Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
417
Na forum jest często podkreślane, że nie nalezy ćwiczyć często, że mięśnie potrzebują regeneracji... ok - zgadzam się, starałem się do tego dostować i ćwiczyc co drugi dzień, co daje 4 dni w tygodniu.
Jednak po tygodniu takich ćwiczeń sądzę, że jestem w stanie ćwiczyć nawet codziennie - nie jestem zmęczony, mięśnie mnie nie bolą. Oczywiście na zmiane ćwiczyć inne mięśnie ciała - w kolejne dni.
Ćwiczę na atlasie, robię brzuszki, ćwiczę sztangietkami - godzinę dziennie.
Jakie jest wasze zdanie na ten temat, opierając się od Wasze doświadczenia i wiedzę dotyczacą przyrostu masy, mięsni/ćwiczeń ?
Szacuny
23
Napisanych postów
2935
Wiek
96 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14118
bylo kolo 55 potem 61-62 jak sie nie myle cos w tym stylu przy b.niskim bf bo jestem gardgainerem jak by co wiec nie patrzylem na tluszcze:D
Ale jestem wysoki prawie 190 cm wiec efekty nie byly uderzajace
pzdr.
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
417
Dopiero zaczałem, mam ze wczesniejszych lat niewielkie doświadczenie.
Mam do października siłownie w domu i chcialbym ten okres jak najbardziej wykorzystać.
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
417
Mam jednak nadzieję, że po pół roku takich ćwiczeń + dieta będzie widać całkiem fajny efekt. Nie chodzi mi o niewiadomo jakie mięśnie, ale o pare kilo więcej i ładną sylwetke (szczegolnie bary, klata, brzuch)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jak dopiero rozpocząłeś trening to nie poczujesz zmęczenia trenując nawet 7 razy w tygodniu i robiąc dużo serii. wyjdzie to dopiero później i wtedy będziesz musiał zrobić sobie dłuższą regeneracje.
wiec polecam trening 3 góra 4 razy w tygodniu i będzie git.
Powodzenia
Szacuny
23
Napisanych postów
2935
Wiek
96 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14118
zwiekszaj stopniowo intensywnosc, rob coraz ciezsze treningi, skracaj przerwy miedzy seriami ale nie caly czas- tylko wtedy kiedy poczujesz ze jest to dla ciebie za proste lub zwiekszaj ciezar albo l. powtorzen
i nie martw sie, jeszcze nieraz nie bedziesz mogl sie ruszyc po treningu. Na razie masz lekkie treningi zeby sie przyzwyczaic i pomalu ruszac z ciezarami ale juz niedlugo i sie dowiesz co to znaczy cierpienie:D
pzdr.
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas