Nie kraczę lecz trochę żartem opisuję swoje (mimo wszystko) obawy. Jednak tak jak większość myślę, że mnie to nie dotknie .
Po południu zrobię barki wyciskaniami zza karku i klatki.
Zapomniałem napisać, że w czasie edycji filmiku zrobiłem 3x10p wznosów nóg w zwisie na drabince - głównie dla rozciągnięcie mięśni klatki i obręczy barkowej - nie chcę dopuścić do dawnego stanu gdy nie mogłem wytrzymać z bólu wisząc na drabince.