Jak przejść z redukcji na masę?

domer

Jeżeli obwody i masa ciała nie uległy zmianie, to najprawdopodobniej jesteś blisko swojego zerowego bilansu energetycznego. W takiej sytuacji jeżeli chcesz budować masę mięśniową, jak najbardziej należy zwiększyć podaż kalorii w swojej diecie. Jeżeli obawiasz się, to 150-200 kalorii i dalsza obserwacja obwodów ciała. Warto pamiętać, że czasami trzeba trochę więcej czasu i cierpliwości aby zaobserwować efekty budowy masy mięśniowej. Szczególnie w sytuacji, gdy teoretycznie spożywasz dość niewiele kalorii.

robertjudi

Cześć, Na początku nic nie musisz dodawać, zejdź powoli z cardio np 15min z każdej sesji i obserwuj co się dzieje, jak waga będzie stała w miejscu lub nawet będzie spadać to dodaj np.500kalorii i nadal obserwujemy co się dzieje, pamiętaj że budowanie masy to długotrwały proces i należy podbijać kalorię bardzo powoli, największa podbitka będzie na początku oczywiście

monkey22

Dokładnie jak wyżej kolega napisał , na poczatek mozesz tylko zrezygnowac z cardio i bedziesz obserwował co sie dzieje , chyba ze twój deficyt był dość głeboki to możesz wywalić cardio i dodac jakąś pule kcal . Tak czy inaczej to warto wyliczyć na nowo swoje zero kaloryczne ale trzeba brać poprawkę ze po dobrze zrobionej redukcji organizm moze już na nizszych kcal fajnie zaskoczyć wiec na pewno nie ma co tworzyć nadwyżki na sam poczatek bo aktualne zero może już wystarczyć aby coś budowac . Prowadzić dziennik , pomiary i głównie skupiac się na sylwetce w lustrze i na zdjeciach

winterR

Siemka, według mnie wszystko tutaj zależy od tego do jakiego poziomu tkanki tłuszczowej doszedłeś bo jeżeli przykładowo do bardzo niskiej czyli mam tutaj na myśli gdzieś około 7% to możesz agresywniej wyjść z tej redukcji ale jeżeli masz gdzieś około 14% to raczej bym nie szalał z wychodzeniem tylko tak jak chłopaki wyżej napisali uciął bym na start kardio do 30 minut 6x week a jedzenia nic póki co nie dodawał.
Przez około 7 do 10 dni obserwował bym co się dzieje z sylwetką i z wagą jeżeli waga stoi w miejscu sylwetka jest dalej okej to wtedy bym dodawał powoli jedzenia ale też stopniowo przykładowo gdzieś około 150 kalorii i zniósł na przykład jedną sesję cardio.

Jeżeli znów poziom tkanki tłuszczowej u ciebie jest gdzieś około sześciu lub 7% to zrobiłbym mocniejsze manipulację to znaczy cardio też bym ściągnął do 6 razy 30 minut w tygodniu ale za to dodał z 500 kalorii z samych węglowodanów to znaczy produktu węglowodanowego