Nowy Rok Nowa Ja 2021 Paula.cw

Pierwsza!! :p

Ja zakładam nowy dziennik. Kiedyś miałam jeden bardzo długo i potem znalezienie czegoś w nim było problematyczne. Więc jak są jakieś nowe działania to zakładam nowy dziennik...

Założenia dietetyczne:
Redukcja na ketozie. Na czas adaptacji 2100 kcal. BTW 105/175/26

Niestety przed świętami i w święta były odstępstwa i w ketozie nie jestem ale nawet nie mam pewności czy byłam bo mi dopiero paski do pomiarów z krwi przyszły.
Po adaptacji zwiększę ilość węglowodanów a zmniejszę tłuszczu i przytnę kcal do 2000 a potem się zobaczy. Mam nadzieję że sprawnie pójdzie.

Aktywność:
Tutaj bardzo konkretnie nie planuje. Przed Sylwestrem miałam wypadek. Wjechał we mnie motocyklista. Poza rozbita głowa na 6 szwów boli mnie szyja i bark. Ponoć całe więc czekam aż przestanie bolec z jakakolwiek aktywnością.

Na chwilę obecną nie planuje treningu siłowego. Od jakiegoś czasu chciałam więcej uwagi poswiecic jodze. Może raz w tygodniu zrobię jakiś trening wytrzymałościowy. Mam nadzieję że od lutego wróci Rurka.

Za 3 tygodnie idę do nowej pracy co zmieni trochę mój tryb dnia. Początek może być wymagający dla naszej rodziny więc skupiam się na tym żeby trzymać diete i jakaś aktywność 3 razy w tygodniu jako opcje minimum.

Chciałabym jako Wyzwanie robic dodatkowe sesje mobilizacji i wzmacniania brzucha.


https://piasecznonews.pl/motocyklista-potracil-pieszego/

Nie będzie startu z grubej rury a powolny rozpęd :p








Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2021-01-01 10:59:38

No nie koniecznie właśnie. Tu wiem jak gadać z milicją żeby dali sobie spokój i mi odpuścili a za granicą nie koniecznie.

Czytam i kibicuję, powodzenia :)

Paula trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej wróciła do pełnej sprawności. I oczywiście powodzenia w wyzwaniu

dobrze, że skończyło się tylko poobijaniem, szybkiego powrotu do zdrowia

pokazuj co jesz

Będę wrzucać. Pierwsze dni mogą być trochę od czapy. Generalnie nie układam jadłospisu wcześniej tylko na bieżąco. I mam nadzieję że się tak uda dalej robić. Pewnie jak do pracy nowej pójdę to trochę będę bardziej planować menu.


W ogóle jakie miałam szczęście z jedzeniem w dniu wypadku...
Jadłam na oko i było to mega wielkie śniadanie :
Łopatka z sosem śmietanowo grzybowym z wolnowaru plus antipasti i sałata. To miało prawie 1100 kcal. Jak wychodziłam z domu to nie byłam głodna ale mowie zjem bo potem sama z dziećmi to różnie może być. I zjadłam znowu ta łopatkę i trochę brokuła. Nic więcej tego dnia nie zjadłam ale te dwa posiłki miały 1900 kcal więc dzięki temu na IP głodna nie byłam :)
31.12 1900 110/13!!!/129

01.01. 2373 w 104/36/168
Jajecznica na boczku z pieczarkami, mix sałat, antipasti
Keto pizza
Deser czekoladowy
Żeberka na kapuście z wolnowaru

Takie Noworoczne Menu na wypasie :p

02.01. 2600 w 81/38/208
Jajecznica z pieczarkami, mix sałat z oliwa, ogórek, papryka
Żeberka na kapuście z wolnowaru
1/3 deseru czekoladowego (ostatni i trzeba się było podzielić)
Keto gofry z nadzieniem kokosowym

Tutaj popełniłam błąd z tą kolacja. Tzn jak patrzę na to makro to ja już nie jestem pewna czy robiłam podwójna porcje dla nas ale chyba tak... Zjadłam dwa naleśniki tylko ale nie spojrzałam na makro przepisu i to ile te wiórki kokosowe mają... No błąd godny początkującego :D

03.03 2037 90/46/163
1. Szakszuka
2. Karkówka z wolnowaru z cebula i pieczarkami, brokuły
Między posiłkami na dobicie bo bardziej niż mało kcal zrobiłam sobie tzw. Kettlem się bomby czyli takie ala czekoladki z masła orzechorzechowego. Zjadłam 0,5 fajnie podbija ale trochę za słodka wyszla
3. Keto naleśnik z śmietana kokosowa (za słodko mi było jednak...)

I jedzonko na fotkach






















Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2021-01-02 21:53:34

I jeszcze kilka

Wypas! Szczególnie ta karkówka z wolnowaru mi się spodobała

wygląda zacnie

a kontrolujesz rodzaj tłuszczu jaki spozywasz? cyz jak wyjdzie tak wyjdzie? bo mimo wszytsko na keto powinno sie pilnować sporej ilości tłuszczytakich jak oliwa, orzeczy czy awokado, zeby nie cisnąc samch zwierzęcych

Powiem tak. Staram się zwracać na tu uwagę ale nie do tego stopnia zeby liczyć proporcje. Właśnie sobie robiłam tabelkę do wyzwania i pomyślałam że przy okazji posprawdzam ale niestety dużo produktów nie ma wpisanych rodzaju tłuszczy.
Na pewno tłuszcze roślinne i ryby mają stałe miejsce w diecie. Zawsze mam zapas a ryb jem więcej niż przed keto. Więc mam nadzieję że tragedii nie ma.

Ja migdałami dobijałam jak taką pseudo keto robiłam... No i awokado obowiązkowo.

Zrobiłam sobie podsumowanie tygodnia i wyszło zgodnie z założeniami. Ten tydzień bez typowych treningów ale może jakąś jogę się uda zrobić.