DT Krychy

Wiadomo że mogłabym zarażać ale pracując w handlu od momentu otwarcia galerii już dawno mogłam mieć kontakt z kimś zarażonym i już dawno zarażać . Afera z maseczkami to w sumie najmniejszy problem bo weź się teraz dostań do lekarza i porób jakieś badania .jak teraz wszystko przez telefon się odbywa

Ale te maseczki mają taką skuteczność jak moskitiera na oknie zrobiona z siatki ogrodowej o oczkach 10 x 10 cm. Bezsens. I dla mnie jest to problem bo nam władza po prostu chce udowodnić kto rządzi i że jak będą chcieli to mamy skakać na jednej nodze i szczekać na ich rozkaz.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-10-12 09:47:51

marta894

Viki

marta894

Ah to już mnie nic nie zdziwi . Serio chciałabym żeby było w końcu normalnie .

Chyba każdy by chciał. Ja codziennie sprawdzam stronę szpitala co tam ciekawego wymyślili. Mam nadzieję że nie wrócą do pomysłu porodu w maseczce

To byłby najgłupszy pomysl poród w maseczce

Było już tak w marcu, ale znieśli. Teraz podobno zależy od indywidualnej decyzji dyrekcji szpitala. Koleżeńska mówiła wczoraj że w Toruniu znowu wprowadzili.

Oczywiście, że maseczki są skuteczne. Mają chronić innych przed Twoimi smarkami i śliną, a nie Ciebie przed wirusem (btw przenoszonym drogą kropelkową). A teksty o skakaniu są słabe. Nagle wszyscy straszni wolnościowcy, dopóki nie są w grupie ryzyka. Ale ode mnie eot, bo nawet praca na akord przez 4 tygodnie nie wywołuje u mnie takiej złości jak tego typu zbędne dyskusje.

Ja zawsze byłem i będę wolnościowcem. Nienawidzę jak mi się każe robić coś bezsensownego a maski są bez sensu. Wirus jest tak mały że spokojnie sobie przelatuje pomiędzy włóknami tych maseczek. Jest to tylko i wyłącznie symbol - żebyśmy nie zapomnieli że mamy się bać. Ale ok - koniec dyskusji.

Doczytaj, na czym polega przenoszenie wirusa drogą kropelkową.


A przywracając wątek na właściwe tory, pochwalę się małym spacerkiem z okazji długo wyczekiwanego wolnego :) Tak o 5 km przegięłam :D Kondycja się ulotniła, nogi kiedyś ogarniały kilkanaście kilometrów biegu, a teraz sobie tego nie wyobrażam za bardzo :/ Dobiły mnie te ostatnie tygodnie siedzenia przy biurku, ech. Ale jakie tereny! Nie ma bata, wracam do biegania :)

Wow Matko!!!

To miejsce z tymi łódkami jest mega :D aż się prosi o zrobienie tam jakiejś sesji:D

Ale tereny do biegania Piękne!

Kry-cha

Doczytaj, na czym polega przenoszenie wirusa drogą kropelkową

Super. I w tym kontekście w ośmiogodzinnym dniu pracy potrzeba by było 16 maseczek na taką dniówkę, bo po półgodzinnym noszeniu maseczka to "przewodnik a nie izolator." I teraz powiedz ile maseczek dziennie Ty zmieniasz i ile zmienia przeciętny człowiek. A później możemy dyskutować dalej.