Objętość treningu - porady

Witam was wszystkich! Dosc długo juz nurtuje mnie jedna kwestia. Mianowicie co z objetoscia na redukcji. Kazdy mówi co innego i juz sam sie gubię. Mowa o osobie srednio - zaawansowanej. Jak wiadomo przy wyzszym stopniu zaawansowania nie ma mowy o budowie masy miesniowej na redukcji i samej hipertrofii. I pytanie ile tej objetosci wplatac w plan. Plan z masy i pytanie czy zmniejszyc na start ilosc serii i trenowac blisko upadku po prostu? Ile tych serii na poszczegolne partie zeby bez problemu i bezpiecznie utrzymac te miesnie itp? Czy sa jakies korzysci/minusy z utrzymania objetosci z masy na redukcji? Prosiłbym o mozliwie duze wyczerpanie tematu, zeby rozwiac te watpliwosci raz na zawsze. Pozdrawiam!

Narosło wokół redukcji bardzo dużo mitów jeszcze z końca lat 90-tych i początku 2000-nych. Mianowicie jak budowaliśmy masę mięśniową to zakres powtórzeń około 8 powtórzeń, progresja ciężarowa, tempo odpowiednie i to wszystko prawda. Ale w przypadku redukcji trzeba było dać około 15 powtórzeń w serii bo tak lepiej leci.

A tak na prawdę możemy trenować na jednym planie cały czas takim samym w zależności od tego jaki cel chcemy osiągać to regulujemy dietą. Budujemy masę mięśniową wprowadzamy nadwyżkę, a w przypadku redukcji deficyt kaloryczny.

Oczywiście takie podejście nie musi być dla nas optymalne, ale z założenia samą dietą jesteśmy w stanie realizować różne cele jakie sobie stawiamy.
Dlatego podczas redukcji objętość treningowa może być dokładnie taka sama jak w okresie budowania masy, warto też starać się w ćwiczeniach złożonych utrzymać siłę mięśniową bo to zabezpiecza naszą tkankę mięśniową podczas redukcji.

Podczas redukcji można więcej rzeczy zmieniać ale baza powinna być taka sama bez względu na cel czyli podstawowe wileostawowe ćwiczenia siłowe.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2024-04-16 14:07:14

W tym temacie to jest tak jak z kaloriami na diecie stopniowo schodzisz z objętości i ciężaru im głębiej w deficyt oczywiście starasz się trzymać podobny poziom treningu do momentu aż czujesz że jest za ciężko żeby nie narobić sobie jakiejś kontuzji.
Raczej w tym okresie nie bawił bym się w tym czasie w trening z dropsetami RPE11 bo regeneracja będzie gorsza niż na masie a głowa też musi "chcieć" robić cardio pomiędzy sesjami siłowymi a taki trening do odcinki daje mentalnie po dupie

Nie ma planów na redukcje czy plany na mase bo za to odpowiada bilans kcal a jak chodzi o siłowy to na redukcji mozesz cwiczyc dowolnym planem siłowym byle byl bodziec dla mieśni aby organizm nie pobierał z nich jak jest w deficycie, wiec jako osoba poczatkujacy to daj sobie Klasyczny FBW i wyjdziesz na tym dobrze bo masz słabszy a czestszy bodziec .Jak chodzi o objętosć to normalnie daj zakres tzw hipertroficzny 8-12 i bedzie dobrze .

Witaj ogólnie chodzi o to aby utrzymać mniej więcej intensywność treningu podobną do tego jaką mieliśmy na okresie masowym co będzie sygnałem dla naszej tkanki mięśniowej że jest ona potrzebna duża na tyle rozbudowana jak miało to miejsce podczas okresu masowego. Oczywiście można tutaj zredukować nieco objętość czyli Ilość serii w poszczególnych ćwiczeniach serii roboczych ale intensywność czyli trening blisko upadku mięśniowego trenowanie na ciężarach jakie wypracowaliśmy podczas okresu masowego jak najbardziej powinno być zachowane

TomQ-MAG

Witaj ogólnie chodzi o to aby utrzymać mniej więcej intensywność treningu podobną do tego jaką mieliśmy na okresie masowym co będzie sygnałem dla naszej tkanki mięśniowej że jest ona potrzebna duża na tyle rozbudowana jak miało to miejsce podczas okresu masowego. Oczywiście można tutaj zredukować nieco objętość czyli Ilość serii w poszczególnych ćwiczeniach serii roboczych ale intensywność czyli trening blisko upadku mięśniowego trenowanie na ciężarach jakie wypracowaliśmy podczas okresu masowego jak najbardziej powinno być zachowane

Rozumiem, rozumiem. A czy starać się dalej progresowac zgodnie z zalozeniami progresu, periodyzacji? Czy moze po porstu zostac na intensywnosci po masie i probowac caly czas ja utrzymac.

Na redukcje nikt nie planuje progresowania bo na redukcji stopniowo pogłebia się deficyt kcal a to jest zmniejszanie ilości energi wiec z czasem jesteśmy coraz mniej wydajni . Progres na redukcji moga notowac totalnie poczatkujace osoby a jak masz jakiś wiekszy staz to głównie skupiasz sie na tym jak najdłużej utrzymac ciężar a trzeba też się liczyc z regresem w pewnym momencie

teoretycznie powinnismy dazyc do tego, aby ten mięsień mial nadal wyzwanie, wiec na papierze planowac progres mozesz, ale zazwyczaj jets to mozliwe tylko w pierwszych etapach reudkcji, pozniej juz walczymy o to, aby utrzymac obciazenie, a w miare postepu redukcji, zalezy jak bardzoe bedziesz schodizl z poziomem fatu w dol, to trzeba sie liczyc ze spadkami sily niestety :) jednak na poczatku redukcji spoko, mozesz jeszcze powalczyc z ciezarem, pozniej bedzie nawet to klopotliwe ze wgledu na ryzyko kontuzji jak juz cialo bedzie mocno zmeczone

Nie ma jednej, najlepszej drogie sytuacji układania planu treningowego pod kątem redukcji tkanki tłuszczowej. Można jak najbardziej skupić się na większej objętości treningu, czy też intensywności. Myślę, że nie odegra to kluczowej roli. Kwestia mocno indywidualna i dopasowana pod Twój organizm.

Bez wątpienia, warto jest trenować tak, aby zachować, w jak największym stopniu wyniki siłowe z okresu budowy masy mięśniowej. Im dłuższy będzie okres redukcji i im niżej zejdziesz z ilością spożywanych kalorii, oraz masa ciała, tym spadki mogą być większe. Dlatego istnieje coś takiego jak diet break i strategiczne roztrenowanie.