Chciałbym prosić o pomoc w domknięciu planu FBW. Chodzi mi dokładnie o to, gdzie wstawić MC? Staż treningowy to jakiś żart, bo będzie tego kilka lat, ale z przerwami, czasami prawie rocznymi, i beznadziejnym żywieniem. Od pewnego czasu odżywiam się lepiej. Sensowna dieta jest na etapie przygotowań.
Plan A:
- Przysiad tylni
- Wiosłowanie sztangą
- Wyciskanie na płaskiej
- Wyciskanie sztangi na suwnicy siedząc
- Wyciskanie francuskie, gryf łamany
- Uginanie rąk na modlitewniku, gryf łamany
Plan B
- Przysiad tylni
- Podciąganie na drążku
- Wyciskanie na płaskiej
- Wznosy hantli bokiem/ lub coś na tył barków
- Dipy
- Hantle młotkowo
W dni poza siłownią robię aeroby (ok. 3 km), ale zamiast tego planuję wrzucić jakieś interwały. No i rozciąganie, korekta pogłębionej lordozy lędźwiowej i poprawa mobilności, zwłaszcza w przysiadzie.
No i kilka pytań:
1. Gdzie wrzucić martwy ciąg?
2. Co zrobić, gdy w niektórych ćwiczeniach brakuje siły? Np. wyciskanie francuskie łamanym musiałem ostatnio robić stałym ciężarem, albo w przysiadach w ostatniej serii nie jestem w stanie zrobić zaplanowanych 10 powtórzeń, a robię tylko 3 serie z progresją. Może lepiej na początku przez tydzień pracować we wszystkich ćwiczeniach na stałym ciężarze, a w następnym tygodniu zwiększyć odrobinę ciężar i znowu robić stałym?
Bardzo proszę o wskazówki co tu poprawić? :)