Redukcja - jak mierzyć efekty?

Cześć założyłem tutaj temat , bo mam problem z redukcją , a mianowicie opiszę cały problem jak to wygląda od A do Z , żeby było to zrozumiałe. Mianowicie dwa lata temu gdy robiłem pierwszą redukcję szło mi to bardzo łatwo cardio zwiększane od 25 do 45 min gdy waga stawała w miejscu ucinałem kalorie. Nic prostszego. W tamtym roku gdy wchodziłem na masę zaczęło dziać się coś dziwnego , a mianowicie gdy miałem nadwyżkę kaloryczną to waga z dnia na dzień np z 85 wchodziła mi na 86 , a następnie przez 3 dni spadała z powrotem na 85 , ale oczywiście jakoś tam niby ta waga szła w górę. Jak przytyłem np. pół kilo to w nastepnym tygodniu znowu waga wyrzucała np. 87,5 i przez kolejne pare dni stabilizowała się na 85,5. I teraz mam tak samo na redukcji tylko problem jest w tym , że nie chudnę. Waga pokaże mi 83 następnego 82 a potem wraca znowu na 83 po paru dniach. I nie ma znaczenia czy bede robił nawet cardio przez godzinę czy utnę więcej kalorii. Widzę , że ciało się nie zmienia , a próbowałem wszystkiego. Interwały też stosowałem. I tak uprzedzając wracałem na 0 kaloryczne , również odpoczywałem przez jakiś czas od redukcji. Jedyne co zrzuciłem to wodę w organizmie a tłuszcz jak był tak jest. Czy powinienem wykonać jakieś badania?

Nie sugeruj się masą ciała, ta może sobie i stać i jak nie masz mega wysokiego poziomu tłuszczu, to nawet taka sytuacja byłaby idealna, gdyby oczywiście przy okazji spadał tłuszcz.
Lustro, jeżeli oglądasz się codziennie (a jak mniemam - skoro codziennie wchodzisz na wagę, to również sprawdzasz efekty w lustrze), również w takim przypadku może być zwodnicze.
Najlepszym wyznacznikiem/kontrolerem efektów jest sprawdzanie obwodów, ale też nie codziennie, a co 7-10 dni, zdjęcia sylwetki - wystarczy raz w miesiącu, no i oczywiście ciuchy.
Także zacznij kontrolować obwody. Jeżeli nie będą spadały, to faktycznie coś może być na rzeczy, aczkolwiek zwykle to nie choroba, a zły dobór wartości energetycznej jadłospisu.

patrzysz na lustro i wagę, czy obwody też mierzysz?

Obwody również mierzę. Wiem , że dobrze jem trzymam się makro i kalorii. 0 kaloryczne wynosiło 2800 , a i tak zacząłem od 3300 podajże , żeby zrobić to dokładnie. Cardio aktualnie 45 min - 600kcal. Jeśli mogę coś dodać to to , że w mojej rodzinie jest tendencja do chorej tarczycy , cukrzycy. Moja mamuśka ma problemy z tarczycą i insulinooporość, a ja bardzo lubię dziedziczyć po niej różne chorubska i tak się zastanawiam czy , by nie zrobić jakichś badań w tą stronę.

Jeżeli masz pojęcie podstawowe o redukcji i nie działają standardowe zabiegi to możesz zrobić. Pytanie też na jakim okresie czasu kontrolowałeś ten brak progresu i jakim sposobem określasz swoje zero. Badania jeżeli nie robiłeś to na pewno nie zaszkodzą, warto zrobić panel tarczycowy, hormony - testosteron, estradiol, prolaktyna, morfologia

Niestety na podstawie masy ciała nie da się określić tego czy i jakie są/były efekty kształtowania sylwetki (budowy masy mięśniowej, czy redukcji tkanki tłuszczowej). To ile ważymy nie świadczy o tym, jak wygląda nasza sylwetka i jaki jest progres kierunku jej rozwoju. W takiej sytuacji, sugeruję zmierzyć obwody ciała rano na czczo i uzupełniać je co jeden, dwa tygodnie. Poza tym, zdjęcia sylwetki raz w miesiącu (przód, tył i bok). Ważne żeby była to, ta sama poza, światło, bielizna i odległość.

https://potreningu.pl/artykuly/poprawa-kondycji/jak-mierzyc-efekty-treningu-587

Cześć cześć kontynuuje temat , ponieważ zrobiłem badania , panel tarczycowy , insulinoopornosc i horomny wszystko wyszło git oprócz prolaktyny która jest drugie tyle wyższa niż norma . Jest ktoś kto się na tym zna ? Czy to może mieć wpływ na redukcję i czy powinienem udać się do endokrynologa?

Oczywiście że tak dużo podniesiona prolka może mieć wpływ na wolniejszą redukcje i warto problemem sie zająć u specjalisty bo jednak ze zdrowiem jest coś nie tak skoro masz 2x wynik

vizard369

Cześć cześć kontynuuje temat , ponieważ zrobiłem badania , panel tarczycowy , insulinoopornosc i horomny wszystko wyszło git oprócz prolaktyny która jest drugie tyle wyższa niż norma . Jest ktoś kto się na tym zna ? Czy to może mieć wpływ na redukcję i czy powinienem udać się do endokrynologa?

dwa razy ponad normę to naprawdę dużo, najlepiej udać się do endokrynologa