Obydwie substancje to bardzo popularne środki do stosowania głównie w dni treningowe. Przede wszystkim chodzi tutaj o porę przedtreningową - około 30-40 min przed aktywnością fizyczną, kiedy to głównie skupiamy się na substancjach, których celem jest zwiększenie produkcji tlenku azotu we krwi (NO), dzięki rozszerzonym naczyniom krwionośnym -> mamy lepszy przepływ krwi, zjawisko "pompy mięśniowej" jest znacznie mocniejsze, waskularyzacja ciała (użylenie) silniejsze i efekt wizualny jest mocno na plus. Dzięki rozszerzonym naczyniom krwionośnym obniżamy także ciśnienie tętnicze krwi, co ma spore znaczenie u osób, które mają problem z nadciśnieniem.
Inną ważną funkcją stosowania np. cytruliny, którą można wrzucić w tym celu także w dni wolne od treningu jest poprawa wytrzymalości, co przełoży się na wzrost kondycji. Najlepiej wtedy zacząć stosować ją w mikrodawkach rzędu 1-2g np. 3x dziennie, rano - w południe - wieczorem.
Dzięki użyciu argininy lub cytruliny, ewentualnie połączenia obydwóch substancji na treningu zauważymy na pewno lepszy przepływ krwi, dzięki rozszerzonym naczyniom krwionośnym, co wiąże się z lepszą 'pompą mięśniową', to także przełoży się na szybsze dostarczenie wszystkiego, co istotne do komórek mięśniowych, zarówno w trakcie, jak i po treningu (suplementy, pokarm)
Dużo dobrego o suplementacji cytruliną dowiesz się m.in z tego artykułu
https://sklep.sfd.pl/blog-1/Co_to_jest_cytrulina_Jak_dziala_i_jakie_przynosi_efekty-blog415.html
Przyjęło się iż tego typu substancji nie stosuje się w dni nietreningowe. Jednak dla osób, których celem suplementacji jest
poprawa wydolności/wytrzymałości spróbowałbym mniejszych dawek cytruliny również w dnt, np. 1-2 porcje dziennie po około 2-3g w ciągu dnia.