Jak mierzyć efekty redukcji?

Mam dwa pytania waga na początku redukcji była 71.5 teraz mam 70.6 od trzech tygodni jestem na redukcji -300kcal. Na początku mogła zejść woda ale po sylwetce wydaje mi się że jest trochę lepiej . Czy jest się czym martwić że tak powoli waga schodzi czy nie. Makro trzymam 2.5 g białka 0.2 tłuszczy i reszta węgli kcal 2450. I czy tak może być?

Masa ciała nie jest dobrym rozwiązaniem pod kątem kontroli efektów kształtowania sylwetki. To ile ważymy nie warunkuje efektów redukcji tkanki tłuszczowej i wyglądu sylwetki. Z tego też względu sugeruję przyłożyć się do pomiarów efektów Twojej redukcji. Będą to obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Poza tym, raz w miesiącu zdjęcia sylwetki (przód, tył, bok). Ważne żeby były wykonywane w tej samej pozie, odległości, bieliźnie i świetle. Wtedy będziesz wiedział jakie są efekty. Teraz niestety nie wiesz.

Nie napisałeś najwazniejszych rzeczy czyli nic o sobie i o swojej aktywnosci wiec cieżko ocenic czy np 2400 kcal nie jest za malo dla ciebie na start redukcji , kolejna sprawa to taka że czego ty oczekujesz po 3 tygodniach?? Kolejna sprawa to taka że waga nie jest żadnym wyznacznikiem bo o ile u osoby z otyłościa waga powinna lecieć to u sylwetki normalnej gdzie nie ma dużego balastu moze zejsc 2 kg na miesiac a sylwetka zmieni się dość sporo . Jeśli jesteś pewny ze masz dobrze wyliczone kcal a martwi cię progres to mozesz zwiększyć aktywnosć lub odjąć 100 kcal i obserwuj . Pamietaj ze redukcja to nie wyścig i nie spiesz się

Co do wagi to optymalny spadek wagi w Twoim przypadku to by było od 300 do 700g tygodniowo, to tak optymalnie. Ale wiadomo w życiu nic nie jest liniowe, tutaj też nie mozna tego tak rozpatrywać i lepiej redukcję rozpatrywać w szerszym okresie czasu, czyli przykladowo w ciągu miesiąca jak stracisz te 1,5-2kg to będzie spoko, tutaj tez nie ma co się spieszyc bo to taki proces że jedyne co możesz zrobić to zagonić się szybciej w kozi róg i będzie lipa z tego wszystkiego ;)

Mój trening to 3 x siłowo w tygodniu poniedziałek klata triceps brzuch wtorek interwał 12 min środa nogi biceps czwartek wolne piątek plecy barki brzuch . Czy ten rozkład makro jest ok czy lepiej więcej tłuszczy i mniej węgli bo wiadomo organizm czerpie energię z węgli.

Obstawiam że tutaj nie jestes na żadnych środkach więc te 0,2g tłuszczy na kilogram masy ciała to będzie za mało, tutaj minimum bym stawiał na 0,8g na kilogram masy ciała. Jednak tłuszcze grają wazną rolę w regulacji układu hormonalnego więc tutaj bym nie olewał tej kwestii, wiadomo ostatnie 2-3tyg trzymanie tak nisko tlusczy nic złego nie zrobi ale w dłuzszym czasie bym jednak zwrócił na to uwagę. 2,5g białka całościowego wg mnie ok, tak właśnie 2-2,5g bym trzymał

Ale to źle że tylko tyle tłuszczy i czy to spowolni spalanie tluszczu

hehe patrzysz tylko na spalanie tłuszczu czy też na zdrowie? Bo tutaj raczej jak zdrowie padnie to ze spalania tłuszczu też będzie lipa. Zdrowie masz tylko jedno i nalezy o nie dbać, poczytaj sobie co robią tłuszcze w diecie, za co są odpowiedzialne, dlaczego nie należy schodzić poniżej pewnych wartości. Ja wyraziłem swoją opinię, co Ty z tym zrobisz to tak naprawdę Twoja sprawa a ja przekonywać do swojej racji nie zamierzam nikogo ;)

janek 1234

Mój trening to 3 x siłowo w tygodniu poniedziałek klata triceps brzuch wtorek interwał 12 min środa nogi biceps czwartek wolne piątek plecy barki brzuch . Czy ten rozkład makro jest ok czy lepiej więcej tłuszczy i mniej węgli bo wiadomo organizm czerpie energię z węgli.

Winter ci juz dużo wyjasnił i zastosuj się do jego rad bo ma doswiadczenie ogromne wiec sam chętnie czytam jego wypowiedzi i z szacunkiem podziwiam na faceboku za pracę jaką wykonuje :) podział makro rozpatruj tez w kwestiach zdrowotnych bo ciało to jedno a zdrowie to drugie wiec ważne aby dostarczyć odpowiednia ilosć makro z odpoweidnich źrodęł a dieta ma być tak urozamicona aby w skali tygodnia zaspokoic organizm na wszystkie potrzeby jak chodzi o makro minerały czy witaminy

Najważniejszy jest deficyt czyli i tak będę spalał tkankę tłuszczową . A tłuszcz podwyzsze do 0,8g na kg/m

przede wszystkim progres mierz poprzez kontrolę obwodów ciała, a nie wagę. Jeżeli jesteś początkujacy i nie miałeś styczności z treningiem siłowym to możesz na pcozątku tracić jednocześnie tłuszcz iu budować tkankę mięśniową, więc na tej wadze może okazać się że nic nie ruszy, a nawet przybędzie w skrajnych przypadkach, a kompizycja sylwetki się poprawi, co słusznie sam zauważyłeś. Na tym podeprzyj swoje obserwacje i dopiero jak nie będzie progresu w obwodach to tnij kcal lub dokładaj aktywności fizycznej

podbij tłsuzcze minimum 0,7-0,8 g na kg masy ciała, hormony potrzebuja tłuszczy. To nie jest tak że za tkankę tłuszczową odpowiadają tłuszcze