Dzięki za odwiedziny
Dokładnie tak to widzę, teraz jeszcze czeka mnie powolna progresja tylko i wyłącznie kilometrażu, przez najbliższe +/- 12 tygodni...potem gdy zaczną się interwały, górki i dłuugie wybiegania, trzeba będzie odpowiednio modyfikować siłowe.
Z tego co tam poczytuję wynika, że oczywiście dobrze w pewnym momencie robić jakieś bardziej specyficzne ćwiczenia typowo pod biegaczy, ale generalnie wszystko co powoduje nabranie siły mięśni odpowiedzialnych za bieganie, będzie dobre. Czyli przysiady, ciągi, jakieś wykroki, hip thrusty, planki...generalnie wzmocnienie mięśni nóg, grzbietu, core...będzie super.
Niesymetryczne sprawy takie jak przysiad bułgarski czy właśnie wykroki będą super, bo podobnie do biegania nogi nie pracują "na raz".
Póki co skupię się na ogarnięciu odpowiedniej intensywności tych sesji, tak żeby sobie nie narobić przeciążenia od całego biegania i siłki...a z czasem gdy zaczną się poważniejsze interwały itp, pewnie zmieni się plan siłowy z takich "kolosów" na bardziej targetowane ćwiczenia.

VikiWidać na fotkach różnicę, szczególnie na brzuchu![]()
Póki biegania jest mało i na niskiej intensywności to spokojnie można łączyć nawet z cięższym siłowym. Później będzie trzeba modyfikować i wprowadzać zmiany.
Dokładnie tak to widzę, teraz jeszcze czeka mnie powolna progresja tylko i wyłącznie kilometrażu, przez najbliższe +/- 12 tygodni...potem gdy zaczną się interwały, górki i dłuugie wybiegania, trzeba będzie odpowiednio modyfikować siłowe.
madzia_666A taki trening silowy dla biegacza to moze byc taki zwykly w stylu po prostu ciagi, siady i lawka? czy jakos bardziej specyficznie powinno byc pod bieganie? Poki masz taki mniejszy kilometraz i ciezary delikatne to pewnie jest git, ale z czasem warto chyba bardziej specjalistyczbie do tego podejsc, pomijam sama kwestie intensywnosci i objetosci treningu silowego, bo to oczywiste ze trzeba dostosowywac do biegania (calosciowy load treningowy - mozliwosci regeneracyjne), ale taka wieksza specyfike silowego chyba warto miec. Ale nie wiem, jak to jest?
Z tego co tam poczytuję wynika, że oczywiście dobrze w pewnym momencie robić jakieś bardziej specyficzne ćwiczenia typowo pod biegaczy, ale generalnie wszystko co powoduje nabranie siły mięśni odpowiedzialnych za bieganie, będzie dobre. Czyli przysiady, ciągi, jakieś wykroki, hip thrusty, planki...generalnie wzmocnienie mięśni nóg, grzbietu, core...będzie super.
Niesymetryczne sprawy takie jak przysiad bułgarski czy właśnie wykroki będą super, bo podobnie do biegania nogi nie pracują "na raz".
Póki co skupię się na ogarnięciu odpowiedniej intensywności tych sesji, tak żeby sobie nie narobić przeciążenia od całego biegania i siłki...a z czasem gdy zaczną się poważniejsze interwały itp, pewnie zmieni się plan siłowy z takich "kolosów" na bardziej targetowane ćwiczenia.
1