Więc mam 22 lata i ogólnie zawsze byłem bardzo drobnej budowy, rok temu ważyłem około 55 kg - typowy ekto. Ćwiczę teoretycznie od października ale bardziej mogę to nazwać machaniem ciężarami bez jakiegoś konkretnego planu i diety, a dopiero od lutego wziąłem się za diete + trening i z 62 kg dobiłem do aktualnie 71,5 kg.
Ćwiczę 3 razy w tygodniu FBW 5x5 trening AB z progresją 2,5 kg/tydzień.Mam wrażenie, że mimo małej wagi troszkę się powiedzmy "zalewam".
Tak wyglądają zmiany w obwodach od lutego:
Klatka 98cm ( 92 w lutym)
Pas 86-87cm (83 w lutym, tutaj mam wrażenie trochę za dużo bo bf wychodzi ~ 18 przy moim 174 wzrostu)
Uda 53cm (49 w lutym)
Biceps 32,5 i tutaj od lutego doszło około 1cm także lipa.
Przedramię zgięte 29cm
Stąd moje pytanie czy raczej uzbroić się w cierpliwość bo zdaję sobie sprawę, że te 3 miesiące to jednak bardzo krótki okres czasu i ćwiczyć dalej czy może dodać jakieś dodatkowe ćwiczenia- aktualnie tylko uginanie przedramion stojąc 3x w tygodniu
Zamieszczam też dietę, dla pełnego obrazu wiem, że jest w niej sporo do zmiany ale oczywiście ją urozmaicam.
Pozdrawiam