Jak to jest z bolem po treningu??

Tak jak w temacie. Tzn czy po treningu powinny bolec miesnie?? Bo prezciez gdy miesnie bola to znaczy ze dobrze, bo bez bolu nie urosna. Czy to znaczy ze jezeli po treningu miesnie nie bola to trening byl nieprawidlowy?? Cwicze od wakacji, na poczatku bylo tak ze po treningu z trudnascia sie poruszalem, a na nastepny dzien mialem zakwasy. Teraz zwiekszylem obciazenia (sa dobrze dopasowane-wiem napewno) ale juz po treningu tak sie nie czuje. Bol jest jedynie podczas wykonywania cwiczen. Nie mam zakwasow i nie czuje sie juz ociezaly, poprostu jagbym nic nie robil. Czy cos nie tak??? Czy powinno bolec??? Prosze o odpowiedz jakiegos znawce, kogos kto zna sie a nie pisze cos czego dokladnie nie rozumie.

Napisz moze cos wiecej ile cwiczen na dana partie wykonujesz ile serii ile powtorzen bo mozliwe ze cos zle jest dobrane. Z moich doswiadcen wiem ze po treningu nie musza bolec miesnie ale nawet jak bola to nic takiego wkoncu przestana bolec.

Zakwasy wcale nie świadczą o dobrym treningu. Jest to tylko produkt uboczny beztlenowego spalania w komórkach. Zakwasy (lub ich brak) nie mają większego wpływu na przyrost. Skoro obciążenia są dobrze dopasowane to znaczy że nie musisz się przejmować ich brakiem.

j.w.

Ciezary sa dobrze dobrane bo np. robiac cwiczenia progresyjne za kazdym razem dochodzac do konca serii (niewazne ile powtorzen) Juz nie moge dalej podniesc, najwyzej jeszcze 1-2 ale to gora.

Ja juz od kilku lat chodze na siłownie i zakwasy mam raczej wtedy gdy robie przerwy w treningu powyzej 2 tygTez mnie to troszke dziwiłoWiadomo, czasami mam zakwasy, ale są naprawde baaardzo lekkie. Moge na przykład tylko raz w tygodniu chodzić na siłownie i nie bede miał zakwasów albo delikatne

Zwykle wlasnie tak jest ze na poczatku jak cwiczysz (lub po jakiejs przerwie) miesnie bola. Pozniej to mija i pojawia sie rzadko, np jak zmieniasz cwiczenia. Nie ma sie tym co przejmowac. Normalna sprawa

cze a ja to ma problem zakwasy mam zazwyczaj po kazdym treningu ale takich grup miesniowych jak klatka biceps i triceps i plecki nigdy chyba nie mialem jeszcze chyba zakwasow barkow. Co moge robic zeby w jak najkrotszym czasie zniwel;owac ten bol i jak zapobiegac tym zakwasom

Zibol18 - chyba nic nie poradzisz. Ja bym się zakwasami nie przejmował... Przynajmniej wiem, że wykonałem porządnie trening.
Masz tu linka: https://www.sfd.pl/temat24803/ 

spoko zakwasy to dobra rzecz ale teraz to mialem takie ze lewej reki nie moglem wyprostowacv caly dzien ze zgeta smigalem haha:P

Zakwasy i ból ,o którym piszecie to 2różne rzeczy.Ten ból to wynik uszkodzeń włokien mięśniowych.Włókna uszkodzone nadbudowują straty i tak rosną.A kwas mlekowy znika już zwykle po kilku,kilkunastu godznach.A przecież ból dokucza nam dłużej.