Trening z trenerem czy sam

Cześć,

Postanowiłem że zacznę chodzić na siłownię i taki problem, że nigdy na nią nie chodziłem i chciałbym się dowiedzieć czy waszym zdaniem na początku powinno się korzystać z trenera personalnego czy lepiej nauczyć się tego samemu? Jeśli z trenerem to jak długo z niego korzystać aby stać się samodzielnym i obeznanmym w treningach?.. 2 ..3 miesiące? Czy po prostu wziąć jakiś pierwszy lepszy plan treningowy z internetu dla początkujących i samemu się uczyć.

TomQ-MAG

wchodzisz lokciem na ryj i wszyscy wiedza kto ma respekt%)

Mądrego to i mądrze posłuchać

Witaj, na pewno z ogarniętym trenerem warto współpracować. Nauczy Cię przede wszystkim wykonania ćwiczeń. Przy okazji może poprowadzić dietetycznie. Jak długo trenować z trenerem? Nawet doświadczeni zawodnicy mają trenerów. Także praktycznie cały czas warto żeby ktoś z boku potrafił obiektywnie ocenić

georgu

Jak długo trenować z trenerem? Nawet doświadczeni zawodnicy mają trenerów. Także praktycznie cały czas warto żeby ktoś z boku potrafił obiektywnie ocenić

No tak, ale uwzględniając ograniczenia finansowe jednak cały czas nie moge mieć trenera obok siebie

Najważniejsze aby trafić na dobrego trenera ( takiego który chce uczyć a nie doić kase ) jeśli trafisz na takiego to kilka spotkań wystarczy , nauczy cię podstawowych wzorców ruchowych , sprawdzi moblioność i zakres ruchomości , pokaże ćwiczenia i technikę . Warto wydać trochę kasy i zacząć od poczatku bez popełniania tylu błędów niz robić wszystko źle gdzie mozna sobie zaszkodzić oraz szansa duża że jak nie będzie efektów to się zrazisz szybko i odpuścisz siłownie

Jest też możliwość, że nauczysz się techniki sam. Będzie to trwało dłużej i wymagało zaangażowania. Ale 10 lat temu czy nawet więcej tak zaczynaliśmy

witaj, jak najbardziej jestem za tym, aby chociaz na start trener pomogl Ci wdrozyc sie w treningi. nawet jesli beda to mialy byc 2-3 treningi, to jak trafisz na dobregop fachowca to dadza Ci one wiecej niz dochodzenie samemu do tego, aby jakies bledy wyeliminowac.

zależy od trenera, ja np z tymi co są u mnie nie chiałbym by mi coś tłumaczył, kazdy klepie to samo, jak trening pleców to tylko słyszę żeby łopatki sciągać, idzie gdzieś tam coś innego robić to nie powie teraz robimu biceps podcwhytem działa na takie partie mięśniowę, jak przyjąć postawe itp, a mówi a teraz takie coś zrobimy nie wyjasniając dlaczego takie ćwiczenie i co ma za zadanie. Więc jak masz czerpać złe wzorce to szkoda wydawać kasę na trenera.

anubis84

zależy od trenera, ja np z tymi co są u mnie nie chiałbym by mi coś tłumaczył, kazdy klepie to samo, jak trening pleców to tylko słyszę żeby łopatki sciągać, idzie gdzieś tam coś innego robić to nie powie teraz robimu biceps podcwhytem działa na takie partie mięśniowę, jak przyjąć postawe itp, a mówi a teraz takie coś zrobimy nie wyjasniając dlaczego takie ćwiczenie i co ma za zadanie. Więc jak masz czerpać złe wzorce to szkoda wydawać kasę na trenera.

Marcin ale tak jest praktycznie wszedzie , w sieciówkach jest dramat , w małych siłowniach i małych miastach trochę bardziej się starają ale ogólnie z własnych obserwacji wiem że pracownicy siłowni ( trenerzy na etat ) mają wywalone bo najlepiej byłoby nic nie robić byle szwędac się po klubie .Mało jest trenerów z pasją , takich co ich kręci swoja robota , co czują ten klimat a szkoda .

monkey22

anubis84

zależy od trenera, ja np z tymi co są u mnie nie chiałbym by mi coś tłumaczył, kazdy klepie to samo, jak trening pleców to tylko słyszę żeby łopatki sciągać, idzie gdzieś tam coś innego robić to nie powie teraz robimu biceps podcwhytem działa na takie partie mięśniowę, jak przyjąć postawe itp, a mówi a teraz takie coś zrobimy nie wyjasniając dlaczego takie ćwiczenie i co ma za zadanie. Więc jak masz czerpać złe wzorce to szkoda wydawać kasę na trenera.

Marcin ale tak jest praktycznie wszedzie , w sieciówkach jest dramat , w małych siłowniach i małych miastach trochę bardziej się starają ale ogólnie z własnych obserwacji wiem że pracownicy siłowni ( trenerzy na etat ) mają wywalone bo najlepiej byłoby nic nie robić byle szwędac się po klubie .Mało jest trenerów z pasją , takich co ich kręci swoja robota , co czują ten klimat a szkoda .

Tak jest w każdej branży. Pasjonatów jest mało

georgu

monkey22

anubis84

zależy od trenera, ja np z tymi co są u mnie nie chiałbym by mi coś tłumaczył, kazdy klepie to samo, jak trening pleców to tylko słyszę żeby łopatki sciągać, idzie gdzieś tam coś innego robić to nie powie teraz robimu biceps podcwhytem działa na takie partie mięśniowę, jak przyjąć postawe itp, a mówi a teraz takie coś zrobimy nie wyjasniając dlaczego takie ćwiczenie i co ma za zadanie. Więc jak masz czerpać złe wzorce to szkoda wydawać kasę na trenera.

Marcin ale tak jest praktycznie wszedzie , w sieciówkach jest dramat , w małych siłowniach i małych miastach trochę bardziej się starają ale ogólnie z własnych obserwacji wiem że pracownicy siłowni ( trenerzy na etat ) mają wywalone bo najlepiej byłoby nic nie robić byle szwędac się po klubie .Mało jest trenerów z pasją , takich co ich kręci swoja robota , co czują ten klimat a szkoda .

Tak jest w każdej branży. Pasjonatów jest mało

To fakt tak jest wszędzie ale teraz w dobie internetu gdzie każdy może wystawić opinie o kimś zaczyna się fajna selekcja i łatwiej trafić na pasjonata niż na olewatora

Sam nie jestem nie widomo jaki obryty ze wszytskim, ale jak patrze na tych trenerów z mojej siłowni to szkoda słów.