Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Mnie niestety nadgarstki bolą. Jakbym tak przywaliła o podłogę to na pewno by bolało.
...
Napisał(a)
Ja wypadam na kilka dni przez wyrwanie zęba
http://www.sfd.pl/DT_cod123-t1098138.html
moje zmagania w Kuchni: http://www.sfd.pl/[BLOG]_COD_w_kuchni-t1121985.html
...
Napisał(a)
Ech... taką mam myśl jak czytam o Waszych kostkach, nadgarstkach, zębach etc. , ze jednak 14 dni mobilizacji na wyzwanie to jest czas optymalny, bo potem już się nudzi...
Obiektywnie rzecz biorąc ten podły mostek jest trudniejszy niż myślałam - też mnie coś łupie, ale w biodrze - więc chyba nie od mostka.
Jakbyście miały w planach jednak spróbować ze stania to podpowiadam jedną rzecz. Dużo czasu zmarnowałam próbując stawać do czegoś wyższego za mną, marnując duzo energii na martwienie się czy wyceluję - z podłogą nie ma tego problemu. Schodzenie powolne po drabinkach,czy przy słupku - to jest dobre cwiczenie, ale na zejscie w doł ze stania na raz - się nie przekłada - marnuje się duzo siły bo schodzenie stopniowe trwa - a zejście na raz jest szybkie. Tyle z moich przemyśleń. Dzisiaj będą próby zejścia do maty, bez materaca.
Obiektywnie rzecz biorąc ten podły mostek jest trudniejszy niż myślałam - też mnie coś łupie, ale w biodrze - więc chyba nie od mostka.
Jakbyście miały w planach jednak spróbować ze stania to podpowiadam jedną rzecz. Dużo czasu zmarnowałam próbując stawać do czegoś wyższego za mną, marnując duzo energii na martwienie się czy wyceluję - z podłogą nie ma tego problemu. Schodzenie powolne po drabinkach,czy przy słupku - to jest dobre cwiczenie, ale na zejscie w doł ze stania na raz - się nie przekłada - marnuje się duzo siły bo schodzenie stopniowe trwa - a zejście na raz jest szybkie. Tyle z moich przemyśleń. Dzisiaj będą próby zejścia do maty, bez materaca.
...
Napisał(a)
10/14
W końcu się zmobilizowałam :D aa i jeszcze zrobiłam stanie na rękach na razie przodem do ściany . Chciałabym w ta druga stronę ale póki co nie jestem w stanie się wybić
W końcu się zmobilizowałam :D aa i jeszcze zrobiłam stanie na rękach na razie przodem do ściany . Chciałabym w ta druga stronę ale póki co nie jestem w stanie się wybić
...
Napisał(a)
Marta - już dłonie masz prawidłowo odwrócone!
...
Napisał(a)
Właśnie już wiem w czym problem . Robiąc z podłogi układałam ręce inaczej niż powinnam
...
Napisał(a)
Paatik 14/14
Dobra - wrzucam ku przestrodze. Strachu się najadłam - nie wpadłam na to, ze mata moze odjechać...
Proponuję uczyć się do podłogi, albo mieć matę umocowaną. Nie trzymam jej nogami, bo mata jest za wąska, więc mi odjechała jak wylądowałam. Nim się pokumałam co się wydarzyło, strach zajrzał mi w oczy. Na szczęście wszystko trwało ułamki sekundy...
Kolejne były juz bez maty, pokraczne, ale bezpiecznie wylądowane.
Dobra - wrzucam ku przestrodze. Strachu się najadłam - nie wpadłam na to, ze mata moze odjechać...
Proponuję uczyć się do podłogi, albo mieć matę umocowaną. Nie trzymam jej nogami, bo mata jest za wąska, więc mi odjechała jak wylądowałam. Nim się pokumałam co się wydarzyło, strach zajrzał mi w oczy. Na szczęście wszystko trwało ułamki sekundy...
Kolejne były juz bez maty, pokraczne, ale bezpiecznie wylądowane.
...
Napisał(a)
Kebula 11/14.
Brawo Paatik! Jest progrès ! Wiadomo, że po 14 dniach nie zrobimy łuku jak gimnastyczki, ale samo to, że robisz że stania to też progres.
U mnie ostatnio bardzo lekko (samo rozciąganie i mobilizacja przy okazji, bo ciągle mi się dni rozjeżdżają :(
Brawo Paatik! Jest progrès ! Wiadomo, że po 14 dniach nie zrobimy łuku jak gimnastyczki, ale samo to, że robisz że stania to też progres.
U mnie ostatnio bardzo lekko (samo rozciąganie i mobilizacja przy okazji, bo ciągle mi się dni rozjeżdżają :(
1
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Nowa nadzieja - dziennik ciążowy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- ...
- 34
Następny temat
Redukcja kobieta 27 lat
Polecane artykuły