W DT 3700kcal a DNT 3600kcal. Waga stoi, sylwetkowo raczej to samo (jedynie po treningu to fajnie wygląda). Siła na początku trochę wzrosła, lecz stanęło :)
Jedynie to mam wrażenie, że boczki są szersze, lecz może to być przez taką genetyke lub wypaliłem tłuszcz i nie buduje
mięśni i sama skóra jest( haha może głupia teoria, ale to już wchodzi na głowe)
Co Byście z Ty zrobili ? Może dodać kcal ? jak tak to lecieć w węgle czy tłuszcz ? Bo już tego jedzenia troche jest i
cięzko to przejeść :) Chyba, że białko, bo Niby Go jest 190, ale to jest liczone z wszystkich produktów.
Z góry dziękuję za wszystkie Rady i może nawet Ktoś odpłatnie chce się tym zainteresowac :D
Nie zależy mi na Masie Tłuszczowej lecz w miarę czystej, bo zawsze mógłbym jeść Syf :) A do tego
mam problem z laktozą :) Pozdrawiam