpowiednio 70% 30%)
6.Wznosy na tricpesach
7.Brzuszki,spiecia skretosklony
8.Skrety ze sztanga,patykiem itp.
9.Przysiadzy ,wspiecie na palce.
10.Mostki zapasnicze

Wszystko w duzych ilosciach powtorzen.
I pamietaj - minimum raz dziennie rozciagaj sie.
Cwiczen na miesnie, sile uderzenie, wytrzymalosc ktore mozna robic w domu jest od groma i wiecej, eksperymentuj.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

"takie smieszne? po prostu nie wiem czy lampa powina byc nisko, wysoko czy jak?" - aaaaaaa hahahaahahahaha o mamo duuusze sie aaaaa blehehehehehe ale beka najśmieszniejszy koleś jakiego widziałem aaaaa buhehehehehe

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Walka z cieniem to to tak jak mowil fighter preznoscnie.Nie chodzi to o "doslowna" walke z wlasnym cieniem.
Bruce: Nie smiej sie z kolesia, zamiast szydzic z niego to opisalbys mu o co chodzi,badz co badz byles tu jednym z pierwszych

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

ok ten tekst byl za***isty

ale chlopak zaczyna
ja tez niedawno zadawalem chore pytania
ludzie sie ucza cale zycie

widzicie ze u niego nie ma takiego maniaka
wiec musi sobie radzic sam

Ronowicz praktycznie wszytsko ci napisal
mozesz jeszcze skakanke dokupic albo zrobic