SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja tkanki tłuszczowej - pomoc

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21690

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Redukować warto nisko poziom tkanki tłuszczowej i wtedy budować dobrej jakości mięśnie. Wrzuć zdjęcia sylwetki i zoabczymy ile jeszcze do tego brakuje.

Po zakończeniu okresu redukcji tkanki tłuszczowej należy wejść na zerowy bilans energetyczny przez około dwa tygodnie. Wprowadzić strategiczne roztrenowanie i odpocząć trochę od ciężkich treningów.

Następnie, jeżeli celem będzie budowa masy mięśniowej, to podbić ilość spożywanych kalorii o 200-300 i obserwować reakcje organizmu. Czas trwania budowy masy mięśniowej zależy będzie od poziomu tkanki tłuszczowej. Z reguły cykl treningowy powinien trwać około 8-10 tygodni.

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 201 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10517
Kolejna aktualizacja. Waga spada, jednak już nie w takim tempie jak na początku. Załączam screena pomiarów obwodów z ostatnich 3 miesięcy i pomiarów na wadze od początku roku. Zmobilizowałem się także do wykonania zdjęć obrazujących sylwetkę. Na jednym ze zdjęć są spodnie, w których zaczynałem redukcję w lipcu zeszłego roku. Wraz z paskiem wówczas zakładanym dają mi obraz tego, co zgubiłem...
Dieta obecnie nadal zbilansowana, 2350kcal, białko w granicach 1,6-2g/kg masy ciała w zależności od dnia.
Na siłowni nadal jadę planem sprzed kilku miesięcy (zakres 10-12-15 powtórzeń w zależności od ćwiczenia). Spadków siły jako takich wielkich już nie ma, staram się raz na jakiś czas (nie za często, bo miesiąc, a czasem więcej) nawet progresować - niewiele, bo o te 2,5-5kg na cięższych ćwiczeniach, mniej na mniejszych partiach mięśniowych- ale zawsze to nie spadek. Jednak masy mięśniowej jak widać na zdjęciach też wiele nie ma. Ale też chyba nigdy nie było, wnioskując z tego, że siła znacznie nie spadła.
Dodatkowo biegam 3x w tygodniu - bieg ciągły w granicach 30/45/60 minut w jeden dzień, w kolejny jakaś krótsza przebieżka z interwałami (np. 5' biegu + 10/20 szybszych i krótszych interwałów + 5' biegu).
Redukować dalej, aż pokażą się mięśnie brzucha (czyli zapewne jeszcze kilka cm w pasie i kilka kg na wadze)? Czy też wejść już pod zero kaloryczne i może nabrać trochę mięśni żeby trochę się nabić, bo niektórzy mówią mi, że wyglądam jak szkielet (choć nie zgodziłbym się z tym)?














Zmieniony przez - Tristram w dniu 2022-05-11 17:14:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 201 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10517
I pomiary.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Mięśnie brzucha tak szybko się nie pojawią. Może w przyszłym roku po kilku cyklach redukcja/masa, a może późnej. Nie jest to takie proste, żeby z poziomu, na którym byłeś dojść do tak niskiego. Tkanki tłuszczowej jest więcej, niż sugerowane 13,7 procent. Aktywność fizyczna wygląda dobrze. Nic tylko trzymać się tego, oraz sensownie wprowadzić opisany wcześniej okres strategicznego roztrenowania. Masa ciała i obwód w pasie wraz z biegiem redukcji oczywiście będę spadały coraz wolniej. Jest to normalne mając ich coraz mniej.
1

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 201 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10517
Ile na oko %bf? Liczyłem na to, że przy tylu pomiarach obwodów apka aż tak nie oszuka, ale jak doszło do 13-14% to przestałem się łudzić, że to co wskazuje jest prawdą. Czyli dalej redukować? Obecnie jestem na bilansie ok. -500kcal w stosunku do zera. Wejść na 2 tygodnie na 0, zaprzestać treningów i potem rozpocząć od mniejszych cięć (200kcal)?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6269 Napisanych postów 76019 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 754788
Niestety nie zawsze pomiary tego typu będą oddawały realia. Dotyczy to nie tylko kalkulatorów, czy kalipera, ale również bardzo drogich urządzeń stosowanych w tym celu, jak chociażby tanita. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule przedstawionym poniżej:

https://potreningu.pl/artykuly/odchudzanie/czy-ta-waga-moze-klamac-profesjonalna-analiza-skladu-ciala-4189

Jeżeli chodzi o poziom tkanki tłuszczowej u Ciebie, to może nie ma jej jakoś specjalnie dużo, ale mięśni również nie ma zbyt wiele. Przez co stosunek ich do siebie będzie zapewne około 16%.
1

Moderator działu Odżywianie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 201 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10517
Potrzebuję trochę pomocy ze zrozumieniem tego "strategicznego roztrenowania" i cykliczności. Oraz mojego dalszego podejścia do swojej redukcji.

Jak wcześniej pisałem, nie rozbijałem swojej redukcji na żadne cykle itp. tylko praktycznie jechałem bez żadnych przerw cały ten czas. Ze 2-3 razy przez chorobę musiałem odpocząć na ok. tydzień od treningów, do tego dieta czasem szła w odstawkę przy świętach/imprezach rodzinnych- ale to raczej sporadycznie, więc drobny odpoczynek jakiś tam wówczas był. Od lipca zeszłego roku kiedy zacząłem, najpierw nie liczyłem wcale kalorii- zacząłem po prostu "zdrowiej" jeść. Potem jak waga stanęła w listopadzie na kilka tygodni, obliczyłem sobie poziom kcal i liczyłem dzienną konsumpcję w Fitatu. Założyłem sobie osiągnięcie wyznaczonej wagi w przedziale kilku miesięcy (ze spadkiem bodajże 1kg tygodniowo) i apka wyliczyła mi zapotrzebowanie, którego się trzymałem i waga rzeczywiście spadała 0,5-1,5kg tydzień do tygodnia. Porównywałem potem to do kalkulatora na Fabryce Siły, a także wyliczyłem sam zapotrzebowanie ze wzorów podanych na forum i wychodziło, że apka też wyliczyła moje zero na podobnym poziomie jak pozostałe metody, i obcięła ok. 500kcal (na ten tygodniowy ubytek określonego poziomu kilogramów).

Zarówno kalkulator z Fabryki Siły jak i moje wyliczenia na kartce (zakładając "średnie" wartości wysiłku w bieganiu jak i ćwiczeniach siłowych) wychodzą +/- 2850-2950kcal z obecnym poziomem aktywności. Jem obecnie 2320kcal. Jak widać i jak już wspominałem, mimo utrzymania poziomu aktywności, waga nie schodzi już tak szybko jak wcześniej. Rozumiem, że to normalne, że w wartościach bezwzględnych będzie to coraz mniejszy ubytek, liczą się bardziej proporcje procentowe. Również, że waga to nie wszystko. Np. zdjęcia tego nie pokazują, ale jeśli chodzi o sylwetkę to mimo, że mięśni nie ma tak dużo, a tłuszczu szczególnie na brzuchu jest jeszcze sporo, to widzę cały czas zachodzące drobne zmiany. Np. żyły w okolicach miednicy, ostatnio jakaś uwidaczniająca się żyła na bicepsie czy lekko widoczne włókna na naramiennych. Jak się napnę, to widać też skośne brzucha, czy górna kostka prostych się przebija. W tygodniu chwyciłem lusterko i obejrzałem swoje plecy (czego raczej często nie robiłem)- tam gdzie kiedyś była warstwa tłuszczu teraz widać kręgosłup i jakieś mięśnie. Także to trochę motywuje, choć już nie tak jak kiedyś regularny dosyć duży spadek wagi. Zobaczę za tydzień jak będzie z obwodami (ważę się co tydzień, a mierzę co dwa), ale w ostatnim okresie też zmieniły się już bardzo nieznacznie lub wcale.

Odnośnie "strategicznego roztrenowania": mam to rozumieć jako kompletny brak aktywności przez 1-2 tygodnie? Czyli leżeć do góry brzuchem? Czy jednak np. mogę biegać bardziej lajtowo te 3x w tygodniu jak obecnie, plus zrobić 3x lajtowy (z obciętym ciężarem i objętością/ilością serii) trening na siłowni?

Czyli robiąc "strategiczne roztrenowanie" i przechodząc na "zero" mam przyjąć to "zero" z bieżącym poziomem aktywności (3x bieganie + 3x siłownia) - czyli ok. 2800-2900kcal? Czy jednak odliczyć tą aktywność i w tym okresie roztrenowania przejść na 2400kcal (czyli "zero" bez jakiejkolwiek aktywności)?

Po tych 1-2 tygodniach mam od 2900kcal odjąć sobie 200kcal? I obserwować? Potem ucinać kolejne 100kcal jak będzie zastój (ale to także dopiero po 2-3 tygodniach zastoju a nie od razu)? Jak pisałem wcześniej, obecnie po prostu uciąłem daną ilość kcal na samym starcie i tyle- nie obcinałem tego etapami.

Jakie długości takich cykli mam przyszłościowo przyjąć? 12-16 tygodni + roztrenowanie i potem znowu 12-16 tygodni /2 tygodnie aż do osiągnięcia celu?

Tak długi czas udawało mi się zrzucać regularnie wagę i obwody, było to bardzo motywujące. Teraz chyba doszedłem do takiego miejsca, że psychika się na te spadki już nastawiła, że tak ma być i będzie, a one jednak maleją, a zaraz może staną w miejscu. Albo urosną. I choć wiem, że to się zdarza, że są okresy stagnacji, że to normalne- jednak obniża to moją motywację w chwili obecnej bardziej niż kiedyś. Zakładałem, że do wakacji uda się tą resztę brzucha zgubić, a wychodzi na to, że potrwa to jednak dłużej. Czasem myślę, że przyszłościowo gdzieś tam trzeba będzie przejść też na okres masowy, gdzie waga zacznie rosnąć- to dopiero może być dla mnie problem. Dodatkowo brak mi motywacji z zewnątrz i wsparcia. Prawie wszyscy w najbliższym gronie zaczynają mi wmawiać, że już powinienem skończyć to całe odchudzanie, że już chyba dosyć, że wyglądam źle, ile jeszcze i z czego już chcę schodzić, że nic ze mnie nie zostanie itp. (choć sam widzę, że mam z czego zejść). Najlepsze jest to, że sami mają nadprogramowe kilogramy, nie interesują się specjalnie tematami związanymi z odchudzaniem czy robieniem formy, dieta to dla nich głodówka trzymana przez miesiąc, gdzie można zgubić 5kg i jest to sukces, a potem wrócić do jedzenia tabliczki czekolady dziennie. I to chyba dolewa oliwy do ognia mojej demotywacji.
Może to tylko przejściowy dołek. Także póki co szukam punktów żeby coś poprawić jeśli jest na to miejsce.



Zmieniony przez - Tristram w dniu 2022-05-16 09:41:18

Zmieniony przez - Tristram w dniu 2022-05-16 09:45:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
po trzech miesiącach redukcji warto teraz wejść na zero kaloryczne i dać organizmowi odpocząć od redukcji 3 nawet 4 tygodnie, po tym okresie dalej wejdź na redukcję i do celu. Taką dłuższą redukcję niestety trzeba podzielić na kilka etapów, bo po pewnym czasie 3 czasem 4 miesiące, staje się jużnieefektywna i bardzo obciążająca organizm, który broniąć się przed dużym deficytem spowalnia metabolizm i przechodzi w tryb oszczędnościowy i zaczynają się problemy z układem hormonalnym, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość i przeplatać redukcję z okresami odpoczynku na zerze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 201 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10517
DJ_DoDo
po trzech miesiącach redukcji warto teraz wejść na zero kaloryczne i dać organizmowi odpocząć od redukcji 3 nawet 4 tygodnie, po tym okresie dalej wejdź na redukcję i do celu.


Tak, zastanawiam się teraz żeby przejść na zero kaloryczne, dodatkowo zrobić roztrenowanie (i jak powinno ono wyglądać- nic nie robienie, czy lajtowe treningi)- tylko mam wątpliwości jaki poziom kaloryki przyjąć jako zero (opisałem w poprzednim poście).
Na redukcji jestem ciągiem (nie licząc tych kilku przerw spowodowanych przeziębieniem, ze 3 tygodnie w tym okresie) od lipca zeszłego roku. Waga spadła ze 125 w okolice 85kg obecnie.
Kaloryki jak wspominałem nie liczyłem do ok. listopada- wówczas zacząłem pilnować czegoś w okolicy 2830kcal, ucinając co tydzień kilkanaście kcal wraz ze spadkiem bieżącej wagi. Obecnie 2320kcal.

DJ_DoDo
bardzo obciążająca organizm, który broniąć się przed dużym deficytem spowalnia metabolizm i przechodzi w tryb oszczędnościowy i zaczynają się problemy z układem hormonalnym


Badania robiłem w marcu, jak opisane wcześniej w postach. Tarczyca, testosteron, kortyzol w normie.


Czy z gubieniem wagi i bilansem kcal nie jest jak z budżetem? Jeśli ma być deficyt, to "przychody" nie mogą być wyższe niż "rozchody"? I tyle?
Ciężko przychodzi mi zrozumieć, że jeśli obecnie wejdę na zero, a potem zacznę ścinać powiedzmy te 200kcal (więc w granice 2700kcal) - to przecież o wiele więcej niż obecnie pochłaniane ca 2300kcal. Więc jak mam zacząć chudnąć na 2700kcal, skoro obecnie na 2300kcal chudnę już dosyć wolno?


Zmieniony przez - Tristram w dniu 2022-05-16 14:34:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
DJ_DoDo Doradca
Ekspert
Szacuny 29912 Napisanych postów 27250 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 384534
w teorii oczywiście tak to wygląda, dostarczasz mniej niż potrzebujesz to reduujesz, a jak dostarczasz więcej niż potrzebujesz to nabierasz masy, ale to tylko teoria i w praktyce to troszkę jest bardziej skomplikowane i dużo czynników na to wpływa co do roztrenowania, to nie porzucasz aktywności całkowicie, w tym okresie ograniczasz obciążenie, warto przyjąć zasadę, że ograniczasz je do połowy tego co przed przerwą, a trening może wyglądać tak samo, nie kręcisz intereałow czy godizn cardio tylko wrzucasz luźny activ rest żeby się po prostu poruszać, co tam lubisz, rower, spacery, spokojny basen
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa ciała pod zawody

Następny temat

Przejście z redukcji na masę

WHEY premium