Czy już czas na spalacze?

Cześć,

2 lata temu zacząłem walkę o sylwetkę. Przy wzroście 181 cm ważyłem 105.5 kg.

Za mną ciężka praca nad sobą. Dieta (aktualnie 2000 kcal) + siłownia 3 razy w tygodniu (oczywiście gdy jest otwarta).

Praca siedząca przy komputerze.

Akyualnie moja waga wacha się w okolicach 77 kg.

Jestem zadowolony wagi, jak i wyglądu górnych partii. Jednak mimo prawidłowego BMI została mi niestety oponka na brzuchu.

W pasie zeszłem w rozmiaru 44 na 32, ale nie podobam się sobie w tej partii.

Nie bardzo wiem, jak to ugryźć, bo schudnąć drastycznie chyba nie ma sensu a brzuch jest jeszcze zalany.

W diecie nie ukrywam, że trzymam kcal + białko. Tłuszcze i węglowodany wedle dnia. (Korzystam w FitFatu)

Zastanawiałem się czy nie warto posiłkować się jakimś spalaczem?

Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi.
Z góry dzięki ;)

Koledzy na dole zadali Ci bardzo dużo istotnych pytań.

Jak odpowiesz na większość z nich szczerze, to na pewno wspólnymi siłami ustalimy to, co powinno być dla Ciebie najlepsze.

Ważne jest tutaj to, dlaczego jesz tak mało kalorii w ciągu dnia i jak długo to już trwa? Te pytania pojawiły się niżej, ale są bardzo istotne. Niska podaż kalorii w ciągu doby, przez dłuższy czas, będzie skutkowała efektem odwrotnym do zamierzonego. Dlaczego?



Po kwestiach dietetycznych, oczywiście bardzo ważne są również te treningowe:
a) jak wygląda Twój trening siłowy i czy go obecnie wykonujesz?
b) jak wygląda kwestia aerobów (jak często, jaka intensywność, jak długie sesje)?
c) czy wykonujesz lub wykonywałeś trening typu hiit, interwałowy?

Dopiero po dograniu kwestii żywienia, potem treningowych, będzie sens rozmawiać o spalaczach. Produktach, które na pewno jest sens dorzucić, z czasem trwania okresu redukcyjnego, ale których potencjał wykorzystasz dopiero wtedy, gdy to co ważniejsze (micha, trening) - będzie dograne na 100%.

przy redukowaniu tłuszczu opornego warto włączyć do treningu interwały, spalacz też może pomóc jeżeli Twój boziom bf już jest poniżej 20%

Witaj.
jak dlugo juz redukujesz czasu?
bo poziom kalorii juz dosc nisko, jak na wage 77kg, wiec moze by trzeba bylo wyonac maly powrot kaloryczny i wtedy ponownie podejsc do rugiego etapu redukcji i dociac jeszcze to co zostalo na sylwetce.

osobiscie bym obecnie zrobil maly revers diet, wszedla na pewien okres czasu na wyzsze kalorie, i pozniej jeszcze probowal docinac.
poza tym, jak masz kiepsko rozwiniete miesnie brzucha, to nawet dosc niskie zejscie z poziomem tluszczu nie da nam takiego fajnego efektu, jakby tej masy miesniowej juz nieco bylo

jak nie robisz aerobow to w ta strone najpierw idz

Ważny jest Twój ogół diety i treningu. Nic o tym nie wiemy, więc ciężko jest znaleźć błędy. Wspominasz, że trenujesz siłowo "gdy siłownia jest otwarta". To znaczy, że teraz nie trenujesz w ogóle? W ten sposób niestety będzie tylko gorzej. Sugeruję wprowadzić różnego rodzaju formy aktywności, np. na drążkach na placach zabaw, z gumami, ciężarem własnego ciała, bieganie w różnej formie (aeroby, interwały), tabata. Masz sporo opcji mimo zamkniętych siłowni.

Poza tym, jesz 2000 kalorii. Ile to już trwa?