Ja IF lubiłem, ale ostatnio też preferuję jedzenie przez cały dzień.Teraz z tymi postami też nie mam zamiaru trzymać minusowych kalorii tylko być na lekkim plusie, a deficyt tworzyć w całości przez te kilka dni postu.
Zobaczymy czy to się sprawdzi dla mnie, na razie bardziej traktuje jako test.
W sobotę i niedzielę były bardzo fajne i przyjemne treningi pull i push, ale dziś jakoś nie mogłem spać w nocy przez sporo czasu i na treningu zero siły, porobiłem te ćwiczenia ze znacznie mniejszymi ciężarami, bardziej pracujac nad techniką.
Do tego jakieś takie pierdółki jak słuchawki które rozładowały się po 10 minutach czy pas do przysiadów, który miałem ustawiony na za duży rozmiar (mam taki że trzeba przykręcić mechanizm śrubami więc ciężko to na siłowni zmienić). Jedyny plus z tego taki, że skoro pas się zrobił za duży to znaczy, że poleciało z brzucha :D
Też zmieniłem sobie trochę trening żeby mieć PPL który zamyka się w 5 dniach i co tydzień mam te same treningi w te same dni:
Push + czwórki i łydki
Pull
Legs
Push
Pull + dwójki i poślady
I tak po ciężkim leg dayu nie byłem w pełni zregerowany na kolejny dlatego robię jeden taki typowy leg day - przysiady, RDL,
hip thrusty, łydki. I w jeden dzien dokładam do push jakąś lekką pracę na czwórki typu leg extension czy suwnica i tak samo maszynowo na dwójki i pośladki w dzień pull.
Zmieniony przez - tOOnY w dniu 2020-11-30 09:47:36