SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dobijanie kalorii

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2865

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 125
Hello, mam pytanko.
Zazwyczaj w tygodniu jem skromnie, by móc zrobić sobie przez weekend wyżerkę, jakieś alko spożyć itp.
Jeśli nie zmieściłem się w swoim tygodniowym bilansie kalorycznym bo zjadłem zdecydowanie mniej niż planowałem i przez to niestety schudłem a jestem na utrzymaniu to czy mogę w kolejnym tygodniu dźwignąć kaloryczność a tę ilość kalorii której nie udało mi się dobić w poprzednim tygodniu, by w miarę wyrównać i wyjsc na zero kaloryczne oraz odzyskać te kilka straconych kg?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6274 Napisanych postów 76045 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754916
Od do końca rozumiem jaki jest Twój cel treningowy. Niezbyt dokładnie opisałeś to, a dokładne wypełnienie formularza ankiety działu jest podstawą do porad w tym kierunku. Twierdzisz, że masz bardzo niski poziom tkanki tłuszczowej, na podstawie niewiarygodnego badania. Nie chcesz jednak dodatniego bilansu energetycznego, ale wychodzi on czasami ujemny i jednak chcesz w wyniku tego dodatni, ale tylko chwilowo? Przecież to się nie trzyma kupy.

1. Wypełnij formularz ankiety działu.
2. Wrzuć zdjęcia sylwetki.


Wtedy dopiero zasugerujemy co warto zrobić.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237848
Siemka, wiesz co według mnie takie dobijanie na weekend kcal to nie jest zbyt dobra opcja, wiadomo niby liczy się bilans tygodniowy ale jak w weekend poszalejesz to i tak to co zjesz ponad zapotrzebowanie to odłoży się w nic innego jak w tkankę tłuszczową. ja już bym wolał codziennie jeść podobną ilość jedzenia i nie robić takich skoków. Tutaj tez w grę wchodzą różnego rodzaju Adapracje metaboliczne itp ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2511 Napisanych postów 2358 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 77161
Jesli chcesz odzyskać te stracone kilogramy to siła rzeczy będziesz musiał podjeść troche kalorii, tak jak juz wiesz liczy się ogólny
bilans kalorii.

Jak jesz w tym tygodniu zbyt skromnie - powiedzmy 2000 dziennie, a zapotrzebowanie masz około 3000. To przez tydzien robisz sobie rezerwę 5000, a do dosyc sporo(jeśli w te weekendy lecisz na grubo to jeszcze to rozumiem).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
raz na jakiś czas taka strategia ucięcia kcal w tygodniu celem podbicia ich w weekend się sprawdza, np. jak masz imprezę jakąś, wesele itp., ale wprowadzać to na stałe w życie to trochę "szarpanie organizmu", bo w tygodniu jesteś na deficycie, dajesz organizmowi sygnał do i bodzieć do redukowania masy ciała, a w weekend pakujesz w siebie dużo większe ilości jedzenia plus do tego alkohol, no trochę nie tak, trzeba we wszystkim zachować umiar i jakoś to bardziej z głową rozbijać.
Skupiając się na samym pytaniu, to po prostu rób mniejszy deficyt w tygodniu i masz temat zamknięty, natomiasst tak jak napisałem w pierwszej części - nie jest to za dobra strategia, organizm lubi regularność


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2022-06-28 14:06:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 90 Wiek 41 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 2802
M.I.C.H.U
Jesli chcesz odzyskać te stracone kilogramy to siła rzeczy będziesz musiał podjeść troche kalorii, tak jak juz wiesz liczy się ogólny
bilans kalorii.

Jak jesz w tym tygodniu zbyt skromnie - powiedzmy 2000 dziennie, a zapotrzebowanie masz około 3000. To przez tydzień robisz sobie rezerwę 5000, a do dosyc sporo(jeśli w te weekendy lecisz na grubo to jeszcze to rozumiem).



I tą rezerwę można wtedy wykorzystać w weekend? Czy jednak nie powinno się jeść codziennie podobnej ilości kalorii, ewentualnie +/- 300-500 kcal? Przecież jeśli ktoś potrzebuje 3000 kcal a przez 5 dni w tygodniu zjada 2000 kcal to organizm jest na deficycie i nie buduje mięśni. Jeśli potem w weekend zjada po 5500 kcal żeby średnia tygodniowa kalorii wyniosła 3000 to większość tej nadwyżki nie pójdzie przecież w budowę mięśni tylko w tłuszcz. A tym bardziej że wiele osób w weekend robi sobie odpoczynek od treningu. Chyba że autor pisząc o odzyskaniu straconych kg ma na myśli kilogramy tkanki tłuszczowej. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi ale wydaje mi się że organizm nie jest prostym zbiornikiem na kalorie który można dowolnie napełniać i opróżniać.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 501 Napisanych postów 1886 Wiek 39 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 23353
DJ_DoDo
raz na jakiś czas taka strategia ucięcia kcal w tygodniu celem podbicia ich w weekend się sprawdza, np. jak masz imprezę jakąś, wesele itp., ale wprowadzać to na stałe w życie to trochę "szarpanie organizmu", bo w tygodniu jesteś na deficycie, dajesz organizmowi sygnał do i bodzieć do redukowania masy ciała, a w weekend pakujesz w siebie dużo większe ilości jedzenia plus do tego alkohol, no trochę nie tak, trzeba we wszystkim zachować umiar i jakoś to bardziej z głową rozbijać.
Skupiając się na samym pytaniu, to po prostu rób mniejszy deficyt w tygodniu i masz temat zamknięty, natomiasst tak jak napisałem w pierwszej części - nie jest to za dobra strategia, organizm lubi regularność



Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2022-06-28 14:06:36
zgadzam sie i takie coś bym wprowadzał tylko w wyjątkowych sytuacjach typu wesele czy jakas impreza rodzinna/towarzyską raz na jakiś czas
Osobiście jednak mi wiem z ide do chrześnicy na urodziny czy cos tym rodzaju i będzie tort,ciasto czy coś do jedzenia od rana staram się jeść tylko posiłki białkowe i później coś tam podjem i glowa czysta
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 125
Powiem tak, ostatnio ważyłem się na wadze od Huawei, która rzekomo potrafi wyliczyć poziom tkanki tłuszczowej itp., i mi tej tkanki wyszło 6% (to była środa więc trzeci dzień skromnego jedzenia po "wyżerce"). Aż jestem ciekaw ile by mi wyszło w poniedziałek rano, o ile takie wagi podają rzetelne dane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2511 Napisanych postów 2358 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 77161
citrix
M.I.C.H.U
Jesli chcesz odzyskać te stracone kilogramy to siła rzeczy będziesz musiał podjeść troche kalorii, tak jak juz wiesz liczy się ogólny
bilans kalorii.

Jak jesz w tym tygodniu zbyt skromnie - powiedzmy 2000 dziennie, a zapotrzebowanie masz około 3000. To przez tydzień robisz sobie rezerwę 5000, a do dosyc sporo(jeśli w te weekendy lecisz na grubo to jeszcze to rozumiem).



I tą rezerwę można wtedy wykorzystać w weekend? Czy jednak nie powinno się jeść codziennie podobnej ilości kalorii, ewentualnie +/- 300-500 kcal? Przecież jeśli ktoś potrzebuje 3000 kcal a przez 5 dni w tygodniu zjada 2000 kcal to organizm jest na deficycie i nie buduje mięśni. Jeśli potem w weekend zjada po 5500 kcal żeby średnia tygodniowa kalorii wyniosła 3000 to większość tej nadwyżki nie pójdzie przecież w budowę mięśni tylko w tłuszcz. A tym bardziej że wiele osób w weekend robi sobie odpoczynek od treningu. Chyba że autor pisząc o odzyskaniu straconych kg ma na myśli kilogramy tkanki tłuszczowej. Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi ale wydaje mi się że organizm nie jest prostym zbiornikiem na kalorie który można dowolnie napełniać i opróżniać.


Masy na tym nie zbudujesz.
Utrzymać, to co już ma to utrzyma(jeśli chodzi o sylwetkę). Sam przez ostatni okres prowadziłem, sie w ten sposób, bo był to sposób na mnie aby w weeekendy „poużywać” sobie życia. W tygodniu trzymałem mocniej ścięte jedzenie, a w weekendy było yolo.

Podusumowując.
Nie jest to optymalny sposób, aby redukować czy masować ale aby utrzymać to co wypracowaliśmy sprawdza się naprawdę spoko.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29913 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
wagi, które działają na zasadzie bioimpedancji elektrycznej, bez względu na to co opisuj ei jak ją reklamuje producent nie mają dokładnych wyników - nie wiem czy masz świadomość jak wygląda człowike posiadający poniżej 10% tkanki tłuszczowej, a co tu dopiero mówić o 6%, które na dodatek przyu Twoim sposobie odżywiania jest praktycznie nie do zrobienia. Takim sposobem żywienia niestety formy nie zrobisz, bo chcąc budować mięśnie będziesz przez 5 dni na deficycie i dwa dni bomba kaloryczna to organizm z tego nie nabuduje mięśni
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 501 Napisanych postów 1886 Wiek 39 lat Na forum 3 lata Przeczytanych tematów 23353
kami1lek89
Powiem tak, ostatnio ważyłem się na wadze od Huawei, która rzekomo potrafi wyliczyć poziom tkanki tłuszczowej itp., i mi tej tkanki wyszło 6% (to była środa więc trzeci dzień skromnego jedzenia po "wyżerce"). Aż jestem ciekaw ile by mi wyszło w poniedziałek rano, o ile takie wagi podają rzetelne dane.


sory ale 6% to Ty nie sądzę zebys miał,jakbyś miał 10 to już jest mega wynik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 33143 Napisanych postów 23214 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278163
kami1lek89
Powiem tak, ostatnio ważyłem się na wadze od Huawei, która rzekomo potrafi wyliczyć poziom tkanki tłuszczowej itp., i mi tej tkanki wyszło 6% (to była środa więc trzeci dzień skromnego jedzenia po "wyżerce"). Aż jestem ciekaw ile by mi wyszło w poniedziałek rano, o ile takie wagi podają rzetelne dane.


ANALIZATORY SKŁADU CIAŁA !!!!!!

Tyle warte są te pomiary analizatorami składu ciała które są fajnymi gadżetami marketingowymi i fajnie działają na klienta w gabinecie dietetycznym można tymi wynikami czy wykresami fajnie oczarować klienta i zamydlić oczy a klient bez odpowiedniej wiedzy łyka wszystko jak pelikan .
Mało kto o tym mówi lub mało kto o tym wie ale do takiej analizy składu ciała trzeba się przygotować jak do normalnego badania aby wynik był jak najbardziej wiarygodny .
Osoby, które zdecydują się na analizę składu masy ciała powinny spełnić następujące warunki :
- nie można spożywać alkoholu przez poprzedzające 48 godz .
- nie można wykonywać intensywnego wysiłku fizycznego przez 12 godz.
- nie można spożywać jakichkolwiek napojów czy pokarmów przez 4 godz.
- nie można zażywać leków moczopędnych przez 7 dni (jeżeli jest to możliwe)
- nie można smarować kremem stóp i rąk przez 12 godz.
-powinno zadbać się o odpowiedni poziom nawodnienia ( nie dużo nie mało)
- powinno wcześniej się wypróżnić
- nie można mieć na sobie biżuterii
Nadal masa dietetyków czy trenerów używa współczynnika BMI do straszenia ludzi o nadwadze ,BMI to najmniej wiarygodny współczynnik
Wskaźnik BMI, który uzyskuje się przez podzielenie masy ciała (KG) przez kwadrat wysokości ( w metrach), współczynnik może niedokładnie określać wskaźnik otyłości i błędnie klasyfikować nawet jedną czwartej mężczyzn i blisko połowę kobiet
Jednym z powodów, dla którego wskaźnik BMI nie jest miarodajnym narzędziem jest to, że traktuje on masę ciała jako wyznacznik ryzyka otyłości, kiedy w rzeczywistości to nadmiar tłuszczu sprawia, że dana osoba jest otyła
Dla zobrazowania przykładu mając dwie takie same osoby A oraz B . 90 kg i 170 cm wzrostu
Z czego Pan A jest dociętym kulturystą z poziomem tłuszczu 7%
Pan B jest ulanym facetem z poziomem tłuszczy 35% to według BMI oboje uzyskają dokładnie taki sam wynik który zobrazuje spora nadwage a wręcz otyłość BMI = 90/ 1,70(2) = 31.1!!!!
< 16 = wygłodzenie,
16 – 16,99 = wychudzenie,
17 – 18,49 = niedowaga,
18,5 – 24,99 = wartość prawidłowa,
25 – 29,99 = nadwaga,
30 – 34,99 = otyłość I stopnia,
35 – 39,99 = otyłość II stopnia,
> 40 = otyłość III stopnia.
InBody 170 – TAK BRZMI reklama ( praktycznie każdy analizator jest tyle samo wart )
InBody 170 to nowoczesny i profesjonalny analizator składu ciała do gabinetów dietetycznych, klubów fitness, ośrodków zdrowia czy szpitali.
Analizatory InBody uwzględniają rzeczywisty pomiar i nie korzystają z danych empirycznych (płeć, wiek, budowa ciała) wpisywanych przed badaniem.
Do badania składu ciała metodą bioimpedancji elektrycznej (BIA) posłuży profesjonalny analizator firmy Biospace InBody 170 opatrzony certyfikatami medycznymi.
BIOIMPEDENCJA ELEKTRYCZNA (BIA - Bioelectrical Impedance Analysis) to metoda analizy składu ciała, w której używa się prądu. W badaniu tym wykorzystuje się fakt, że poszczególne tkanki organizmu zawierają mniej lub więcej wody i w związku z tym w różnym stopniu przewodzą elektryczność. W czasie badania mierzona jest ilość tkanki mięśniowej, tłuszczowej, tkanki wisceralnej (brzusznej), całkowita zawartość wody w organizmie, masa kości, dobowe zapotrzebowanie na energię (w kcal lub kJ), wiek metaboliczny i oczywiście waga ciała.
Skład ciała jest bardzo ważny w zrozumieniu jak należy schudnąć zdrowo a przez złą dietę można doprowadzić do utraty wody i beztłuszczowej masy ciała, a to bardzo negatywnie wpłynie na zdrowie. Analizatory InBody umożliwiają kontrolę nad utratą masy ciała w sposób niezagrażający zdrowiu. Poprzez konsekwentne poddawanie się analizom możliwe jest również otrzymanie idealnych proporcji.
-masę ciała,
-masę tkanki tłuszczowej,
-całkowitą zawartość wody w organizmie,
-masę mięśni szkieletowych,
-zawartość białka i substancji mineralnych,
-beztłuszczową masę ciała,
-BMI,
-procentową zawartość tkanki tłuszczowej,
-poziom tłuszczu wisceralnego,
-podstawową przemianę materii (BMR),
-wskaźnik talia- biodra (WHR),
-segmentalną beztłuszczową masę ciała (masa, ocena),
-segmentalną tłuszczową masę ciała (masa, %, ocena),
-historię składu ciała,
-kontrolę mięśniowo- tłuszczowa,
-impedancję każdego z segmentu i częstotliwości,
-skalę fitness,
-analizę otyłości
Mnie to nie przekonuje natomiast wiem ze najdokładniejszym sposobem na zbadanie składu ciala ( niestety nie jest dostępne dla zwykłego szarak ) jest Ważenie hydrostatyczne , określane także jako „ważenie wodne ”, „hydrostatyczne analiza składu ciała” i „hydrodensitometry” jest techniką pomiaru masy na jednostkę objętości ciała żywej osoby. Jest to bezpośrednie stosowanie zasady Archimedesa , że obiekt przemieszcza własną objętość wody.Procedura oparta jest na zasady Archimedesa , w którym stwierdza się, że: siła wyporu którym woda wywiera na zanurzonego przedmiotu jest równa ciężarowi wody, że przedmiot przemieszcza.
Lub badanie rentgenowskie ( DEXA)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ilość białka w diecie

Następny temat

Ocena sylwetki - wybór celu

WHEY premium